Wielkopolskie szlaki

Szlaki turystyczne piesze >>
Szlak Piastowski >>
Szlaki Cysterski >>
Szlaki Kulturowe Ziemi Średzkiej >>
Szlak Kościołów drewnianych Puszczy Zielonki >>
Parki Kulturowe >>
Pomniki historii >>
Szlaki  rowerowe >>
Wielkopolskie wiatraki >>

"[...] bo Wielkopolska, podobnie jak cała Polska to wszystko to, co widzą nasze oczy, co zapadło nam w pamięci, co wykarmiło nas od dzieciństwa i wczesnej młodości swoją barwą i dźwiękiem. To wszystko jest na tej prastarej polskiej ziemi, w Wielkopolsce zwanej dawniej nie bez powodu Magna Polonia, ziemi nad Wartą, Notecią, Prosną i Obrą. To wszystko co jest na tej ziemi i co się w niej kryje, jest nasze, stało się naszym. Wrosło nam w duszę i żadna siła nie może nam tego odebrać! Obrazu rodzimej Wielkopolski, regionu, w którym "zaczęła się Polska" nie jest w stanie zatrzeć także szybko upływający czas. Obraz tej ziemi idzie za nami wszędzie i po wielu latach ukazywać się nam będzie nawet w snach, zwłaszcza wówczas, gdy zrodzony na tej ziemi bedzie musiał osiąść gdzieś w innym zakątku kraju lub poza jego granicami."
Jerzy Sobczak

Ze Środy wszędzie blisko. Ten fakt wykorzystali już nasi antenaci ustalając, że z ówczesnych województw poznańskiego i kaliskiego najbliżej braci szlacheckiej do wspólnego spotkania i radzenia nad sprawami Rzeczypospolitej będzie właśnie w Środzie. Później nastały rozbiory, następowały zmiany administracyjne, zmieniał się kształt województw, kształt granic państwa. Jedno się nie zmieniło – położenie Środy. Dziś Środa, tak jak dawniej leży 30 kilometrów na południowy wschód od Poznania, jednego z największych ośrodków metropolitalnych Polski. Wieki przemian kulturowych zachodzących w tej części obecnego województwa Wielkopolskiego i Polski ugruntowało pozycję Środy, jako miasta położonego w centrum jednej z najatrakcyjniejszych w kraju konstelacji regionów turystyczno – krajoznawczych.  Środa – Poznań 34 km
Środa – Jarocin 33 km
Środa – Gniezno 50 km
Środa – Mogilno 81 km
Środa – Żnin 90 km
Środa – Turew 44 km
Środa – Rogalin 26 km
Środa – Winna Góra 12 km
Środa – Ostrów Lednicki 44 km
Środa – Zaniemyśl  12 km
Środa – Koszuty 5 km
Środa – Kórnik 15 km
Środa – Żerków 31 km
Środa – Tarce 37 km
Środa – Gostyń 53 km
Środa – Cichowo 53 km
Środa – Racot 53 km
Środa – Ląd 50 km
Środa – Śmiełów 36 km
Środa – Pobiedziska 32 km
Stąd blisko dziś ze Środy – miasta jednego z najważniejszych zgromadzeń parlamentarnych I Rzeczypospolitej – do regionu gdzie rodziło się państwo Polskie reprezentowanego przez takie miejsca jak Giecz, Ostrów Lednicki, Gniezno i Poznań. W promieniu 50 km od miasta znajduje się głowne skrzyżowanie słynnego szlaku Piastowskiego, a wyruszając ze Środy wystarczą dwa, trzy dni by zobaczyć cały szlak. Ledwie 12 km od granic miasta leży siedziba napoleońskiej donacji dla bohatera hymnu Jana Henryka Dąbrowskiego Winna Góra, z pałacem i kościelną kryptą, w której generał został pochowany. Obszar na południe od miasta, prócz olbrzymich walorów przyrodniczych zawartych w dzikiej dolinie rzeki Warty i chronionych m.in. dwoma Parkami Krajobrazowymi, systemem obszarów Natura 2000 i chronionego krajobrazu, zawiera także tak ważne miejsca jak fragment Wielkopolskiej pętli cysterskiej (Ląd n. Wartą) czy położone nieco na uboczu, w zaciszu Mickiewiczowski Śmiełów, z pałacem, w którym mieści się muzeum poety („Mickiewiczowski Park Kultury”), Żerków i Miłosław – siedziba Mielżyńskich, a później Kościelskich, z pierwszym w Polsce pomnikiem Juliusza Słowackiego.

ragiony Południowy zachód to wspaniała w formie rynna jezior kórnicko zaniemyskich, polodowcowa przyrodnicza perła z turystycznym Zaniemyślem (grób z ciekawym pomnikiem hr. Edwarda Raczyńskiego) i jednym z największych arcydzieł neogotyku angielskiego, zamkiem Działyńskich i Zamoyskich w Kórniku. W podmiejskiej dzielnicy Prowent stoi dom rodzinny Wisławy Szymborskiej. Nieco dalej znów dolina Warty i wielkie walory przyrodniczo – kulturowe Wielkopolskiego Parku Narodowego ze wspaniałym Muzeum Narodowym Rolnictwa w Szreniawie i tajemniczą wyspą na jeziorze Góreckim. Wzdłuż Warty na południe podążamy obszarem Rogalińskiego Parku Krajobrazowego ze rezydencjonalnym Rogalinem Raczyńskich i prastarymi dębami, a dalej obszarem Parku Krajobrazowego im. Dezyderego Chłapowskiego, wielkiego Wielkopolanina, żołnierza i patrioty, który dał imię Parkowi obejmującemu takie perły jak Racot, Kopaszewo i Turew – rodową siedzibą generała. Do tego jeszcze, rzec jasna Poznań, z nieprzebraną kopalnią atrakcji krajoznawczych.
Zatem… ze Środy wszędzie blisko. 


Szlaki turystyczne piesze


Bałagan organizacyjny panujący dzisiaj wokół problematyki szlaków turystycznych, zarówno  w aspekcie ich wytyczania (opracowania i oznakowania) jak i utrzymania (prawidłowości i przejrzystości oznakowania, promocji, spójności systemu, klarowności) jest  zjawiskiem powszechnym. Dziś wyznaczyć szlak turystyczny może praktycznie każda organizacja, a nawet osoba fizyczna. Stąd też wiele organizacji o charakterze lokalnym, samorządów, a nawet niewielkich stowarzyszeń wyznacza (opracowuje) 
szlaki turystyczne
Podział szlaków wg PTTK

szlaki turystyczne wokół Środy szlaki turystyczne, które niejednokrotnie nakładają się na siebie i wzajemnie niwelują pozostawiając turyście dezinformację. Polskie Towarzystwo Turystyczno – Krajoznawcze, jako organizacja z największym doświadczeniem, zasięgiem oddziaływania i ponadregionalną spójnością, prowadzi indeks pieszych szlaków nizinnych, znakowanych i monitorowanych przez siebie, które w większości powstały w latach 1961-68. Jednak w oficjalnym indeksie nizinnych szlaków turystycznych w Polsce znaleźć można tylko szlaki prawidłowo zinwentaryzowane, a więc „uznane” za istniejące, co nie zawsze odzwierciedla rzeczywistość. Wiele ze szlaków, ich oznaczeń i przebiegu w terenie  wzajemnie się wyklucza, a do pełnego obrazu bałaganu dorzucić można jeszcze indeks regionalny prowadzony przez Wielkopolską Komisję Turystyki Pieszej, także w niektórych szczegółach odmienny od pozostałych. Dobrym przykładem może być choćby szlak Marzenin – Podstolice – Targowa Górka – Giecz – Gułtowy – Promno, który PTTK zauważa tylko w dwóch odcinkach: Marzenin – Podstolice (nr indeksowy WK-3615n) o długości 11,3 km oraz Promno - Gułtowy (nr indeksowy WK-3616n) o długości 30,2 km. Jednak w Indeksie regionalnym te dwa szlaki wymieniają się wzajemnie numerami. Tymczasem wg. Starostwa Powiatowego w Środzie szlak ma długość 58,9 km, biegnie przez trzy powiaty i łączy obydwa odcinki szlaku wyznaczonego przez PTTK na odcinku Podstolice - Gułtowy! W 2003 roku Zarząd Główny PTTK przyjął do realizacji zadanie uporządkowania szlaków, co zaowocowało utworzeniem Centralnego Rejestru Szlaków PTTK, którego baza Danych jest systematycznie uzupełniana.

W tabeli przedstawiam spis wszystkich szlaków pieszych z terenu "małej ojczyzny" Środy Wielkopolskiej i jej okolic. Przyjąłem następujące granice prezentacji:
  • na północy do drogi krajowej nr 5;
  • na wschodzie do linii łączącej Wrześnię, Pyzdry i Jarocin;
  • na południu do linii łączącej Jarocin ze Śremem i Czempiniem;
  • na zachodzie do linii łączącej Czempiń z Poznaniem.
Tabelkę opracowałem na bazie trzech podstawowych indeksów:
  1. Indeks nizinnych szlaków turystycznych w Polsce (IxPTTK)
  2. Indeks szlaków Komisji Turystyki Pieszej Zarządu Głównego PTTK (KTP PTTK)
  3. Indeks Wielkopolskiej Komisji Turystyki Pieszej  (W PTTK)
oraz spisów szlaków promowanych przez poszczególne starostwa powiatowe (p-ŚW Powiat Średzki Wielkopolski, p-ŚR Powiat Śremski, p-G Powiat Gnieźnieński, p-J Powiat Jarociński). 

Szlaki kulturowe 
turystyka krajoznawcza i kulturowa „Szlak kulturowy to szlak tematyczny, posiadający jako swój punkt ogniskujący walor kulturowy lub element dziedzictwa kulturowego, przy czym kluczową rolę odgrywają w nim atrakcje o charakterze kulturowym" (L.Puczko i T. Ratza). Zajmujący się także tą tematyką Armin Mikos v. Rohrscheidt, definiuje turystykę kulturową jako "wszystkie grupowe lub indywidualne wyprawy o charakterze turystycznym, w których spotkanie uczestników podróży z obiektami, wydarzeniami i innymi walorami kultury wysokiej lub popularnej albo powiększenie ich wiedzy o organizowanym przez człowieka świecie otaczającym jest zasadniczą częścią programu podróży lub stanowi rozstrzygający argument dla indywidualnej decyzji o jej podjęciu lub wzięciu w niej udziału". Turystyczny szlak kulturowy jest więc szlakiem zawierającym w swym zbiorze elementy (obiekty) powstałe w wyniku aktywności ludzkiej, nacechowane atrakcyjnością turystyczną. 
Zależność między turystyką krajoznawczą, a kulturową

By jednak był szlakiem rzeczywistym, a nie wirtualnym musi zostać wyznaczony tj. opisany pod względem komunikacyjnym (linearność, zwartość), tematycznym (spójność), informacyjnym (znakowanie, informacja) i przestrzennym (długość, czas zwiedzania). Przebieg i organizację szlaków nadzorują m.in UNESCO i ICOMOS (Międzynarodowa Rada Ochrony Zabytków, powstała w 1965 r. w Warszawie, a jej obecna siedziba znajduje się w Paryżu) przy UNESCO. Od 1998r. Przy ICOMOS działa Międzynarodowy Instytut Szlaków Kulturowych (CIIC). Problematyką tą zajmuje się także Miedzynarodowy Ośrodek Studiów nad Ochroną i Konserwacją Dziedzictwa Kulturowego. (ICCROM). UNESCO nadało szlakom kulturowym tak wysoką rangę, że obok pojedynczych obiektów, czy zespołów mogą one być umieszczane na liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego. Rosnące zainteresowanie turystyką kulturową już w latach 80-tych w Europie zaowocowało rezolucją Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, której konsekwencją był Program Europejskich Szlaków Kulturowych z 1987 roku, którym od przełomu stuleci zarządza Instytut Szlaków Kulturowych z siedzibą w Luksemburgu. System europejskich szlaków kulturowych niesie w sobie dwa zasadnicze zadania. Po pierwsze jest to ochrona dziedzictwa cywilizacji europejskiej, ocalenie go dla przyszłych pokoleń, utrwalenie świadomości, że jest ono niezbędne w procesie scalania Europy. Stąd swój początek bierze zadanie drugie: edukacja w zakresie wartości powszechnie uznawanych przez Zjednoczoną Europę. Europejskie Szlaki Kulturowe, z założenia trans graniczne, łączą poszczególne kraje i regiony wokół idei kształtujących Wspólnotę Europejską na przestrzeni jej dziejów. Są to często drogi międzynarodowe skupiające obiekty wokół przewodniej idei, którymi najczęściej są odwołania do korzeni Europy. Pod egidą Unii Europejskiej, ale także i Rady Europy, realizowany jest projekt „Ścieżek Kulturowych Europy”. Przebieg szlaków kulturowych obejmuje zazwyczaj kilka alternatywnych dróg, które w poszczególnych krajach mogą być autonomicznymi szlakami. Tak jest np. ze Szlakiem Romańskim, którego systemy dróg mocno rozwinięte w Niemczech i Francji, są obecnie łączone w jeden organizm z polskim Szlakiem Romańskim. Od kilku lat równie znany jest Szlak Cysterski, a w trakcie przygotowywania jest Szlak Templariuszy. Znanym szlakiem jest Szlak św. Jakuba (Camino de Santiago), biegnący od krajów nadbałtyckich do katedry w Santiago de Compostella w hiszpańskiej Galicji i zaliczony do Światowego Dziedzictwa kulturowego UNESCO. Szlak ten oznaczony muszlą św. Jakuba z czerwonym krzyżem dysponuje dość gęstą siecią dróg w zachodniej Europie. W Polsce istnieje kilka alternatywnych dróg:
  • Camino del Norte, starożytny szlak z Gdańska do Szczecina  i dalej przez Meklemburgie ("Pomorska Droga św. Jakuba");
  • Camino Polaco, również starożytny szlak z Estonii, przez Ogrodniki - Kętrzyn - Olsztyn - Toruń - Mogilno - Gniezno ("Via Baltica")
  • Korczowa - Jarosław - Kraków - Racibórz - Wrocław - Legnica - Zgorzelec  – Drezno ("Via Regia");
  • Gniezno - Praga:
  • Głogów - Jakubów k. Głogowa - Bolesławiec - Zgorzelec („Droga Dolnośląska”).
  • Gniezno - Ostrów Lednicki - Poznań - Leszno - Wschowa - Jakubów („Droga Wielkopolska”).
  • Zgorzelec - Praga („Droga Żytawska”).
  • Murowana Goślina - Oborniki - Objezierze - Wronki - Miedzyrzecz - Sulecin - Ośno Lubuskie („Droga Lubuska”).

Powiat Średzki promuje obecnie siedem szlaków kulturowych, z których cztery są szlakami o znaczeniu wojewódzkim. W trzech przypadkach powiat promuje zmodyfikowane trasy szlaków. Dwa szlaki stanowią część dłuższych szlaków wojewódzkich. (tabela)

Szlak Piastowski

Najbardziej znanym w naszej „małej ojczyźnie” jest Szlak Piastowski, który w pocz. 2 dekady XXI wieku przeszedł znaczne przeobrażenia. Z istniejącej przez dziesięciolecia charakterystycznej "ósemki", z punktem środkowym w Gnieźnie przekształcił się w dwie trasy wiodące z północy na południe i z zachodu na wschód regionu. Swym zasięgiem obejmuje dwa województwa: wielkopolskie i kujawsko - pomorskie. Szlak obejmuje obiekty dziedzictwa państwa pierszych Piastów, okresu tworzenia się i umacniania zrębów polskiej państwowości. Jednym z najcenniejszych obiektów szlaku jest Giecz z zespołem archeologicznym obejmującym Gród Piastowski i romański kościół NMP i św. Mikołaja. W promieniu  50 km od Środy leżą tak cenne obiekty jak zespoły rezydecjonalno - katedralne w Poznaniu i Gnieźnie, zespół rezydencjonalny wraz z otoczeniem kulturowym (m.in. Wielkopolski Park Etnograficzny) na Ostrowie Lednickim, pocysterski zespół klasztorny w Lądzie n. Wartą czy benedyktyński zespół klasztorny w Lubiniu. Szlak w nowej odsłonie jeszcze przez najbliższy czas poddawany będzie mniejszym lub większym korektom, celem bowiem restauracji szlaku jest uzyskanie bardzo dobrego produktu turystycznego, rozpoznawalnej marki - najstarszego polskiego szlaku kulturowego.
W „Przewodniku po Wielkopolsce” autorstwa Jana Kilarskiego z 1938r, pojawił się opis przebiegu Szlaku po miejscach związanych z działalnością pierwszych Piastów. Trasa ta, nazwana „szlakiem piastowskim” liczyła 113 km długości  i do dziś nazywana jest nieoficjalnie „osią Kilarskiego”. Wraz ze zbliżającą się datą  Millenium 1966r – tysiąclecia przyjęcia chrztu przez Mieszka, pojawiła się idea stworzenia szlaku turystycznego wraz z bogatą ofertą usługową, który łączył by najważniejsze miejsca początków polskiej państwowości. Wraz z ideą szlaku przystąpiono do tworzenia Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie oraz Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Początkowo, w 1959 opracowano szlak o długości (!) wiodący z Poznania przez Murowaną Goślinę, Rogoźno (lub Skoki) do Wągrowca i Łekna, a dalej przez Wapno (kopalnia), Biskupin, Wenecję, Żnin, Lubostroń, Łabiszyn, Barcin, Pakość do Inowrocławia. Stamtąd Szlak kierował się do Kruszwicy, by przez Strzelno, Mogilno i Trzemeszno dotrzeć do Gniezna. Dalej podróżowało się do Czerniejewa i Giecza oraz przez Środę, Zaniemyśl, Kórnik i Rogalin do Mosiny, skąd powracało się do Poznania. Szlak, nazwany „Turystycznym Szlakiem Piastowskim” nie uzyskał aprobaty wśród turystów i nie został również zatwierdzony przez naczelne władze PTTK. szlak piastowski

W roku Millenijnym nowy szlak wiódł już z Poznania do Kostrzyna, skąd traktem gnieźnieńskim dochodził do Pobiedzisk, Ostrowa Lednickiego i Gniezna. Dalej przez Biskupin i Żnin biegł do Inowrocławia, skąd przez Kruszwicę i Strzelno wracał do Gniezna. W Kostrzynie istniało odgałęzienie szlaku do istotnego na mapie Polski piastowskiej Giecza. W ramach zagospodarowywania szlaku zbudowano kompleks muzealny w Gnieźnie, oraz zagospodarowano wyspę Ostrów Lednicki. Przyspieszony rozwój szlaku nastąpił w latach 70-tych. Powstały wtedy m.in: Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji, charakterystyczny budynek bramny w tzw. „Małym skansenie”, zrekonstruowany pomnik Leszka Białego (Marcinkowo Górne) oraz rozpoczęto budowę skansenu - Wielkopolskiego Parku Etnograficznego w Dziekanowicach. Z czasem powstały także niewielkie skanseny w Moraczewie i Rybitwach. Jednocześnie intensywnie rozwijano infrastrukturę szlaku (oznaczenia, tablice informacyjne, drogowskazy, itp.) oraz bazę turystyczną w części gastronomicznej i noclegowej. Głównymi obiektami tak zorganizowanego szlaku były: zespół zabytków Poznania, Ostrowa Lednickiego, Gniezna, obiekty klasztorne w Trzemesznie i Strzelnie oraz inowrocławska, romańska kolegiata (tzw. „ruina”), „Mysia Wieża” i romańska kolegiata w Kruszwicy, „kompleks Biskupiński” ze Żninem, Wenecją, Biskupinem, Gąsawą i Marcinkowem Górnym oraz grody w Grzybowie i w Gieczu. W miarę rozwoju do Szlaku zaliczono tak ciekawe obiekty jak drewniane kościoły w Wierzenicy i Węglewie oraz Muzeum Przyrodniczo – Łowieckie w Uzarzewie. W latach 90-tych nastąpiło ponowne zwiększone zainteresowanie obiektami Szlaku, w związku ze zbliżającymi się wielkimi rocznicami: 1000 leciem śmierci Mieszka I (1992) i św. Wojciecha (1997) oraz tysiącleciem Zjazdu Gnieźnieńskiego (2000). Powstały wtedy nowe wystawy stałe w placówkach muzealnych MPPP i MPP, a w „Małym Skansenie” oddano do użytku tzw. „Skarbczyk” będący kopią poznańskiego kościoła św. Jana Jerozolimskiego z Malty. W roku 1993 udostępniono dla turystów podziemia katedry gnieźnieńskiej, zaś w 1997r w Imiołkach, po drugiej stronie j. Lednickiego powstała Brama III Tysiąclecia, stanowiąca centrum ogromnego cyklicznego wydarzenia o charakterze religijnym. Rok później dla ruchu turystycznego udostępniono skansen w Pobiedziskach, gromadzący miniatury obiektów szlaku w jednolitej skali. Współcześnie Szlak oferował turystom także Zaurolandię w Rogowie, odkrytą polichromię w drewnianym kościele w Gąsawie oraz wieżę widokową na Wale Wydartowskim z 2004r. Zawsze nieco na uboczu Szlaku pozostawały, niezwiązany tematycznie ze szlakiem pałac Skórzewskich w Lubostroniu oraz romański kościół w Kościelcu. Szlak gromadził w sumie 89 obiektów, z których prawie połowa nie związana była z jego tematyką. Symbolem Szlaku – logo stał się orzeł piastowski z XIIIw znaleziony podczas badań na Ostrowie Lednickim. Jednak w nowych uwarunkowaniach polityczno – gospodarczych Szlak ulegał coraz głębszej destrukcji. Systematycznie spadała także podaż wycieczek szkolnych, które zawsze stanowiły grupę dedykowaną Szlaku. Wiele wystaw i ekspozycji nie uwzględniało najnowszych ustaleń i weryfikacji przeprowadzanych przez archeologów. Wyniki waloryzacji potencjału z 2009r nie pozostawiały wątpliwości, że potencjał szlaku jest systematycznie zaniedbywany, obniżany i w wielu aspektach nie dostrzegany. Jeszcze w tym samym roku powołano zespół badawczo – naukowy, przekształcony w Radę Programowo – Naukową ds. Szlaku Piastowskiego. Patronaty nad zmianami przyjęły Wielkopolski i Kujawsko Pomorski Urzędy Marszałkowskie. Od początku działalności Rady przyjęto za cel uporządkowanie tematyki i przebiegu szlaku. Jako ramy tematyczne przyjęto ściśle poł. Xw do 1370r, a więc okres panowania Piastów. Przebieg Szlaku Piastowskiego zrywa z charakterystyczną „ósemką”, do której zdążyliśmy się przyzwyczaić. Przyjęto dwie nitki: Północ – Północny-Wschód oraz Południowy-Zachód – Wschód; trasy obydwu krzyżują się w Gnieźnie. Pierwsza z nich rozpoczyna bieg w Lubiniu (zespół klasztorny benedyktynów związany z działalnością Gala Anonima) i biegnie do Poznania, a dalej przez Pobiedziska, Ostrów Lednicki, Gniezno, Trzemeszno, Mogilno, Strzelno, Inowrocław i Kruszwicę, do pomnika bitwy polsko – krzyżackiej w Płowcach i Brześcia Kujawskiego oraz Włocławka.

Poznań

     Druga nitka startuje z cysterskiego Wągrowca i przez Tarnowo Pałuckie i Łekno biegnie do Żnina, a dalej do Biskupina, Gniezna, Grzybowa (przez Czerniejewo) i przez pocysterski zespół klasztorny w Lądzie do Konina i Kalisza. Z Grzybowa niewielkie odgałęzienie prowadzi do Giecza. Trzonem nowego Szlaku stały się obiekty unikalne o znaczeniu krajowym: zespoły katedralno - rezydencjonalne w Poznaniu i Gnieźnie, zespół Ostrowa Lednickiego, rotunda św. Prokopa w Strzelnie oraz  Rezerwaty w Biskupinie, Gieczu i Kaliszu. Na szlaku znajdują się także niedawno odkryte polichromie w drewnianym kościele w Gąsawie (1999) oraz skansen miniatur w Pobiedziskach. Na jego trasie znajdziemy zespoły rezydencjonalne Pierwszych Piastów w Poznaniu, Gnieźnie, Ostrowie Lednickim i Gieczu, a więc miejsca które stanowiły administracyjne stolice początków polskiej państwowości. W katedrze poznańskiej znajdują się pochówki założycieli dynastii piastowskiej, a w katedrze gnieźnieńskiej koronowało się czterech z pierwszych Piastów. Wreszcie Biskupin – największy skansen archeologiczny w Europie Środkowej wraz z całym otoczeniem krajoznawczym (unikalne polichromie w Gąsawie, unikalne Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji, pomnik Leszka Białego w Marcinkowie i Zaurolandia w Rogowie). Na szlaku znajdują się także dwa z sześciu cysterskich zespołów klasztornych na terenie Wielkopolski (Ląd: zespół klasztorny i grodzisko oraz zespół archeologiczny Łekna: grodzisko, Wągrowiec z zespołem poklasztornym i Tarnowo Pałuckie z drewnianym, najstarszym w Polsce kościołem i polichromiami). Do tego dochodzą także ważne założenia klasztorne w Mogilnie, Strzelnie, Trzemesznie i Lubiniu, oraz kościoły romańskie w Gieczu, Inowrocławiu, Strzelnie i Kruszwicy. Ciągle niepowtarzalne wrażenie robią skanseny w Dziekanowicach (WPE) i Pobiedziskach oraz Rezerwaty archeologiczne w Kaliszu, Grzybowie i Gieczu. Część obiektów na szlaku ma olbrzymie znaczenie sakralne: katedra gnieźnieńska to prymasowska stolica Polski i siedziba najstarszej metropolii, pierwsze polskie sanktuarium i mauzoleum jednego z dwóch świętych patronów Polski. Ciekawym, stosunkowo nowym obiektem sakralnym, związanym po części ze szlakiem jest Brama III Tysiąclecia w Imiołkach (Pola Lednickie) wraz z całym kompleksem. Duże znaczenie mają także opactwa w Lubiniu, Mogilnie, Trzemesznie i Strzelnie, a niesłabnącym powodzeniem cieszy się fragment pokazimierzowskiego zamku w Kruszwicy, czyli słynna „Mysia Wieża”.

Monumentalna katedra pw. Apostołów Piotra i Pawła w Poznaniu. To właśnie w jej podziemiach - lub raczej w podziemiach jej poprzedniczki - romańskiej katedry biskupiej, spoczęły doczesne szczątki księcia Mieszka i jego syna, króla Bolesława.

  Szlak ciągle się rozwija: dochodzą nowe, towarzyszące mu atrakcje, pojawiają się nowe multimedialne wystawy (MPP Lednica i MPPP Gniezno oraz wkrótce ICHOT na Ostrowie Tumskim w Poznaniu) i ekspozycje oraz nowe Rezerwaty (Ostrów Tumski w Poznaniu, Grzybowo, Giecz – po modernizacji, Biskupin – nowe obiekty). Sześć obiektów szlaku zostało postanowieniem Prezydenta RP wyniesione do miana Pomników historii. Są to: Poznań (historyczny zespół miasta z Ostrowem Tumskim, Zagórzem, Chwaliszewem i lewobrzeżnym Starym Miastem lokacyjnym ze średniowiecznymi osadami podmiejskimi a także Fortem Winiary (park cytadela) - 1994r), Gniezno (archikatedra pw. Wniebowzięcia NMP i św. Wojciecha w Gnieźnie – 1994), Lednogóra (wyspa Ostrów Lednicki na jeziorze Lednickim - 1994), Ląd (zespół dawnego opactwa cysterskiego - 2009),  Lubiń (zespół opactwa benedyktynów - 2009) oraz Biskupin (rezerwat archeologiczny - 1994).

* * *
Poznań. Podziemia katedry
Podziemia katedry poznańskiej udostępnione są do zwiedzania. Kryją relikty wcześniejszych romańskich budowli oraz grobowce pierwszych władców i misę chrzcielną, z którą do niedawna wiązano akt chrztu Polski.

Najciekawsze obiekty szlaku (GPS)
  • Lubiń - opactwo benedyktyńskie 51º57'59'' / 16º53'58''
  • Poznań - Ostrów Tumski 52º24'38'' / 16º56'48''
  • Pobiedziska - skansen 52º28'32'' / 17º14'57''
  • Ostrów Lednicki - Mały skansen 52º31'38'' / 17º22'54''
  • Dziekanowice  - WPE 52º30'45'' / 17º23'01''
  • Pola Lednickie 52º33'16'' / 17º22'04''
  • Gniezno - katedra 52º32'11'' / 17º35'33''
  • Gniezno  - MPPP 52º32'01'' / 17º34'56''
  • Trzemeszno - bazylika 52º33'36'' / 17º49'03''
  • Mogilno  - klasztor 52º38'55'' / 17º57'15''
  • Strzelno  - bazylika 52º37'48'' / 18º10'39''
  • Kruszwica - Mysia Wieża 52º40'21'' / 18º19'34''
  • Kruszwica - kolegiata 52º40'47'' / 18º19'39''
  • Inowrocław - bazylika  52º47'60'' / 18º15'50''
  • Płowce - pomnik bitwy 52º37'15'' / 18º38'06''
  • Brześć Kujawski kościół 52º36'13'' / 18º54'08''
  • Brześć Kujawski - pomnik Łokietka 52º36'14'' / 18º54'01''
  • Włocławek - katedra 52º39'41'' / 19º04'06''
  • Żnin - wieża 52º50'49'' / 17º43'25''
  • Biskupin - muzeum 52º47'04'' / 17º44'35''
  • Gąsawa - kościół 52º46'04'' / 17º45'21''
  • Marcinkowo Grn. - pomnik Leszka Białego 52º45'41'' / 17º43'50''
  • Rogowo - Zaurolandia 52º44'35'' / 17º39'09''
  • Łekno - gród 52º50'21'' / 17º17'26''
  • Tarnowo Pałuckie - kościół drewniany  52º49'54'' / 17º16'34''
  • Wągrowiec - bifurkacja 52º48'11'' / 17º12'34''
  • Wągrowiec - zespół poklasztorny 52º48'17'' / 17º11'33''
  • Lubostroń - pałac 52º54'27'' / 17º52'55''
  • Kościelec - kościół romański 52º47'35'' / 18º09'28''
  • Czerniejewo - pałac 52º25'57'' / 17º29'21''
  • Grzybowo - gród 52º21'44'' / 17º38'49''
  • Giecz - gród 52º19'06'' / 17º21'46''
  • Giecz - kościół romański 52º19'12'' / 17º22'08''
  • Ląd - zespół klasztorny 52º12'16'' / 17º53'34''
  • Konin - słup milowy 52º12'34'' / 18º15'19''
  • Kalisz - gród na Zawodziu 51º44'51'' / 18º06'03''

Szlak Piastowski - artykuł Szlak Piastowski. PDF
Artykuł ŚKK nr 68 (4/2013)
Wycieczki po szlaku: (wszystkie opisy dotyczą Szlaku piastowskiego w starym przebiegu "ósemki")

Pierwszy raz na szlaku Środa > Marcinkowo Górne > Gąsawa > Biskupin > Wenecja > Lubostroń > Pakość > Kościelec > Kruszwica > Strzelno > Środa

Pierwszy przystanek Marcinkowo Górne, w bok od trasy do Żnina, zatrzymujemy się przy sporym śnieżnobiałym pomniku przedstawiającym moment śmierci, uciekającego konno ze zjazdu w Gąsawie, Leszka Białego. Zaproszony na zjazd przez Władysława Laskonogiego Leszek Biały wraz z innymi książętami został napadnięty pod osłoną nocy przez politycznych adwersarzy i zginął właśnie tutaj.  Celem zjazdu miało być przymierze przeciwko Władysławowi Odonicowi z płn. Wielkopolski i Świętopełkowi z Pomorza.  Dalej Gąsawa, by w chwilę później stać już obok jednego z największych odkryć archeologicznych w Polsce międzywojennej i jednego z największych skansenów archeologicznych współczesnej Europy - słynnego Biskupina. Nazywany "Pompejami północy" Biskupin, a raczej półwysep jeziora Biskupińskiego niedaleko tej miejscowości kryje szczątki wspaniałej ongiś warowni – grodu ludu epoki brązu i żelaza zwanego Łużyczanami. Odkryty przez wiejskiego nauczyciela, Walentego Szwajcera w 1934 roku gród i rozsławiony przez badania wybitnego archeologa Józefa Kostrzewskiego stał się swego czasu nawet kartą przetargową w sporze polsko – niemieckim o tzw. słowiańskość (germańskość) tych ziem.  I choć później odkryto inne – podobne osady tej kultury, do dziś największe badania prowadziło się i prowadzi na terenie Biskupina. 

Giecz
Romański kościół pw. NMP i św. Mikołaja w Gieczu powstał w XII wieku w centrum osady handlowej rozwijającej się po drugiej stronie jeziora, w sąsiedztwie warowni gieckiej. Obecny zachowany kościół to już druga budowla w tym miejscu. Pierwotny, skromniejszy kościółek istniał od końca XIw do 2 poł. XIIw.

Łekno Dziś skansen to prócz zachowanych (i zrekonstruowanych) szczątków  warowni – grodu składa się także z olbrzymiego zaplecza w postaci muzeum, wielkich imprez plenerowych (festyn archeologiczny we wrześniu) oraz badań w ramach tzw. „archeologii żywej” (eksperymentalne stada zwierząt, eksperymentalne techniki metalurgiczne i tkackie, itp.). Na terenie kompleksu umiejscowiono część scenografii do filmu „Stara Baśń” J. Hoffmana, która zdobi fragment skansenu. Z Biskupina kierujemy się do Wenecji. Miejscowość ta umiejscowiona jest po drugiej stronie jeziora Biskupińskiego. W Wenecji oglądamy wspaniale utrzymane parowozy w tutejszym skansenie kolei wąskotorowej, skansenie żywym – dodać należy – ponieważ na trasie Gąsawa – Żnin (przez Wenecję i Biskupin) jeździ skład kolejki wąskotorowej. Dreszczyk emocji towarzyszy nam, gdy zwiedzamy zamek (to co z niego pozostało) słynnego „diabła weneckiego” czyli kasztelana Mikołaja Nałęcza. Wszak ponoć w czas burzy z ruin zamku dobiegają jeszcze i dziś jęki skazanych przez imć Mikołaja. Burzy na szczęście nie było, ale wewnątrz zamkowych murów (tych nielicznie ocalałych) wiatr dmie... Opuszczamy Wenecję, kierując się na Żnin i dalej na Łabiszyn by po około 17 km od Żnina dotrzeć do Lubostronia. Nie mogliśmy podarować sobie tej przyjemności obejrzenia trzeciego wspaniałego dzieła Stanisława Zawadzkiego, sprowadzonego do Wielkopolski przez Augustyna Gorzeńskiego z Dobrzycy, gdzie zbudował dość tajemniczy, niekonwencjonalny pałac. Inny, najbardziej klasyczny w formie zaprojektował dla innego Gorzeńskiego – Hieronima ze Śmiełowa. 
Wykopaliska archeologiczne na terenie grodu w Łeknie. Zbudowany tutaj klasztor cysterski był jedną z pierwszych obok Zemska i Paradyża fundacji klasztornych. Grupa mnichów "kadrowych" przybyła do Lądu z Altenbergu. Stąd mnisi tworzyli nowe klasztory: w Lądzie n. Wartą oraz Obrze. Klasztor na grodzie w Łeknie nie istniał zbyt długo i wobec rychłem katastrofy budowlanej translokowany został do pobliskiego Wągrowca. Pocysterski zespół Łekna, Wągrowca i Tarnowa Pałuckiego włączono do Szlaku Piastowskiego w nowej odsłonie.

W Lubostroniu zbudował pałac – willę w stylu rzymskim dla szwagra Augustyna Gorzeńskiego, Feliksa Skórzewskiego. Idea tego przepięknie położonego i zrealizowanego założenia zaklęta jest w słowach wyrytych na frontonie „Sibi Amicitiae et posteris – sobie, przyjaźni, potomnym”.To zawołanie, charakterystyczne dla tego pokolenia, wiernie odzwierciedla ideę odsunięcia siedziby od wielkomiejskich swarów, roli wystawnego hucznego domostwa, w którym podziały Polski przedkonstytucyjnej były tak bardzo widoczne. Owe miejskie założenia w postaci Siernik, Lubostronia, Śmiełowa były próbą oderwania się od roli przywódczej jaką bez wątpienia sprawowała szlachta. Śmigamy wprost do Kruszwicy, zatrzymując się na chwilę przy wspaniałym kościółku romańskim w Kościelcu, to odpowiednik naszego gieckiego kościoła pw. św. Mikołaja. Paradoksem jest to, że choć jesteśmy na „Szlaku Piastowskim” od dość dawna i „zaliczyliśmy” już wspaniałe obiekty ten jest dopiero naprawdę „piastowski”, ale taki właśnie jest Szlak  – jak przez soczewkę skupia historię Polski, aż od jej początków, a nawet i wcześniej. Docieramy wreszcie do Kruszwicy i czym prędzej zdobywamy „Mysią Wieżę” poszukując z jej szczytu wspaniałej bryły romańskiej kolegiaty pw. św. Piotra i Pawła. Dostrzegamy ją po drugiej stronie odnogi Gopła. Widok na samo jezioro zapiera dech w piersiach. Myszy nie dostrzegamy, ale przecież skoro już zjadły Popiela to i pewnie się wyniosły, wynosimy się i my. Jedziemy wprost do wspaniałej kolegiaty. Olbrzymia, kamienna bryła z zewnątrz, jeszcze większe wrażenie robi wewnątrz. Skromny, chłodny, przytłaczający klimat to kwintesencja stylu romańskiego. Opuszczamy Kruszwicę, by na szlaku zatrzymać się jeszcze w StrzelnieRomańskie Strzelno „dopadliśmy” późnym popołudniem. Kościół pw. św. Trójcy, w którym znajdują się słynne kolumny był akurat w remoncie i w związku z powyższym nawet msze odbywały się obok kościoła.
Ostrów Lednicki
Odkopane przez archeologów palatium Ostrowa Lednickiego. Jego zachowanie dla współczesnych zawdzięczamy położeniu ruin na wyspie i zapałowi Albina Węsierskiego z Zakrzewa, do którego należał także Ostrów. Dziś ruiny chroni dach i pomosty dla turystów, lecz w literaturze spotkać można zdjęcia z lat 30-tych XX wieku, gdy pozostałości palatium stoją zwyczajnie pod chmurką.

 Nie dane nam więc było tym razem zobaczyć kolumn, ale jakże miło było nacieszyć oko vis a vis przepięknego w formie rotundowego kościółka pw. św. Prokopa – jednego z symboli Szlaku Piastowskiego.

Na Ostrów Lednicki
Środa > Giecz > Ostrów Lednicki > Moraczewo > Węglewo > Pobiedziska > Środa

Wyruszamy przez Giecz, by na chwilkę zatrzymać się przy romańskim kościele pw. św. Mikołaja. To przecież tutaj, po drugiej stronie jeziora w Grodziszczku również „rozpoczynała” się Polska. Dziś wśród wielu hipotez dotyczących Giecza rozpatruje się jako wysoce prawdopodobne również i te o piastowskim dominium Giecza – to stąd miał pochodzić piastowski ród, a Giecz byłby rodzinnym grodem Mieszka. Najnowsze odkrycia archeologiczne w Gieczu czyli potwierdzenie plemiennej genezy grodu, zdefiniowanie przedromańskiego kościoła pw. św. Jana Chrzciciela wraz z kryptą relikwiarzową oraz ponowne zdefiniowanie niedokończonego palatium coraz wyraźnej rysują rolę Giecza jako jednego z najważniejszych ośrodków państwa wczesnopiastowskiego. Skręcamy z drogi krajowej nr 5 w prawo do Dziekanowic, gdzie znajduje się Wielkopolski Park Etnograficzny – ogromny skansen drewnianej architektury mieszkalnej i sakralnej, w skład którego wchodzą 44 obiekty. Nie zatrzymujemy się jednak w skansenie, bo naszym zasadniczym celem jest wyspa Ostrów Lednicki – miejsce chrztu Polski w 966 roku.Oglądamy zabytki, drewniane, XIX wieczne i nawet XVI jak ów gryżyński wiatrak, ale wiemy przecież, że nijak czasowo mają się do tych reliktów polskości, które znajdują się na wyspie. Czym prędzej więc płyniemy na wyspę, by obejrzeć ruiny mieszkowego palatium i baseny chrzcielne. Obchodzimy wyspę, mając świadomość, że tutaj zaczynała się Polska. Powrót promem do „Małego skansenu” i jedziemy znów przez Dziekanowice do krajowej piątki, tylko po to by objechać płd krawędź jeziora. 

skansen miniatur w Pobiedziskach

Kruszwica
 Po 2 kilometrach skręcamy znów w prawo by dotrzeć do Moraczewa – ogromnego grodziska obronnego pełniącego dla Gniezna tę samą funkcję co np. Gułtowy dla Giecza – flankującą, obronną. Wały grodziska wznoszą się na wysokość ponad 10 metrów. Z Moraczewa polną drogą, w ślimaczym tempie, docieramy do Węglewa odrestaurowany w latach 90-tych XX wieku., gdzie wznosi się przepięknej urody drewniany kościół – jeden z najpiękniejszych w Wielkopolsce. Z Węglewa prosta droga wiedzie do Pobiedzisk, skąd znów krajową 5, jadąc w stronę Poznania docieramy do słynnego już nie tylko w Wielkopolsce „skansenu miniatur”. Zgromadzono tutaj kilkadziesiąt modeli najcenniejszych i charakterystycznych obiektów z terenu Wielkopolski w skali 1:20. Obejrzenie całej ekspozycji zajmuje nam prawie godzinę, a nie małą frajdę sprawia sfotografowanie się z głową na wysokości baniastych hełmów bliźniaczych wież poznańskiej katedry.
Wokół Lednicy
Pawłowo > Łubowo > Zakrzewo > Imiołki > Skrzetuszewo > Rybitwy > Węglewo > Pomarzanowice > Krześlice > Wronczyn > Pobiedziska
Ruszamy dookoła jeziora - bardzo szczególnego jeziora: Lednickiego. Nieprzerwana historia tego miejsca trwa od neolitu, ale 1000 lat temu stanowiło wspaniałe centrum kultury polskiej. Wyspa Ostrów na Lednicy była siedzibą (jedną z siedzib książęcych) Mieszka I: według najnowszych ustaleń tutaj właśnie Mieszko przyjął chrzest. W 1985 roku odsłonięto baseny chrzcielne strukturalnie związane z ruinami książęcego palatium. W 1997 roku z okazji okrągłej rocznicy mieszkowej śmierci w ruinach palatium przy basenach odprawiono uroczystą mszę świętą koncelebrowaną przez Prymasa, zaś w roku 2000 w tysiąclecie zjazdu Gnieźnieńskiego na wyspie odbyło się wyjazdowe posiedzenie parlamentu. Samo jezioro to typowa rynna polodowcowa, wydłużona południkowo o długości ponad 7 kilometrów, wokół której tętniło życie od neolitu. Brzegi jeziora i jego bezpośrednie sąsiedztwo kryją ślady osad, grodów, gródków, starożytnych zabudowań. Objedziemy Lednicę dookoła. Kierujemy się na Neklę, by przez Czerniejewo dotrzeć najpierw do Pawłowa, położonego przy drodze z Gniezna do Nekli. Stoi tutaj piękny drewniany kościółek pw św. Marcina, konstrukcji zrębowej, oszalowany. Do niedawna wokół kościoła rosły wspaniałe, dorodne lipy, a przyjazd tam w lipcu wiązał się nierozerwalnie z sielankową atmosferą wiejskiego pejzażu przepełnionego malowniczym drewnianym kościółkiem w kłębowisku zielono-żółtych lip, w ich zapachu, zapachu drewna palonego słońcem...
Piastowska wieża w Kruszwicy powszechnie kojarzona
z mitycznym Popielem i myszami w istocie powstała dużo później. Stanowi ocalały element zamku, zbudowanego za czasów Kazimierza Wielkiego.

   Nie wiedzieć dlaczego lipy zniknęły. Kościółek powstał w 1762 roku, a później jeszcze dwukrotnie był rozbudowany; dobudowano m.in w ubiegłym stuleciu wieżę. Tuż za kościołem skręcamy w drogę na Łubowo. To dziś duża wieś położona przy głównej trasie Poznań - Warszawa. Przy tej drodze stoi też jeden z piękniejszych drewnianych kościołów Wielkopolski. Powstał w II połowie XVII wieku, choć miejscowa parafia wzmiankowana była już w 1407 roku. Kościół konstrukcji zrębowej, oszalowany nosi znamiona baroku, dach kryty jest gontami.Z Łubowa do wschodniej granicy Lednickiego Parku Krajobrazowego jest ledwie 1 km, ale my kierujemy się na północ do wsi Owieczki, by tam skręcić w lewo na trasę Gniezno- Sława Wielkopolska.Po ok. 600 metrach wjeżdżamy w granice Parku, a droga w pewnym momencie styka się z północną krawędzią jeziora. Tuż za tym miejscem ponownie odbijamy na północ. jedziemy teraz leśnym duktem, aczkolwiek brukowanym, do pozostającej "daleko od szosy" wsi Kamionek. Ongiś właścicielem tych terenów, wraz z pobliskim Sławnem był Albin Węsierski, patriota, żołnierz Powstania Listopadowego (złoty Virtuti Militari), wzorowy gospodarz i propagator pracy organicznej, ale także archeolog i historyk z zamiłowania. To on ocalił dla przyszłych pokoleń bezcenny skarb - kolebkę państwowości - ruiny palatium na Ostrowie Lednickim. Ów brukowany dukt to również jego dzieło, a prowadzi on od Imiołek do Zakrzewa - siedziby rodowej, dokąd podążamy. Już w Zakrzewie wjeżdżamy na południową krawędź pałacowego parku i podążamy w prawo do wjazdu. Wcześniej jednak nasz wzrok przykuwa przepięknej urody, surowy w strukturze, bogaty w formie, dom rządcy. Zbudowany z otoczaków, z centralnie umieszczoną wieżą - basztą. Jest z pewnością niepowtarzalny. Jedziemy do pałacu. Całość założenia stanowi dziś teren zamknięty, własność Wielkopolskiego Banku Kredytowego. Wracamy do Kamionka i ponownie do drogi Gniezno - Sława.
Gniezno
Budynek Muzeum Początków Państwa Polskiego, choć dość sporych rozmiarów kryje
w sobie trzy główne atrakcje: widowisko światło i dźwięk o historii Polski piastowskiej, galerię obrazów związanych z tematyką piastowską i kilka dobrej jakości makiet ilustrujących Gniezno na przestrzeni średniowiecznych dziejów. Niestety wszystko robi wrażenie dość niespójnie zorganizowanego i przydałby się, niewątpliwie, nowy pomysł na muzeum godne nazwy Początków Państwa Polskiego.

Biskupin Tym razem jednak przejeżdżamy tę drogę i kierujemy się na południe, do Imiołek. Jezioro, jego północna krawędź błyska nam po lewej stronie pomiędzy topolami porastającymi brzeg. Za wsią, po lewej stronie drogi rozciąga się teren "Lednickie Pola", należący do poznańskich dominikanów. To tutaj znajduje się słynna brama w kształcie ryby, pod którą odbywają się coroczne spotkania młodych. Na terenie pól powstaje obecnie centrum pielgrzymkowe i kościół. Z pól lednickich jedziemy do Skrzetuszewa i dalej do Rybitw. Przy drodze stoi kilka drewnianych obiektów, zgromadzonych tutaj w ramach zagospodarowywania Szlaku Piastowskiego. Są to: szkoła (budynek z Czerniejewa), lamus (z Gniezna), chałupa (z Marianowa k. Wielenia) i wiatrak (z Gryżyny k. Kościana). Wiatrak zachowany jest w bardzo dobrym stanie, a jego umiejscowienie na skraju wsi, robi szczególne wrażenie. Dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą z Latalic. W tym miejscu na wyspę Ostrów prowadził zachodni most, będący częścią traktu z Poznania. To właśnie drogą z Latalic podążał Otton w drodze do Gniezna. Dojeżdżamy do przepięknej urody drewnianego, zrębowego kościółka w Węglewie pw. św. Katarzyny. Został on kilka lat temu gruntownie odnowiony i dzisiaj robi wspaniałe wrażenie. Za kościółkiem znajduje się grób rodziców prof. Józefa Kostrzewskiego - badacza min Biskupina, "ojca polskiej archeologii", jak jest nazywany. Syn profesora, Bogdan Kostrzewski odkrył dla nas z kolei Giecz. Wracamy asfaltem do Podarzewa, skąd polną drogą śmigamy na południe, wprost do PomarzanowicTutaj znajduje się neorenesansowy dwór zbudowany dla Jackowskich w 1891 roku na miejscu drewnianej, barokowej budowli. 
13 rzędów chat, 3 metrowej szerokości i 5 metrowej wysokości wał, brama, 120 metrowy most; łącznie 8000 m3 drewna - bardzo duże było to przedsięwzięcie dla mieszkańców grodu w Biskupinie. Na zdjęciu wizytówka muzeum - zrekonstruowana brama.

Do 1885 roku gospodarował tutaj Maksymilian Jackowski, wielki patriota, organicznik, patron kółek rolniczych, jedna z wybitniejszych postaci XIX wiecznej zaborczej historii Polski. Po Maksymilianie w majątku gospodarzył jego syn Tadeusz. W 1895 roku w Pomarzanowicach gościła Helena Modrzejewska. Opuszczamy Pomarzanowice drogą z Pobiedzisk na Kiszkowo, by po dwóch kilometrach zjechać w lewo na Krześlice. Znajduje się tutaj przepiękny w formie, neogotycki pałac zbudowany dla Radońskich w latach 60-tych XIX wieku. Dziś znajduje się tutaj hotel. Z Krześlic odbijamy w lewo na Wronczyn. W roku 1899 wykupił go z rąk niemieckich syn Maksymiliana Jackowskiego, Tadeusz i uczynił swą siedzibą. Na cmentarzu znajdującym się przy drewnianym kościółku spoczął Maksymilian i Tadeusz. kościółek, zamieniony przez hitlerowców w magazyn został zdewastowany i spalony. Stąd też dziś nekropolia Jackowskich znajduje się na tyłach współczesnego, bezstylowego (lata 70-te XX wieku) kościoła. Nie często spotyka się taką dbałość o zachowanie przeszłości dla przyszłych pokoleń. Nekropolia Jackowskich, wraz z obrysem starego kościoła, sąsiedztwo dworu zorganizowane zostały w czytelnie oznaczoną i opisaną ścieżkę dydaktyczną. W latach międzywojennych, we Wronczynie gospodarzył syn Tadeusza Jackowskiego, również Tadeusz, dyplomata, ambasador w Brukseli. Gościło w jego majątku wiele wybitnych postaci życia politycznego i kulturalnego min: Jan Lechoń, Kornel Makuszyński, Leon Schiller (grób jego rodziców znajduje się w nekropolii Jackowskich) będący szwagrem Tadeusza. Dwór znajduje się rękach prywatnych. Z Wronczyna jedziemy prosto do Pobiedzisk, gdzie kierujemy się na rynek. Tutaj w zachodniej pierzei stoi gotycki kościół, choć jest to jedno z najstarszych założeń gotyckich w Wielkopolsce, nie wyróżnia się niczym szczególnym jednak jego południowa elewacja skrywa pena ciekawostkę: setki zagłębień w gotyckim wątku cegieł. Czarnej barwy, małe i całkiem spore - skąd wzięły się na świątyni? uczeni od dawna spierali się o ich pochodzenie, a różnorodne interpretacje przenikały do społeczeństwa, zyskując z czasem status obowiązujących wykładni.  Legendy mieszały się z rzeczywistością. Zwano je np. dołkami pokutnymi wierconymi w ramach pokuty palcami grzeszników.  
Rogowo. Zaurolandia
Zaurolandia w Rogowie to jeden z kilku parków dinzaurów stworzonych dla miłośników odległej przeszłości. Powstają one jak grzyby po deszczu, nie zawsze stanowiąc nową jakość. Rogowska Zaurolandia to park dobrze urządzony i przemyślany, świetnie uzupełniający ofertę Szlaku Piastowskiego.


Miały być także pozostałościami po "kopalniach" leczniczego proszku. Spotyka się je na Śląsku, Pomorzu, Warmii i Mazurach, ale to właśnie kościół z Pobiedzisk ma ich najwięcej - ponad 1000! Ich pochodzenie jest jednak od lat znane, choć równie ciekawe. Są pozostałością po krzesaniu ognia za pomocą "świdra ogniowego" jako część wielko sobotnich obrzędów, charakterystycznych dla późnego średniowiecza. Jedziemy jeszcze tradycyjnie do skansenu Miniatur.   

Plan szlaku >>

* * *

Do orlego gniazda
Gniezno

Do zwiedzenia pierwszej stolicy Polski Gniezna warto się przygotować by dojść do przekonania, że Gniezno, które odwiedzimy nie będzie już dla nas jedynie - pierwszą stolicą, wzgórzem Lecha, katedrą, konfesją św. Wojciecha – tych miejsc znanych ze szkolnych wycieczek. Bo przecież Gniezno to pierwotny ośrodek kultu słowiańskiego dla Polan, Gniezno to jedna z siedzib książęcych, a później królewskich, Gniezno było inne jako piastowskie i już lokowane, średniowieczne z kościołami i zupełnie inne XX wieczne z Doliną Pojednania. By je poznać całe w szczegółach potrzeba co najmniej dwóch dni. Dlatego już na wstępie skreśliliśmy z listy kilka obiektów. Na pierwszy ogień poszedł kościół św. Wawrzyńca. Ten pierwotnie gotycki kościół, był później wielokrotnie przebudowywany; zrezygnowaliśmy z jego zobaczenia, bo niezbyt pasował do trasy, którą wytyczyliśmy. Z tych samych przyczyn, acz „z cięższym sercem” zrezygnowaliśmy ze zwiedzania gotyckiego kościoła pw. św. Michała. Żal tym większy, że kościół wznosi się na miejscu jednego z istotnych elementów średniowiecznego Gniezna. W tym miejscu przy osadzie targowej Węgielniki, które już w XI wieku, a na pewno XII stanął gródek obronny, którego zadaniem była osłona „Wzgórza Lecha” - siedziby władzy, od wschodu. Takie bezpośrednie osłony dla siedziby Piastów były jeszcze dwie. Nieco dalej na wschód na wzgórzu zwanym Łagiewniki stał drugi gródek, zaś przy drodze na Giecz - trzeci. Gródki straciły swe znaczenie stosunkowo wcześnie bo już pod koniec XIII w. Kościół św. Michała jest jeszcze ciekawy o tyle, że w jego elewacji są „dołki świecowe” - pozostałości średniowiecznego zwyczaju, takie same jak słynne dołki na kościele  w Pobiedziskach. Trzecim obiektem, który nie znalazł się na naszej trasie był kościół pw. Piotra i Pawła, który nijak już nie wpasował się w plan zwiedzania. Zaczęliśmy od południowego skraju wczesnośredniowiecznego miasta - osady o charakterze targowym zwanej „Wzgórzem Panieńskie” czyli teren wokół dzisiejszego rynku, zgodnym zdaniem historyków było pierwotnym terenem osadnictwa i to tutaj powstało Gniezno. Osada graniczyła z sąsiednim wzgórzem „Wzgórzem Lecha”, na którym istniał ołtarz -  palenisko - wielokrotnie przebudowywany. Wzgórze to pełniło funkcje kultowe dla osady, opola, a może i jego znaczenie miało o wiele większy zasięg. Coś jednak musiało być na rzeczy, skoro to właśnie tutaj Piastowie ustanawiają arcybiskupstwo, co prawda pierwsze biskupstwo powstało w Poznaniu, ale może władcy nie chcieli zbyt gwałtownie ingerować w odwieczne obrzędy ludu, w zakorzenione miejsca kultu religii pradziadów? To właśnie do Gniezna sprowadził Chrobry zwłoki zabitego w misji chrystianizacyjnej biskupa Wojciecha. To właśnie na zgliszczach zniszczonego paleniska Mieszko wznosi pierwsze oratorium, namiastkę późniejszych katedr Chrobrego i biskupa Bogori. Zaczęliśmy więc od południowego skraju „Wzgórza Panieńskiego”, bo tutaj właśnie wznosi się gnieźnieńska fara - kościół pw. św. Trójcy.
ICHOT. Poznań
Rezerwat Archeologiczny "Genius Locci" to przyklad jednego z najnowszych obiektów szlaku, nowoczesnego muzeum wykorzystującego najnowsze osiągnięcia prezentacji multimedialnej. Tutaj można najlepiej zrozumieć czym był i jak wyglądał wał grodu na Ostrowie Tumskim za panowania pierwszych Piastów.

Giecz   Ten gotycki kościół powstał tuż przy murach i bramie Pyzdrskiej, w I połowie XV wieku, do jednonawowej świątyni dobudowano wieżę, a w XVII wieku pokryto ją charakterystycznym dla baroku hełmem.  Na wieży w 2000 roku uruchomiono „zegar tysiąclecia”. Od ulicy Stromej, zobaczyć można mury miejskie, których przewyższenie jest w tym miejscu ogromne, a fara na wzgórzu wygląda jak średniowieczny zamek! Idziemy dalej ulicą św. Wawrzyńca, w kierunku ul. Tumskiej, gdzie zatrzymujemy się na chwilę. Tutaj - w pobliżu istniała brama Tumska zwana też Poznańską, przez którą istniało przejście ze „Wzgórza Panieńskiego” na „Wzgórze Lecha”. W średniowieczu te dwa wzgórza oddzielał strumień - dziś po tych topograficznych szczegółach nie ma już śladu. Po lewej wspaniale odcina się wschodnia, absydowa bryła katedry, po prawej przestrzeń rynku. Miejsca dawnych bram i murów miejskich zostały w piękny i czytelny sposób zachowane w topografii miasta, w postaci kolorowej kostki brukowej i pamiątkowych piramidek ze stosownąa informacją. Przechodzimy ulicę Tumską i ulicami Podgórną i Franciszkańską docieramy do północno - zachodniej pierzei rynku, gdzie wznosi się osobliwy zabytek. To podwójny kościół franciszkański. Istotnie osobliwa to budowla - oto bowiem stoimy przed kościołem dwunawowym, ale powstałym przez połączenie dwóch kościołów. Obydwa należały do Franciszkanów. Ten większy, bliżej rynku, to przebudowany w poł XVIII wieku kościół Franciszkanów sprowadzonych do Gniezna w 1259 roku. Ten mniejszy to dawniejsze oratorium Klarysek - żeńskiego odłamu Franciszkanów. To właśnie od istniejącego klasztoru Klarysek osada targowa wokół rynku zwana była „Wzgórzem Panieńskim”.
W latach 1997-2006 trwały intensywne prace wykopaliskowe na terenie stanowiska
nr 4 w Gieczu, które założono na terenie wczesnośredniowiecznego cmentarzyska istniejącego na płn-zach. od grodu. W 1999 roku odnaleziono tu słynny brązowy "stillus", rylec do pisania po woskowych tabliczkach.

 Dziś wejście do nawy bocznej, czyli dawnego kościoła Klarysek jest lekko pod kątem do wejścia głównego. Obok kościoła rozpościera się przestrzeń Rynku. Centrum średniowiecznego Gniezna z pewnością wyglądało inaczej, tym bardziej, że rynek nabrał swego kształtu w poł XIX wieku, a gruntownie go odnowiono przed obradami tysięcznej rocznicy śmierci Wojciecha. Po obejrzeniu kościoła Franciszkanów idziemy wąskim przejściem do Doliny Pojednania. Jest to mocno obniżony teren po północnej stronie rynku, odchodzący od obiegającej katedrę ulicy św. Wojciecha. Teren zagospodarowany w 2000 roku na park gościł premierów Polski, Węgier, Czech i Słowacji oraz kanclerza  Niemiec którzy posadzili tutaj pamiątkowe dęby w ramach obchodów tysięcznej rocznicy Zjazdu Gnieźnieńskiego. Położona po drugiej stronie Doliny Pojednania średniowieczna osada Grzybowo mieści wspaniały zabytek, drugi pod względem znaczenia po katedrze, kościół pw. św. Jana zwany kościołem Bożogrobców. Z perspektywy kościoła Franciszkanów, stojący na sąsiednim wzgórzu kościół Bożogrobców robi niesamowite wrażenie. Schodzimy schodami na dno doliny, by po chwili znów wspinać się wprost do kościoła. Ogólny układ kościoła pochodzi z XIV w, a wieżę dobudowano wiek później. W 1666 roku nakryto ją barokowym hełmem. Najcenniejszym zabytkiem jest, odkryta tutaj na pocz. XX wieku, polichromia z końca XIV w. Przedstawia ona sceny z życia Chrystusa, św. Jana Chrzciciela i innych świętych. Wenecja
Muzeum w Wenecji - niezapomniana przygoda w świecie kolejek wąskotorowych.

Biskupin    Niestety pomimo konserwacji zabytek traci dziś barwy. Bożogrobcy byli zakonem rycerskim Ziemi Świętej i zostali sprowadzeni do Gniezna dzięki fundacji Przemysła II. Zakon powstał w czasie I wyprawy krzyżowej w celu obrony Grobu Pańskiego (stąd nazwa), w Polsce zwani byli również Miechowitami (od Miechowa gdzie mieli pierwszy klasztor w Polsce). Z kościoła św. Jana idziemy już wprost na Wzgórze Lecha ulicą św. Jana, a później św. Wojciecha. Już z oddali widać bryłę katedry, kościoła św. Jerzego i dzwonnicy. Obchodzimy katedrę od strony północnej i docieramy do dzwonnicy. Osobliwy to zabytek, kryjący rzecz arcyciekawą. Dzwonnica stoi na resztkach wału pierwszego podgrodzia. Jej poprzedniczkę projektował słynny Pompeo Ferrari, w 1739 roku. Niestety, w wyniku niestabilności gruntu trzeba ją było rozebrać w 1933 roku, by ponownie odbudować ją na wzór Ferrariego w roku 1973. Od początku z drobnymi perygrynacjami gościł w niej dzwon św. Wojciech i Michał podarowany przez króla Władysława IV, a pochodzący z Moskwy. Dzwon pękł w 1719 roku i został przetopiony. Dziś ma wagę 5910 kg, a wraz z sercem 6290 kg. Obok dzwonnicy znajdują się resztki fundamentów kaplicy św. Stanisława. Zbudowana została ona w 1522 roku z inicjatywy biskupa Jana Łaskiego na fundamentach romańskiego kościoła. W niej lub na jej przykościelnym cmentarzu pochowany został Jan Łaski. Kaplica uległa zniszczeniu i rozebrano ją w XVIII w. W tle znajduje się kościół pw. św. Jerzego, wielokrotnie przebudowywany (min w XX w) zatracił już swe gotyckie kształty. Stoi na miejscu pierwszego kościoła grodowego, romańskiego zbudowanego ok. XII wieku.
Biskupińska osada.

  Pomiędzy katedrą, do której teraz zmierzamy biegł wał oddzielający podgrodzie (z katedrą) od grodu książęcego. Pierwsze oratorium kamienne na miejscu dzisiejszej katedry powstało już prawdopodobnie w okresie panowania Leszka. Być może pełniło ono funkcje kultowe wraz z rytualnym paleniskiem. To właśnie dogodne położenie strategiczne Wzgórza Lecha i być może jego znaczenie religijne spowodowało zainteresowanie Piastów tym miejscem, w czasach reorganizacji państwa za czasów dziada i ojca Mieszka (l 40- te X w). Książę wraz z swą drużyną podróżował nieustannie po kraju i odwiedzał kolejno swe siedziby - to było domeną i koniecznością panowania. Gniezno miało jednak z pewnością ogromne znaczenie religijne, co wypływało z całą pewnością z czasów pogańskich. Nie ulega także wątpliwości, że w późniejszym okresie Gniezno dysponowało najsilniejszą drużyną, a w  katedrze odbywały się królewskie koronacje. Kolejne zniszczenie nadeszło wkrótce z najazdem Brzetysława na Polskę w 1038 roku. Po tych wydarzeniach katedrę odbudowano ponownie w duchu romańskim i dotrwała do poł XV wieku, kiedy to z inicjatywy biskupa Jarosława Bogori Skotnickiego wzniesiono dzisiejszą, znaną nam bryłę. Z czasem kościół otoczył cały wieniec kaplic. Szczególne wrażenie robi kaplica Potockiego zbudowana przez Popeo Ferrari. Przesuwamy się kolejno wydłuż kaplic; z zainteresowaniem podziwiamy płyty nagrobne wmurowane w ściany: Jana Kaskiego, Zbigniewa Oleśnickiego, Śniadeckich. Wreszcie dochodzimy do konfesji św. Wojciecha. W tym lekko przyciemnionym świetle wspaniale wygląda barokowy srebrny przepych konfesji. Warto zwrócić uwagę na płytę wmurowaną tuż przed konfesją w posadzkę katedry. To wejście do krypty - grobu Dobrawy.  Mogilno
Gotycki kościół farny pw. sw. Jakuba w Mogilnie. W mogileńskiej farze proboszczował
ks. Piotr Wawrzyniak, a swą primicyjną mszę odprawił prymas Józef Glemp.

Kruszwica
 Po wyjściu z katedry kierujemy się obok pomnika Chrobrego na brzeg jeziora Jelonek, by obchodząc je, dojść do Muzeum Pierwszych Piastów.Nie można pominąć tej wspaniałej placówki, chcąc poznać historię Gniezna i jego znaczenia, a także historię wczesnodynastyczną Piastów. Największe wrażenie robi widowisko światło o dźwięk w specjalnie przygotowanej sali. Przepięknie prezentują się makiety piastowskich budowli, w tym palatium lednickie i makiety grodów: Poznania i Giecza.



* * *
Masywna bryła romańskiej kolegiaty pw. Apostołów Piotra i Pawła w Kruszwicy.

Poznań średniowieczny
Kierujemy się do stolicy wielkopolski, do stolicy - jednej ze stolic Mieszkowego państwa Piastów, do Poznania przedlokacyjnego, u rozwidleń Warty i Cybiny oraz do warownego średniowiecznego Poznania na lewym brzegu Warty. Rozpoczynamy na Śródce. Tuż obok jeziora Maltańskiego (obok ronda Śródka) znajduje się dziś jeden z najstarszych zabytków Poznania: romańsko - gotycki kościół pw. św. Jana Jerozolimskiego. Kościół należał do rycerskiego zakonu Joannitów, którego główna siedziba znajdowała się na Malcie, stąd nazwa poznańskiej dzielnicy. Początkowo stojący tutaj kościół pw. św. Michała wraz z przytułkiem dla ubogich podarowany został w drugiej połowie XII wieku Joannitom przez Mieszka Starego. Obecny kościół to już fundacja Joannitów i był jedną z pierwszych w Polsce budowli ceglanych (choć jeszcze w stylu romańskim). Kościół gruntownie przebudowano w XV w stylu gotyckim. Misją Joannitów było min. opieka nad chorymi właśnie, ale nie tylko - gościny zaznać mogli tu wędrowcy, podróżnicy, ubodzy. Świątynia rycerzy Joannitów stała przy ważnym trakcie komunikacyjnym z grodu Poznańskiego do Giecza i Gniezna. Położona obok dzielnica nazywa się Komandoria - od miejsca siedziby komandora zakonu. Szczególnie urokliwie wygląda wejście główne do świątyni z zachowanymi elementami romańskimi. Z kościelnego dziedzińca widać skrzącą się taflę jeziora maltańskiego. Przez rondo Śródka kierujemy się do widocznej z daleka Katedry. Wcześniej jednak skręcamy w prawo w ulicę bydgoską, która stanowi dziś główną oś komunikacyjną pradawnej dzielnicy Śródka. Była to przedlokacyjna osada położona obok Poznańskiego grodu.
Marcinkowo Górne
Monumentalny pomnik przedstawiający moment śmierci
Leszka Białego w Marcinkowie Górnym.

WPE Dziekanowice Jeszcze w latach 50-tych jej ulica Ostrówek stanowiła główny trakt komunikacyjny z Poznania do Warszawy. Po oddaniu do użytku nowych mostów na Warcie (Mieszka i Bolesława Chrobrego) Śródka znalazła się w zasłużonej ciszy i uboczu. Centralnym punktem jest gotycki kościół pw. św. Małgorzaty, który zdaje się zajmować cały rynek Śródki. Tuż obok ciekawie wygląda klasycystyczna bryła kongregacji Filipinów. Ciekawostką jest to, że budek ten wznoszono na raty: skrzydło zachodnie to autentyczny klasycyzm (ok. 1770) zaś skrzydło północne to XX wieczna dobudowa z zachowaniem stylu pierwotnej budowli. Zwiedzamy kościół pw. św. Małgorzaty i kierujemy się dalej ulicą Bydgoską, by po kilkudziesięciu metrach skręcić w prawo, w kierunku stojącego na wzniesieniu kościoła św. Kazimierza. Podziwiamy przepiękną, pilastrową fasadę kościoła, który choć początkowo zbudowany i użytkowany przez Zakon reformatów od II poł. XX wieku użytkowany jest przez parafię polsko - katolicką. Wracamy do centrum Śródki i kierujemy się Ostrówkiem do Warty. Na jej drugim brzegu widać potężną bryłę katedry i zabudowań wokół niej. Na końcu ulicy Ostrówek: po drugiej stronie Warty istniały do nie dawna przyczółki dawnego mostu na Warcie. Dziś oba brzegi łączy konstrukcja dawnego mostu św. Rocha, która przeniesiono na obecne miejsce w trakcie remontu tego ostatniego. Wyspa Ostrów Tumski otoczona ze wszystkich stron rozwidleniami warty i Cybiny, a nadto bagnami i rozlewiskami stanowiła doskonały punkt obronny. Nie dziwi, więc, że wczesnopiastowski Poznań stał się jednym z najważniejszych (tzw. centralnych) grodów w państwie. W trakcie badań prowadzonych przez UAM uchwycono fundamenty mieszkowego palatium - jednego z największych, obok tego z Ostrowa Lednickiego i nieukończonej budowli z Giecza. Sam gród swą wielkością był równie imponujący.
Drewniany, zrębowy kościół z Wartkowic pw. św. Anny i św. Wawrzyńca wzniesiony został w 1719 roku, a do muzeum trafił w latach 1997-2001. Na szczególną uwagę zasługuje w nim przystosowanie do odprawiania mszy wg porządku przedsoborowego (ksiądz tyłem do wiernych).

 Częściowo na fundamentach palatium stoi dziś gotycki kościół pw. Marii Panny. Zwiedzanie Ostrowa Tumskiego rozpoczynamy od katedry i jej wspaniałych podziemi.  Wielkie wrażenie robią kamienne relikty romańskiej katedry, grobowce Mieszka i Chrobrego i słynna już chrzcielna misa, którą do niedawna uznawano za tą gdzie Mieszko przyjął chrześcijaństwo (na fali badań milenijnych 1966r).  Od poł. lat 80-tych historycy skłaniają się raczej ku basenom chrzcielnym na Ostrowie Lednickim, odsyłając zagadkę misy z podziemi katedry poznańskiej do obrzędów chrzcielnych - lecz nie tych pierwotnych. Dużo czasu zajmuje nam zwiedzanie wieńca kaplic jakie otaczają poznańską katedrę, z tą najbardziej reprezentatywną włącznie: Złotą Kaplicą fundacji Raczyńskiego. Z katedry kierujemy się najpierw do Akademii Lubrańskiego. Ten bardzo klasyczny w formie budynek mieścił ongiś pierwszą poznańską uczelnię wyższą ufundowaną przez biskupa Jana Lubrańskiego w 1518 roku. W jej powstaniu swój udział miał również król Zygmunt Stary. Od przedwojnia w budynku Akademii znajduje się Archiwum Archidiecezjalne. Z Akademii podążamy do niewielkiego kościoła gotyckiego pw. NMP. Dziś pełni rolę kościoła pomocniczego, pierwotnie jego pierwowzór - budowla kamienna stanowił kaplicę pałacową. W narożniku od strony katedry spotykamy tzw "piekielny kamień" - granitowy głaz, o który ostrzono średniowieczną broń. Podobny znajduje się w romańskim kościele pw. św. Mikołaja w Gieczu, a także w wielu innych kościołach o średniowiecznym rodowodzie. Opuszczamy Ostrów Tumski i udajemy się w kierunku centrum, czyli lokowanego średniowiecznego miasta. Tuż za mostem Chrobrego skręcamy w lewo, by przejść w ulicę Chwaliszewo. Ta ciekawa ulica, będąca osią komunikacyjną pozostającej na uboczu dzielnicy Chwaliszewo, pełniła podobnie jak Ostrówek na Śródce rolę głównej arterii wylotowej w kierunku na Warszawę. Gąsawa
Piękny drewniany, zrębowy kościół w Gąsawie, kryje na nowo odkryte i poddane konserwacji polichromie. Figura MB na cokole przed kościołem powstała z inicjatywy
ks. Kegla, średzkiego wikariusza, który był proboszczem w Gąsawie.

Mogilno Dochodzimy do krzyża ustawionego tutaj przy dawnym moście nad jedną z odnóg Warty. Koryto zasypano w 1968 roku, do dziś pozostał przyczółek mostu z krzyżem. Po lewej stronie mijamy kościół Wszystkich Świętych. Był on dawniej zaborem ewangelickim, a w jego bezpośrednim sąsiedztwie stoi pastorówka. Przechodzimy przez ruchliwą ulicę Garbary i wchodzimy, w bezpośrednie sąsiedztwo średniowiecznego lokowanego grodu. Wkrótce dochodzimy do miejsca gdzie istniała brama zwana "Wielką" (oznaczone czerwonym brukiem i pamiątkową tablicą). Brama została zburzona przez zaborcę w XIX wieku. Poznań założony został w 1253 roku (lokacja magdeburska) przez książęta Przemysła I i Bolesława Pobożnego na lewym brzegu Warty. Gród zajmował 21 ha, a jego centrum, czyli dzisiejszy rynek znalazło się pomiędzy osadami służebnymi św. Wojciech i św. Marcin, w których istniały (i istnieją do dzisiaj) kościoły. Miasto, założone w pobliżu  istniejącej osady św. Gotarda (dzisiejszy kościół Jezuitów) otoczono murami w XIII w, a ich długość wynosiła 1700 m. W ich przebiegu znajdowały się 4 duże bramy i aż 32 baszty. Ulicą Wielką dochodzimy do północno - wschodniego naroża rynku. Najbardziej okazałym punktem jest oczywiście wspaniały renesansowy ratusz, jeden z piękniejszych renesansowych obiektów w Polsce. W rynku warto zwrócić uwagę na dwa pałace: Mielżyńskich (z pamiątkowymi tablicami o pobycie Dąbrowskiego i Wybickiego) oraz Działyńskich z urzekającą fasadą i jeszcze bardziej reprezentacyjnym zwieńczeniem. W fasadzie jednej z kamienic (na narożniku od fary) wmurowano pamiątkową tablicę wskazującą poziom wody w trakcie powodzi roku pańskiego 1736. Zmierzamy do fary. Już od wyjścia z rynku fasada poznańskiej fary przytłaczała swym przepychem, ogromem i elegancją.
Mauzoleum ks. Piotra Wawrzyniaka na cmentarzu w Mogilnie,
to jeden z najciekawszych pomników nagrobnych w Polsce

Utrzymany w białoczerwonej tonacji, bogato pilastrowany, zdobiony rzeźbami budynek wygląda imponująco i godnie. Pierwotna fara (główny kościół miasta) mieściła się w okolicach dzisiejszego Placu Kolegiackiego, przed obecnym UM. Była prawdopodobnie ogromna (rozmiary zbliżone do katedry), ale w wyniku uderzenia pioruna, kilku zaniedbań i katastrof budowlanych uległa destrukcji. Zbudowany przez Jezuitów nowy kościół był mniej imponujących rozmiarów, ale jego barokowe piękno pozostaje bezsporne. W kilku sezonach na Placu Kolegiackim trwały badania archeologiczne, których celem było uchwycenie zarysów i zbadanie pierwotnej fary. Pomiędzy Placem Kolegiackim, a farą znajduje się skromny w formie, zabytkowy budynek probostwa. Na skwerku za budynkiem władze miasta ustawiły spiżowe koziołki - symbol miasta, autorstwa Roberta Sobocińskiego. Wszak pozostający w tych samych białoczerwonych barwach budynek naprzeciw koziołków to budynek UM, dawne kolegium jezuickie. Przechodzimy od fary, przez Plac Kolegiacki, kierując się ulicą wodną ponownie do rynku. Po drodze, przy narożniku rynku wznosi się dawny pałac Górków - jednego z najznakomitszych rodów Wielkopolski, ściśle powiązanego z Kórnikiem. Przecinamy rynek pomiędzy ratuszem i Odwachem, zahaczając po drodze o pomnik Bamberki i kierujemy się do ulicy Zamkowej, która malowniczo wznosi się do dawnego zamku Przemysła. Obecny budynek to tylko XIX wieczna pruska imitacja, ale podjęto starania reaktywacji tego historycznego obiektu. Tuż przed wejściem na zamkowy dziedziniec wznosi się kościół Franciszkanów. Wspaniała barokowa budowla, kryje dziś jeszcze jedną atrakcję - makietę średniowiecznego Poznania. Ze wzgórza zamkowego wracamy ulicą zamkową i wchodzimy w Masztalarską, gdzie spotykamy zachowany fragment jednej z baszt zewnętrznego pierścienia murów obronnych. Dochodzimy do skrzyżowania z Wroniecką, która była północną arterią wylotową z miasta. Prowadziła do osady św. Wojciech, która znajdowała się kilkaset metrów na północ.Tymczasem przy skrzyżowaniu stoi kościół Katarzynek, wzniesiony dla najstarszego w Poznaniu zakonu żeńskiego w I poł. XIV w. Na przestrzeni wieków był jednak kilkakrotnie przebudowywany i zatracił swój pierwotny charakter. Zawiera w sobie dwie ciekawostki. Do jego podziemi Prusacy przenieśli prochy Mikołajka Skrzetuskiego - pierwowzoru Sienkiewiczowskiego "Ogniem i Mieczem". Pierwotnie pochowany był w podziemiach kościoła św. Józefa stojącego dziś na św. Wojciechu. Drugą ciekawostką jest to, że na dziedzińcu klasztoru przy kościele znajduje się jedyna zachowana do dziś baszta wewnętrznego pierścienia murów; niestety niedostępna jest dla zwiedzających. Podążamy ulicą wroniecką do jej wylotu na Małych Garbarach. Stoi tutaj budynek pływalni miejskiej, który przed wojną był synagogą. Przecinamy Małe Garbary i i idziemy dalej w kierunku św. Wojciecha. Po kilkunastu metrach dochodzimy do miejsca skąd po obydwu stronach ulicy widać kościoły. Zaczynamy od tego większego, barokowego z przepiękną fasadą. Wewnątrz trafiamy na tablicę - inskrypcję o Mikołaju Skrzetuskim. Projekt tablicy stworzył nie kto inny jak sam Robert Sobociński.Zwiedzamy kościół i udajemy się na drugą stronę do kościoła św. Wojciecha. Ta gotycka budowla, była ongiś kościołem osady, obok której wyrósł lokowany Poznań. Dziś kościół mieści w swych podziemiach nekropolię wybitnych Wielkopolan zwaną także "poznańską skałką". Mogilno
W XI wieku Bolesław Śmiały sprowadza do Mogilna  zakonników z Tyńca i funduje klasztor,  jeden
z najważniejszych administracyjnych i religijnych ośrodków Polski piastowskiej.

Trzemeszno   Nowa część podziemi zlokalizowana została pod przykościelnym dziedzińcem, a wejście do niej to aluminiowo szklana klatka schodowa zadziwiająco trafnie, naszym zdaniem, współgrająca z ceglanym gotykiem.Wchodzimy do podziemi od strony zachodniej kościoła. Co raz spotykamy nisze z trumnami, z reguły osobistości kościoła, w jednym z pomieszczeń zlokalizowano dość upiorne w swej wymowie ossarium - rumowisko ludzkich kości. Przez wyłom w murze przechodzimy do nowej, przestrzennej części katakumb. Na specjalnym granitowym postumencie stoją trumny, a obok nazwiska: Paweł Edmund Strzelecki, Feliks Nowowiejski, Józef Wybicki, Antoni Amilkar Kosiński, Andrzej Niegolewski. Panteon wielkich Polaków. Obok trumny ze szczątkami Wybickiego stoi urna z sercem Jana Henryka Dąbrowskiego. W samym kościele pochowany jest także Karol Marcinkowski. Opuszczamy wzgórze i idziemy jeszcze dalej na północ. Kilkadziesiąt metrów za kościołem św. Józefa rozciąga się jeszcze jedna nekropolia: cmentarz zasłużonych Wielkopolan. Spotykamy tutaj grobowce m.in Cyryla Ratajskiego, Edmunda Taczaka i Hipolita Cegielskiego. Opuszczamy, cmentarz i wracamy do rynku. W jego sąsiedztwie wznosi się rozległy, gotycki kościół Jezuitów, który zbudowany został dla Dominikanów już w XIII w. Kościół wielokrotnie przebudowywano, np. XVIII w stylu barokowym. Kościół Jezuitów to najstarsza świątynia lokowanego miasta, a przed nim to właśnie tutaj istniał kościół św. Gotarda. Tutaj właśnie należałoby doszukiwać się najbardziej pierwotnej części lokowanego miasta. Wracamy ulicami Dominikańską i Żydowską do rynku, by chwilę przed jej osiągnięciem dostrzec gotyckie rysy kościoła Pana Jezusa.
Bazylika pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP i św. Michała Archanioła
w Trzemesznie. Przy przebudowie  bazyliki, zginął ojciec przyszłego dowódcy insurekcyjnego Jana Kilińskiego. 

 Powstał w swej pierwotnej postaci już w XIII w z wykorzystaniem murów kamienicy. Kościółek należy do parafii farnej, a związana jest z nim legenda o skradzionych hostiach, która ściśle wiąże się również z kościołem Bożego Ciała i jego szczególnym kultem w Polsce. Skradzione przez pewną dziewczynę z kościoła farnego hostie sprzedane zostały Żydom, którzy zbezcześcili je w podziemiach gotyckiej kamienicy, która stała przed zbudowaniem kościoła. W trakcie niszczenia hostii wypłynęła z nich krew, więc przestraszeni Żydzi próbowali bezskutecznie hostie zakopać. Pomimo wysiłków hostie ciągle pojawiały się na powierzchni zabrano więc je pośpiesznie nad warciańskie łęgi, gdzie próbowano hostie utopić w rozlewiskach. Ku przerażeniu oprawców bożych relikwii hostie unosiły się nad wodą. O wydarzeniu tym w mig rozeszła się wieść po całym kraju, a król Władysław Jagiełło ufundował gotycką świątynię.  Pozostał jeszcze jeden ważny kościół średniowiecznego Poznania. Podążamy ulicą Paderewskiego, Al. Marcinkowskiego w dół, aż do ulicy św. Marcin, gdzie stoi gotycki kościół pw. św. Marcina. Pierwotny, drewniany kościół stał już w XI na południowych stokach Muszej Góry i stanowił centrum przedlokacyjnej osady otwartej św. Marcin. Obecny, powstał jako późny gotyk w XVI w. Na placu za kościołem znajduje się tablica upamiętniająca pierwszy w Polsce pomnik wieszcza Adama, który stanął tutaj w 1859 roku.


Plan szlaku >>
* * *
Pobiedziska
Jest tylko jedno takie miejsce w Polsce, gdzie fotkę poznańskiej katedrze, z poziomu jej dachu, można zrobić nie odrywając się od ziemi - skansen miniatur w Pobiedziskach.

Trzemeszno

Piastowskie Grody
Giecz > Grzybowo > Biechowo

Mała peregrynacja po "starożytnych" grodach - kasztelaniach. Zaczynamy od naszego Giecza. Kępa drzew po lewej stronie drogi jednoznacznie wskazuje położenie grodu.  Jeszcze bardziej widoczny z tej perspektywy staje się olbrzymi w swym zachodnim przebiegu wał ziemny, dziś już mocno zniwelowany, lecz swego czasu wraz z konstrukcją drewnianą tworzył potężną warownię.  Coraz częściej dziś przez naukowców podnoszona olbrzymia rola Giecza za czasów pierwszych Piastów to wielki kawałek historii naszego kraju, naszej państwowości, ale także regionu - ziemi średzkiej. To przecież Środa, w wyniku zawirowań politycznych wczesnej dynastii piastowskiej, przejęła stopniowo znaczenie Giecza jako jednostki administracyjnej (na części skorzystały także i Pyzdry). Gród giecki, zbudowany został na półwyspie pradawnego jeziora, powstałego przez rozlewiska Maskawy i jej dopływów. Powstawał w dwóch fazach, co zgodne jest z obecnym modelem rozwoju wczesnopiastowskiego państwa. Początkowo był to niewielki gródek, w dzisiejszej części północnej, który później został znacznie rozbudowany. W szczytowym okresie zajmował 3,6 ha, a obwód wysokich na 9m wałów zajmował 625m! Gród połączony był z lądem przesmykiem - groblą od strony południowej, gdzie drogi strzegł gródek obronny w pobliskim Chłapowie oraz mostem z osadą targową po drugiej stronie jeziora (dzisiejsza wieś Giecz). Tutaj dostępu strzegła przede wszystkim warownia na górze Górzno i gródek w Gułtowach. Gródek na Górznie przekształcił się z czasem w obronny zamek, który rozebrano dopiero w 1823 roku! 

W 1775 roku opat klasztoru w Trzemesznie Michał Kosmowski ufundował szkołę wzorowaną na słynnym warszawskim Collegium Nobilium. Collegium trzemeszańskie wydało tak wspaniałych absolwentów jak Jan Kiliński, Hipolit Cegielski, Jędrzej Śniadecki, czy Wojciech Trąbczyński – późniejszy marszałek sejmu.

Kasztelania giecka w swym szczytowym okresie zajmowała ogromny jak na dzisiejsze wyobrażenia teren, bo istnieją dokumenty potwierdzające przynależność do niej min. Roguska, Czeszewa a nawet Brzostkowa! Z czasem jej obszar był coraz bardziej ograniczany. Giecz występuje, jako kasztelania w dokumentach od ok. 1155 roku, co oznacza, że miał już wtedy raczej umocnioną pozycję jako ta właśnie jednostka terytorialna. Czym więc była kasztelania? Słowo Kasztelan ma bardzo prostą etymologię. Wywodzi się od łacińskiego określenia zamku, grodu (castellanum). Stąd wywodzi się nazwa urzędu. We wczesnym okresie państwowym terytorialnie kasztelanie wraz z ich siedzibami stanowiły najmniejsze jednostki administracyjno - wojskowe podziału państwa. Kasztelanowie byli przełożonymi, dowódcami warownych grodów, organizowali obronę, pobierali podatki, sprawowali sądy w imieniu panującego - byli więc jego swoistymi namiestnikami. Znaczenie poczęli tracić na pocz. XIV wieku, kiedy to ich funkcje przejmować zaczęli starości grodowi. Kierujemy się z Giecza drogą przez Targową Górkę do Wrześni, a następnie powiatową na Witkowo. Około 6 km za Wrześnią jest niewielka wieś Grzybowo. Tutaj właśnie znajduje się jeden z najstarszych grodów państwa wczesnopiastowskiego. Udokumentowane ślady pobytu człowieka na jego terenie liczą sobie 10000 lat! Osada istniała tutaj także w okresie rzymskim, ale swą świetność przeżywała 500 lat później, kiedy to istniał tutaj piastowski gród. Do dziś niejasne pozostają przyczyny opuszczenia Grzybowa przez jego mieszańców oraz jego znaczenia we wczesnopiastowskim państwie.Sądząc jednak po jego wielkości (ok. 5ha) należało raczej do ważniejszych. Dziś gród leży na uboczu wsi. Badania w Grzybowie prowadzi się sezonowo, a skąpe ich finansowanie nie pozwala na kompleksowy program. Gąsawa
Warto zajrzeć do drewnianego kościoła w Gąsawie by zobaczyć te odkryte na nowo wspaniałe polichromie. Ta przy lewym, bocznym ołtarzu przedstawia fundatorów światyni, kanoników regularnych z Trzemeszna.

Poznań Mimo to od czasu do czasu w Grzybowie znajduje się coś naprawdę wielkiego, tak jak w 1999, kiedy to odkryto skarb 750 monet. Gród w Grzybowie stanowi obecnie Dział Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy (Giecz i Wielkopolski Park Etnograficzny w Dziekanowicach to oddziały). Opuszczamy Grzybowo wracając do Wrześni i kierujemy się krajową 15-stką na południe w stronę Miłosławia. Kilka kilometrów za Obłaczkowem skręcamy w lewo by po kilku minutach stanąć przed biechowskim sanktuarium. Obecnie klasztorem i przyklasztornym kościołem z I poł XVIII wieku administrują księża Paulini z Jasnej Góry. Wcześniej przez długie lata była to własność Filipinów. Kościół o cechach barokowych wzbogacił się w II poł. XVIII wieku w dwie, niskie wieże umieszczone symetrycznie w elewacji wejściowej. Obeliskowe ich zwieńczenia to XIX wiek. Najcenniejszym zabytkiem biechowskiego sanktuarium jest słynący łaskami obraz „Matki Boskiej Pocieszenia z Dzieciątkiem i brzoskwinią”, szkoły włoskiej. Początki kultu datuje się na koniec XVII wieku i od tego czasu do Biechowa zdążają setki pielgrzymek. Od ponad 130 lat do Biechowa, w tygodniu po odpuście (wrzesień) pielgrzymuje najstarsza pielgrzymka ze Środy Wielkopolskiej. Warto wspomnieć, że pierwotny obraz (XV wiek) został przemalowany w XVII wieku, a ponownego rozdzielenia obrazów (przeniesienia nowszego na inny podkład) dokonano podczas konserwacji w 1962 roku. O kulcie religijnym w Biechowie dokumenty wspominają już jednak w XI wieku. Od zarania Biechowo było królewszczyzną i to królom prawdopodobnie zawdzięczać należy fundację drewnianego kościoła, grodowego pw. św. Piotra, który dziś już nie istnieje.
Gotycki kościół pw. NMP stoi częściowo na fundamentach mieszkowego palatium. Archeolodzy prowadzili tu intensywne wykopaliska, które doprowadziły do odkrycia plany palatium.

W XIV wieku Biechowo przechodzi w ręce Doliwów z Dębna, a w 1718 roku kolejny właściciel Świętosław Smarzewski sprowadza Filipinów ze Świętej Góry w Gostyniu, którzy opuszczają Biechowo w roku 1804. W 1252 roku w dokumentach potwierdzony jest gród kasztelański, który istniał, aż do rozbiorów. Gród biechowski pełnił ważną rolę na trakcie z Poznania do Lądu przez Giecz i kto wie czy historia jego powstania nie wiąże się ściśle z upadkiem grzybowskiego grodu. Gród dzisiaj to niewielkie uprawiane wzniesienie za gospodarstwem nr 42 ok 1 km od klasztoru. Ongiś gród wznosił się na półwyspie jeziora Sitkowiec, które osuszone zostało w XIX wieku przez zaborców. Jezioro liczyło ok. 4 km długości i ok 1 km szerokości i rozciągało się południkowo. Dziś w jego południowej części pozostało kilka stawów, a na całej powierzchni gęsta sieć melioracyjna. Grodzisko biechowskie to pierścieniowata konstrukcja o obwodzie ok 450 m. Niwelacji wałów dokonano w XIX wieku, kiedy to wywożono z nich ziemię osuszając jezioro. Ok 100 m na wschód od grodziska odkryto fundamenty budowli - prawdopodobnie fundacji królewskiej kościoła pw. św. Piotra.

* * *
Imiołki
Słynna brama - ryba na polach lednickich w Imiołkach.

Lubostroń

Wschodnia część pętli Szlaku Piastowskiego, kościoły drewniane.
Środa > Rogowo > Gąsawa > Ryszewko > Niestronno > Parlin > Mogilno > Trzemeszno

Proponujemy trasę po wewnętrznej części wschodniej pętli Szlaku Piastowskiego, do Rogowa, drewnianych kościółków, Mogilna i Trzemeszna. Póki co kierujemy się na Gniezno i dalej na północ krajową „piątką” by zacząć akcentem dla najmłodszych, czyli najnowszą atrakcją Szlaku: Parkiem Jurajskim – „Zaurolandią” w Rogowie. Park, otwarty w kwietniu 2007 roku to wspaniała wędrówka wyobraźni w świat miniony, świat którego nigdy nie poznaliśmy i którego odkrywanie jest dla nas wielką intelektualną przygodą. Na przestrzeni 20 ha brzegu jeziora, na ciekawej terenowo ścieżce umieszczono modele zwierząt naturalnej wielkości, które wyginęły miliony lat temu. Na końcu ścieżki znajduje się rozległy plac zabaw z wieloma atrakcjami, a także niewielkie muzeum paleontologiczne, punkty gastronomiczne i sklep z pamiątkami. Przekonujemy się że rogowska „Zaurolandia” to wielka i co ważne nowocześnie podana, strawna lekcja historii, adresowana absolutnie dla wszystkich, bez względu na wiek. Warto także wspomnieć, że park współpracuje z Instytutem Biologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza, stąd też zarówno przygotowane modele, układ trasy, jak i wystawa w muzeum paleontologicznym, gwarantują najwyższą poprawność merytoryczną. Już w trakcie zwiedzania „Zaurolandii” przekonaliśmy się, że na pełne obejrzenie ścieżki dydaktycznej należy zarezerwować sporo czasu. 

"Trzeci" wielkopolski pałac Stanisława Zawadzkiego, sprowadzonego do Wielkopolski przez Augustyna Gorzeńskiego z Dobrzycy. Wszystkie trzy są piękne i wszystkie trzy inne. Ten w Dobrzycy zbudowany dla masona ma kształt węgielnicy, śmiełowski jest klasyczny z galeriami, a w Lubostroniu, zbudowany dla Skórzewskich to willa w stylu rzymskim. Napis nad kolumnadą głosi "sobie, przyjaźni, potomnym"

Z Rogowa kierujemy się na wschód, do GąsawyWieś ta znana jest przede wszystkim z dwóch faktów. W 1226 roku odbył się tutaj zjazd książąt, którego celem było zorganizowanie zjednoczenia kraju i ponowne podporządkowanie Pomorza.  Uczestnikami zjazdu byli m.in. książę wielkopolski Władysław Laskonogi, inicjator zjazdu, książę śląski Henryk Brodaty, książę mazowiecki Konrad i książę sandomierski i krakowski Leszek Biały. Powzięto inicjatywę podporządkowania Pomorza, którym władał Świętopełk i zamiar wspólnej wyprawy wojennej przeciwko panującemu w Wielkopolsce Władysławowi Odonicowi. Jak powszechnie wiadomo uderzenie wyprzedzające wykonali Odonic i Świętopełk, a cenę najwyższą za zjazd zapłacił Leszek Biały, ugodzony strzałą podczas ucieczki w okolicach Marcinkowa Górnego. Gąsawa znana jest także i z tego, że jest ostatnią dużą wsią tuż przed rezerwatem archeologicznym w Biskupinie, stąd z reguły omijany jest jeden z piękniejszych zabytków w regionie. Wspaniały gąsawski kościół, jest przez historyków sztuki okrzyknięty najpiękniejszym drewnianym barokiem w Polsce, a to za sprawą wspaniałych polichromii odkrytych przypadkowo podczas renowacji kościoła w 1999 roku i doskonałej snycerki. Świątynię zbudowano w 1625 roku z wykorzystaniem techniki zrębowej, jednak prawdopodobnie jeszcze przed upływem siedemnastego stulecia była gruntownie remontowana m.in. z wykorzystaniem dodatkowych elementów wzmacniających w technice szkieletowej. Plan główny kościoła tworzy nawa i wyodrębnione prezbiterium z dwuboczną absydą. Od strony południowej 1817 roku wzniesiono murowaną kaplicę grobową Zdebińskich, właścicieli pobliskiego Czewujewa. Ostrów Lednicki
Zachowane fundamenty kościoła grodowego  na Ostrowie Lednickim.

Uzarzewo Od strony północnej wejście boczne poprzedzone jest niewielka kruchtą. Ogromne wrażenie robią odrestaurowane XVIII wieczne ołtarze promieniujące złotem, srebrem, malowidłami i barokowymi formami mistrzowskiej snycerki.W roku 2004 w kościele dokonano kolejnego odkrycia. Podczas wymiany posadzki odkryto cztery krypty grobowe, co jest stosunkowo rzadkim zjawiskiem w kościołach drewnianych. Podróżujemy dalej gminnymi, wijącymi się wśród łanów zbóż, wielkopolskimi drogami, równolegle do krajowej „piątki”, z Gąsawy do Ryszewka. W tej niewielkiej wsi wznosi się drewniany kościół pw św. Marii Magdaleny z 1727 roku. Na przykościelnym terenie spotykamy charakterystyczne stare nagrobki, które pozostawiają  w pejzażu kościoła nutę melancholii. Baniasta kopuła na dachu to jednak neobarokowa doróbka, powstała bowiem w 1860 roku. W 1997 roku przeprowadzono gruntowną renowację kościoła, a drewno zdążyło już poczernieć. Z Ryszewka podróżujemy taką samą, wprawdzie utwardzoną, ale wątpliwej jakości, urokliwą powiatówką wprost do Niestronna. W tej malowniczej wsi wznosi się drewniany kościół z 1742 roku pw. św. Michała Archanioła. Od strony absydy wita nas drewniana dzwonnica – brama, nie lada ciekawostka, pochodzi bowiem z okresu budowy kościoła, co nie zdarza sie często. Przy kościele spotykamy ciekawą tablicę z następującym tekstem: „Przez dziesiątki lat, od XVIII stulecia Draheimowie – Drajemowie żyli we wsi Mielno w Parafii Niestronno, uprawiając ojczysty zagon. W 236 rocznicę urodzin najstarszego znanego antenata tego rodu – Piotra tę tablicę ufundowali wdzięczni potomkowie A.D. 1991”. Oto co znaczy ciągłość pokoleń i miłość do własnego zakątka na świecie! Staje przed oczyma mogiła Jana i Cecyli z "Nad Niemnem", o której potomkowie przechowywali pamięć z równą pieczołowitością.
Fasada pałacyku - willi projektu Stanisława Hebanowskiego w Uzarzewie. Dziś, w tym dawnym pałacu Żychlińskich mieści się Muzeum  Przyrodniczo i Łowieckie, będące oddziałem Muzeum Narodowego Rolnictwa w Szreniawie. 

Kolejny i ostatni już drewniany kościółek spotykamy w Parlinie, wsi położonej kilka kilometrów na wschód od Niestronna. Kościół św. Wawrzyńca wzniesiono w XVII wieku w konstrukcji zrębowej i został oszalowany. Barokowe ołtarze, płasko i jednolicie (w drewnie) wykończony sufit, prosta belka tęczowa – można by rzec kościółek jakich wiele, jednak każdy z nich ma niepowtarzalny wygląd, niepowtarzalną aurę. Jeszcze nie sczerniałe deski szalowe świadczą o niedawnej renowacji obiektu. Z Parlina kierujemy się do Dąbrowy, leżącej przy drodze wojewódzkiej nr 254, a stamtąd już prosto na południe, do Mogilna. To niewielkie miasteczko, choć nie leży dziś przy głównych szlakach komunikacyjnych, dysponuje jednym z najwspanialszych zabytków Polski Piastowskiej – zespołem poklasztornym opactwa benedyktyńskiego.Najpierw kierujemy się do miejskiego parku, pięknie utrzymanego, zlokalizowanego u jednego z brzegów jeziora mogileńskiego. W centrum parku stoi pomnik wielkiego społecznika, znanego każdemu Wielkopolaninowi, jednego z bohaterów Najdłuższej Wojny Nowoczesnej Europy, ks. Piotra Wawrzyniaka. Idziemy dalej malowniczą ścieżką prowadzącą wzdłuż brzegów jeziora. Prowadzi nas ona, obok niewielkiej przystani, do urokliwej, niewielkiej uliczki Piotra Wawrzyniaka, a stamtąd już tylko kilka kroków do gotyckiego kościoła pw. św. Jakuba. Ten zacny mogileński zabytek powstał w XII wieku, choć obecną formę zawdzięcza XVI wiecznej restauracji. Przy kościele stoi wspaniała, słupowa, drewniana dzwonnica, która nieprawdopodobnie podnosi urok kościoła. Spiżowe, a często spatynowane dzwony na starej, pokrytej mchem drewnianej konstrukcji, w tle średniowieczny wątek cegły sklepiającej ostrołuki i malownicze zielone wzniesienie – oto widok godny sztalugi!  Wierzenica
Wierzenica. Kościół pw. św. Mikołaja należy do najpiękniejszych
drewnianych budowli sakralnych w Wielkopolsce.

Giecz Ulicą benedyktyńską, której nazwa zdradza nam już cel podróży dochodzimy wreszcie do opackiego wzgórza. To tutaj, na wysokim brzegu jeziora, już w okresie kultury łużyckiej istniała osada, a następnie umocniony gród. Miejsce było dogodne; wśród długiej rynny jezior polodowcowych istniało przejście, które grody takie jak Kruszwica czy Mogilno mogły doskonale kontrolować. Większego znaczenia, dzięki swemu położeniu, nabrało Mogilno w państwie Piastów. Wtedy, spójna polityka wewnętrzna rodu umieściła Mogilno w systemie obronnym grodów centralnych: Gniezna, Giecza, Ostrowa Lednickiego i Poznania. W XI wieku rolę Mogilna akceptuje Bolesław Śmiały, który funduje klasztor Benedyktynów i sprowadza doń zakonników z Tyńca. Odtąd miasto zostaje na trwale związane z klasztorem aż do 1833 roku. Co ciekawe, istniejący gród i znajdujący się na jego terenie klasztor połączony był z drugą stroną jeziora mostem o długości 160 metrów. Szczególne wrażenie robi zachowana romańska absyda; kościół, choć przechodził wiele stylowych restauracji już w XI wieku zbudowany był jako bazylikowa, trójnawowa świątynia z transeptem, prezbiterium i wieżą! Było to jedno z największych sakralnych założeń tamtych czasów. W XIII wieku został przebudowany w stylu późnoromańskim, co poświadczają użyte i widoczne do dziś cegły, a następnie w XIV wieku  dodano gotyckie sklepienie. Obecny wygląd, to już barokowe przeróbki z 2 poł. XVIII wieku.
Kamienne relikty palatium w Gieczu.

Przemieszczamy się jeszcze na drugą stronę miasta i równocześnie drugą stronę rynnowego jeziora mogileńskiego do miejsca, gdzie usytuowany jest mogileński cmentarz. Wchodzimy główną bramą i szeroką alejką podążamy do jednego z największych w Wielkopolsce (jeśli nie największego) pomników nagrobnych. Zbudowany został w 1913 roku na mogile Piotra Wawrzyniaka, zasłużonego społecznika, proboszcza mogileńskiej fary (wcześniej przez 25 lat sprawował posługę kapłańską w Śremie). Centralnym punktem jest obelisk na którym umieszczono tablicę z informacjami o księdzu i medalion z jego podobizną. Obelisk osłania otwarta od frontu kolumnada, łączona od góry. Autorem koncepcji był Stefan Cybichowski. Ulicą Kościuszki kierujemy się z Mogilna do krajowej „15-tki”, by dotrzeć nią do ostatniego punktu na naszej trasie – Trzemeszna. Wznosi się tutaj kościół klasztorny o randze bazyliki, pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP i św. Michała Archanioła. W drodze do świątyni przejeżdżamy obok pomnika Jana Kilińskiego, bohatera narodowego, który, choć znany powszechnie jako „warszawski szewc”, to jednak przecież pochodził z tego wielkopolskiego miasta. To właśnie przy budowli trzemeszeńskiej bazyliki, zginął ojciec przyszłego dowódcy insurekcyjnego. W sąsiedztwie bazyliki znajduje się jeszcze inna słynna wielkopolska budowla. W 1775 roku opat klasztoru Michał Kosmowski ufundował szkołę wzorowaną na słynnym warszawskim Collegium Nobilium. Collegium trzemeszańskie wydało tak wspaniałych absolwentów jak Jan Kiliński, Hipolit Cegielski, Jędrzej śniadecki czy Wojciech Trąbczyński – późniejszy marszałek sejmu. Dziś plac przy, którym wznosi się Collegium oraz bazylika nosi imię Kosmowskiego. Zatrzymujemy się przed najbardziej charakterystyczną częścią  słynnej szkoły, czyli bramą. Na zwieńczeniu dostrzegamy popiersie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego oraz herby Polski, Litwy i herb rodowy Poniatowskich (ciołek). Tradycje dydaktyczne placówki zachowały się do dzisiaj; mieści się tutaj gimnazjum. Pierwszą romańską trzynawową bazylikę wznieśli kanonicy regularni w połowie XII wieku. Wraz ze świątynią powstały także drewniane zabudowania klasztorne: skryptorium, szkoła i zabudowania gospodarcze. Bazylika ta była prawdopodobnie wotum pokutnym króla Bolesława Krzywoustego za oślepienie swego brata Zbigniewa. Ogromne romańskie założenie, powiększono jeszcze na przełomie XII i XIII wieku dobudowując transept i wydłużając prezbiterium. W poł. XIII wieku powstały też pierwsze murowane budynki klasztorne. Bazylika była później jeszcze kilkakrotnie przebudowywana (m.in po pożarach) a obecny barokowy kształt zawdzięcza opatowi Kosmowskiemu. To, co piękne w tej bazylice to romańskie ciosy pozostawione po odbudowie świątyni z wojennej pożogi, ślady pierwotnej, trójnawowej bazyliki, które oglądać możemy od strony zachodniej.


Plan szlaku >>

* * *
Mały skansen przy Ostrowie Lednickim
Na terenie tzw. "małego skansenu", czyli miejsca skąd odpływa prom na Ostrów Lednicki, stoi najstarszy zachowany w Polsce wiatrak koźlak z 1585r, przeniesiony z Gryżyny
k. Kościana.

Kruszwica1 Do Wierzenicy i Uzarzewa Krerowo > Kleszczewo > Uzarzewo > Wierzenica
Pierwsze na trasie Krerowo. Wieś ta, położona 12 km na płn-zach. od Środy była pierwotnie własnością biskupów poznańskich, później rodziny Rekowskich, dla których zbudowano dwór w pocz. XX w, o dość ciekawej formie.  Dziś jest to własność prywatna, więc pozostaje przyjrzeć się obiektowi z perspektywy bramy... W XVI w wzniesiono w Krerowie kościół, który otrzymał wezwanie św. Jana Chrzciciela. Na terenie ziemi średzkiej to wezwanie noszą także drewniane świątynie w Gieczu - Grodziszczku oraz Murzynowie Kościelnym. Jednonawowa świątynia restaurowana była w XVII w, zaś w wieku XIX w wzbogaciła się o neogotycką ścianę w partii zachodniej. W 2 poł. XX wieku nad wejściem do świątyni umieszczono płaskorzeźby. Krerowski kościół jest jednym z pięciu gotyckich istniejących na terenie ziemi średzkiej, co wobec np. dziesięciu zachowanych kościołów drewnianych to niezbyt wiele. Pamiętać jednak należy, że gotyckie budownictwo sakralne było dla ówczesnych ogromnym wyzwaniem organizacyjno- techniczno- ekonomicznym. Stąd też kościoły murowane to najczęściej fundacje możnych, władców, podczas gdy drewniane budownictwo sakralne to najczęściej zbiorowy wysiłek lokalnych społeczności, dla których wzniesienie drewnianej świątyni stanowiło z pewnością łatwiejsze zadanie niźli budowli ceglanej. Warto pamiętać także i o tym, że choć budownictwo drewniane szczególnie narażone jest na niebezpieczeństwa związane z pożarami i obiekty te nad wyraz często padały w przeszłości, (ale również i dzisiaj) ofiarą piorunów i podpaleń. 
Przepiękny, niepowtarzalny widok na Gopło z piastowskiej wieży w Kruszwicy.

Stosunkowo duża ich liczba na terenie ziemi średzkiej bierze się ze specyfiki występowania tych budowli na terenie Wielkopolski w skupiskach, które stosunkowo łatwo zdefiniować obszarowo. Jedno z tych skupisk kościołów drewnianych występuje w okolicach Środy. Kilka kilometrów dalej na naszej drodze mamy Kleszczewo, wieś gminną powiatu poznańskiego, dawniej również należące do powiatu średzkiego. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1218r. Znajduje się tu drewniana świątynia pw. Wszystkich Świętych zbudowana w latach 1760-62.  w konstrukcji zrębowej. Wnętrze, pochodzi z tej samej epoki co bryła samego kościoła. Niższe i węższe kruchta i prezbiterium, sprawiające wrażenie „dostawionych” do głównej nawy, z wieżą sygnaturową na dachu, to najczęściej stosowane rozwiązania. Przykościelny teren wzbogaca także XIX wieczna dzwonnica i kilka kasztanowców. Kierujemy sie do Uzarzewa, niewielkiej miejscowości położonej nieopodal drogi krajowej nr 5, ok.  7 kilometrów od rogatek Poznania. By go osiągnąć podróżujemy dalej w kierunku północno-zachodnim przez krótką chwilę wojewódzką  drogą nr 434, by w Trzeku Dużym „poprawić kurs” na bardziej północny i przez Paczkowo i Biskupice dotrzeć do krajowej „piątki”. Stąd już tylko kilka kilometrów jazdy w stronę Poznania i zjazd z krajowej „piątki” w lewo, by znaleźć się w Uzarzewie. Na terenie dawnej majętności należącej do Józefa Żychlińskiego zlokalizowane jest od 1977 roku Muzeum Przyrodniczo - Łowieckie, będące oddziałem Muzeum Narodowego Rolnictwa w Szreniawie. Zanim jednak udamy się do muzeum, kierujemy się do szachulcowego kościoła. Uzarzewski, kościół pochodzi z 1749 roku i jest nieznacznie młodszy od szachulcowego kościoła w Gułtowach. Gniezno
Jedna z makiet w Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie przedstawiająca średniowieczne Gniezno.

Ostrów Lednicki
 Osobliwe wrażenie robi  neogotycka wieża , która dostawiona została dopiero w 1869 roku. Kościół jest pod wezwaniem św. Michała Archanioła, a jego poprzednik, z pewnością również drewniany, wymieniany jest w dokumentach już w 1391r. Wieś znana jest od 1306 roku, kiedy to pojawia się informacja o dziesięcinie z Uzarzewa, płaconej na rzecz kościoła św. Małgorzaty z poznańskiej Śródki. Przez kolejne stulecia wieś przechodziła z rąk do rąk, a właścicielami byli  m.in Iwińscy, Mielżyńscy, Niepruszewscy, Działyńscy, Kurczewscy i Lipscy. Od poł. XIXw, aż do II Wojny Światowej Uzarzewo należało do Żychlińskich. Murowana kaplica grobowa właścicieli wsi znajduje się przy uzarzewskim kościele i powstała w 1900r. Świątynia przechodziła liczne renowacje, z których ostatnia, generalna z lat 2000-03 nadała jej obecną świetność. Plastyczne wrażenie robią pobielane ściany współgrające z ciemnymi balami drewnianymi, które optycznie „kubizują” bryłę kościoła. Tuż obok bramy głównej, prowadzącej na przykościelny teren, znajduje się grób z figurą pielgrzyma, jedna w wielu kopii słynnego dzieła dłuta Władysława Marcinkowskiego. Oryginał rzeźby znajduje się przy froncie konkatedry w Ostrowie Wielkopolskim, a inną z kopii możemy podziwiać na średzkim cmentarzu. Wiele innych kopi spotkać możemy na innych wielkopolskich cmentarzach. Jedziemy do dawnej posiadłości Żychlińskich. W 1860 roku dla Józefa Żychlińskigo Stanisław Hebanowski, autor m.in pałaców w Łęknie i Tarcach, wzniósł pałacyk-willę w charakterystycznym dla siebie stylu. Zwiedzamy przebogatą ekspozycję urządzoną w pałacowych wnętrzach, wspaniałe dioramy ze scenami polowań odbywanych na przestrzeni wieków, obrazy o tematyce łowieckiej, liczne wspaniałe trofea w postaci olbrzymich poroży i wyprawionych skór.
Archeologicznie zinwentaryzowane relikty drewnianego mostu zachodniego łączącego ongiś Ostrów Lednicki ze stałym lądem na dnie jeziora lednickiego.

 Wszystko to podane w niepowtarzalnej scenerii, z gustem i wiernymi szczegółami wnętrz ziemiańskiej siedziby okresu rozbiorowego i II Rzeczypospolitej. Szczególną uwagę przyciąga wspaniała kolekcja przeróżnych rodzajów broni myśliwskiej palnej, od tych najprostszych niewyszukanych form produkcji maszynowej do tych najcudowniejszych, doskonałych technicznie dzieł sztuki rusznikarskiej z ręcznie rzeźbionymi elementami. Ekspozycja Muzeum Łowiectwa przenosi nas w klimat Polski przedwojennej, ale dzięki swej różnorodności uzmysławia, przede wszystkim, niematerialne wartości kultury łowieckiej tak ściśle powiązanej przecież z polskością, patriotyzmem i przywiązaniem do ziemi będącym jednym z pięknych elementów etosu szlacheckiego. Pięknie prezentuje się także doskonale utrzymany ogród, a szczególnie kompozycje roślin niskopiennych na tle dostojnych modrzewi. Autorem kompozycji ogrodu był Augustyn  Denizot, Francuz sprowadzony do Polski przez Albina Węsierskiego z Zakrzewa. Później projektował także ogród w Turwi dla Dezyderego Chłapowskiego.  Przed podjazdem do pałacu znajduje się zabytkowy budynek stajni z 1860 roku, zaadoptowany również na potrzeby muzeum. W stylowym budynku umieszczono dioramy przedstawiające zwierzęta w ich naturalnych siedliskach. Tuż obok, z inicjatywy Adama Smorawińskiego, powstał zupełnie nowy pawilon, w którym eksponowane są trofea myśliwskie tego znanego wielkopolskiego myśliwego. Sala po prawej stronie od wejścia to kilkadziesiąt, różnej wielkości zwierząt ustrzelonych w przeróżnych częściach świata, na każdej niemalże długości i szerokości geograficznej. Pobiedziska
Charakterystyczne dołki w cegle gotyckiego kościoła w Pobiedziskach.

gniezno
 Sala po lewej, to ekspozycja tzw. Wielkiej Piątki Afrykańskiej: lwa, lamparta, nosorożca, słonia i bawoła. Ten nowoczesny pawilon stanowi wspaniałe dopełnienie wnętrz pałacowych oraz dioram ze stajni. Stanowi także doskonałe potwierdzenie tezy, że ten lekko już „przyprószały” czasem świat ziemiańskiej siedziby z pałacowych wnętrz, w dużej mierze ukształtowany na przestrzeni wieków właśnie przez kulturę łowiecką, choć istotnie jest już światem dla nas zaginionym, to jednak jego część trwa w naszej kulturze po dzień dzisiejszy. Jedziemy do Wierzenicy. Wjeżdżamy, zatem ponownie na krajową „piętkę” i kierujemy się w stronę Poznania. Po chwili skręcamy jednak w prawo, w drogę prowadzącą do Wierzonki. Kilometr dalej ponownie skręcamy, tym razem jednak  w lewo i po chwili jesteśmy już w Wierzenicy. Ta leżąca dziś na uboczu niewielka wieś, znana już od 1153 roku, kiedy to stała się własnością cystersów z Łekna, w XIX wieku stanowiła jedno większych  patriotycznych ognisk na mapie Wielkopolski. Od 1842 roku Wierzenica była w posiadaniu Augusta Cieszkowskiego, filozofa, prezesa Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, działacza narodowego i społecznego. Przez 14 lat posłował do sejmu pruskiego dbając o interesy Wielkopolan ciemiężonych zaborami, działając jednocześnie na niwie pracy organicznej, udzielając się zwłaszcza w rolnictwie, gdzie promował nowoczesne metody upraw. W 1870 roku doprowadził do otwarcia Szkoły Rolniczej w Żabikowie, A dziś jego imię nosi m.in Akademia Rolnicza w Poznaniu. Od 1846 roku, po śmierci Karola Marcinkowskiego stał się faktycznym duchowym przywódcą Wielkopolan. W swoim dworze, gdzie tworzył bibliotekę mieszczącą 40 tys. woluminów wielokrotnie gościł  Zygmunta Krasińskiego, z którym utrzymywał przyjacielskie relacje. Pochowany został w 1894 roku w kaplicy grobowej istniejącej od 1930 roku przy kościele. Świątynia robi wrażenie, głównie pięknem swojego położenia i samej struktury, w której istotną rolę odgrywa wspomniana kaplica. Wewnątrz, po lewej stronie, na ścianie nawy na wysokości kaplicy, znajduje się neoklasycystyczny, marmurowy nagrobek Augusta Cieszkowskiego. Pięknie prezentuje się również ołtarz główny z obrazem z 1636 roku. Prowadząca do dworu droga to niewielki trakt odchodzący od szosy pomiędzy drzewami mocno już zdziczałego parku podworskiego. Dwór robi przygnębiające wrażenie, ze swoimi zamurowanymi oknami, sypiącą się dachówką i całkowicie zniszczonym architektonicznie otoczeniem. Spadkobiercami Cieszkowskich są obecnie Raczyńscy (syn Augusta Cieszkowskiego również August hrabia Cieszkowski adoptował Edwarda hr. Raczyńskiego). Park wokół dworu jest całkowicie zdziczały. Zdaje się, że to dwór w Niezdołach; pod rozłożystym kasztanowcem krząta się Szczepan,  a z jednego z zamurowanych okien wygląda przestraszona Salomea. Na końcu stromej skarpy, na której rozlokował się park płynie Wierna Rzeka...
Franciszkański zespół klasztorny w Gnieźnie widziany
z wieży katedralnej.

Muzeum Archeologiczne w Biskupinie powstało na terenie jednych z najbardziej znanych w Europie (już przedwojennej) wykopalisk archeologicznych, które z pieczołowitością odsłoniły osadę kultury łużyckiej. Dziś zrekonstruowana osada i towarzysząca Muzeum infrastruktura zwane "Pompejami Północy" ściągają setki tysięcy turystów z Polski i zagranicy. Na zdjęciu fragment ekspozycji stałej w pawilonie wystawowym muzeum. Biskupin

Inowrocław Inowrocławski, romański kościół pw. Imienia Najświętszej Marii Panny. Jego poczatki sięgaja
k. XII wieku, a fundatorem był Leszek, drugi syn
B. Kędzierzawego, książę Mazowiecki i Kujawski. W 1834 roku świątynię strawił pożar i do końca XIX wieku stał nazywany przez ludność "Ruiną". Odbudowano go w latach 1901-02, stopniowo ponownie romanizując.

Inowrocław

Lubiń Opactwo benedyktyńskie w Lubiniu położone na szlaku kulturowym "Droga św. Jakuba". Zakonników sprowadził tutaj Bolesław Śmiały prawdopodobnie ok. 1077r z belgijskiego Liege. Do dziś nie jest pewnym, czy właśnie tutaj, w murach opactwa swą słynną Kronikę tworzył Gall Anonim. Pewnym pozostaje, że dokonał tutaj żywota i spoczął
w podziemiach książę Władysław Laskonogi.

Kościół farny pw. św. Jakuba w Wągrowcu, też znajduje się na szlaku "Droga
św. Jakuba"
. Wągrowiec, do którego cystersi
z pobliskiego Łekna translokowali opactwo

w l. 1381-96 to także miasto jezuity Jakuba Wujka, którego przekład biblii na polski do dziś jest jednym z najpopularniejszych.
Wągrowiec

Strzelno Kościół św. Trójcy w Strzelnie kryje słynne kolumny.

Strzelno

Tarnowo Pałuckie Tarnowo Pałuckie. Widoczny po prawej stronie korpusu swiątyni prezbiterium to najstarsza Polska zachowana świątynia drewniana. Wzniesiona została  z inicjatywy łekneńskich cystersów w ost. ćwierci XIV, a badania dendrochronologiczne drewna ujawiły datę roczną 1373/1374.

A wnętrze kościoła kryje te nieprawdopodobnie cenne i piękne polichromie... Tarnowo Pałuckie

Skansen Miniatur Szlaku Piastowskiego w Pobiedziskach
W 1998 roku z okazji 950 - lecia Pobiedzisk otwarty został jedyny, jak dotąd w Polsce skansen miniatur odwzorowujących w skali 1:20 kilkadziesiąt obiektów charakterystycznych dla Wielkopolski, głównie budowli znajdujących się na Szlaku Piastowskim (w starej wersji "ósemki"). Makiety wykonane są z aluminium, plastiku i powłok chemicznych, które w dostateczny sposób chronią obiekty przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych. W internecie możemy znaleść galerie prezentujące obiekty skansenu, niestety niektóre z nich zawierają rażące błędy w podpisach. Postanowiliśmy zaprezentować własną galerię, podpartą linkami do stron w których prezentujemy nasze rzeczywiste spotkania z tymi charakterystycznymi, pięknymi i jakżesz wielkopolskimi obiektami. 

plan
  1. Pałac w Rogalinie.
  2. Biblioteka Raczyńskich – Poznań.
  3. Grupa wiatraków, koźlaków – Moraczewo.
  4. Kościół pw. św. Mikołaja w Wierzenicy.
  5. Kościół pw. św. Katarzyny  w  Węglewie.
  6. Wiejska zagroda.
  7. Biskupin.
  8. Kościół pw. św. Mikołaja w Gieczu.
  9. Kościół pw. św. Wojciecha w Poznaniu.
  10. Kościół pw. św. Prokopa w Strzelnie.
  11. Dwór modrzewiowy w Koszutach.
  12. Katedra gnieźnieńska.
  13. Pałac w Lubostroniu.
  14. Muzeum w Rakoniewicach.
  15. Iglica MTP – Poznań.
  16. Pomniki: Mickiewicza i Poznańskiego Czerwca 56’ – Poznań.
  17. Opera poznańska.
  18. Kościół pw. św. Jana w Mogilnie.
  19. Pałac w Antoninie
  20. Ruiny palatium na Ostrowie Lednickim.
  21. Pomnik Leszka Białego w Marcinkowie Górnym.
  22. Mysia Wieża w Kruszwicy.
  23. Rynek w Pobiedziskach.
  24. Kościół w Kościelcu.
  25. Kościół pw. św. Jana Jerozolimskiego na poznańskiej Malcie.
  26. Kościół pw. św. NMP w Inowrocławiu.
  27. Kościół pw. św. Marcina – Poznań.
  28. Kolegiata pw. Piotra i Pawła w Kruszwicy.
  29. Collegium w Trzemesznie.
  30. Kościół w Murowanej Goślinie.
  31. Kolejka Żnin - Wenecja.
  32. Pałac w Czerniejewie.
  33. Katedra poznańska.
  34. Kościół pw. NMP – Poznań.
  35. Rynek poznański.
  36. Zamek „Diabła Weneckiego” – Wenecja.
Rogalin Pałac w Rogalinie. Elewacja frontowa.
Rogalin Pałac w Rogalinie. Elewacja ogrodowa.
Biblioteka Raczyńskich Biblioteka Raczyńskich – Poznań.
Biblioteka Raczyńskich
Grupa wiatraków, koźlaków – Moraczewo Grupa wiatraków, koźlaków – Moraczewo.
Kościół pw. św. Mikołaja w Wierzenicy. Kościół pw. św. Mikołaja w Wierzenicy.
Kościół pw. św. Mikołaja w Wierzenicy.
Kościół pw. św. Katarzyny w Węglewie. Kościół pw. św. Katarzyny  w  Węglewie.
Wiejska zagroda. Wiejska zagroda i kaplica z Otłoczyna
w  Wielkopolskim parku Etnograficznym.
Biskupin. Biskupin.
Kościół pw. św. Mikołaja w Gieczu. Kościół pw. św. Mikołaja w Gieczu.
Kościół pw. św. Mikołaja w Gieczu.
Kościół pw. św. Wojciecha w Poznaniu. Kościół pw. św. Wojciecha w Poznaniu.
Kościół pw. św. Prokopa w Strzelnie. Kościół pw. św. Prokopa w Strzelnie.
Kościół pw. św. Prokopa w Strzelnie.
Kościół pw. św. Prokopa w Strzelnie. Kościół pw. św. Prokopa w Strzelnie.
W tle kościół w Gieczu.
Dwór modrzewiowy w Koszutach. Dwór modrzewiowy w Koszutach.
Elewacja frontowa.
Dwór modrzewiowy w Koszutach.
Katedra gnieźnieńska. Katedra gnieźnieńska.
Katedra gnieźnieńska.
Pałac w Lubostroniu. Pałac w Lubostroniu.

Pałac w Lubostroniu.
Muzeum w Rakoniewicach. Muzeum w Rakoniewicach.
Muzeum w Rakoniewicach.
Iglica MTP -Poznań. Iglica MTP – Poznań.
Pomniki: Mickiewicza i Poznańskiego Czerwca 56’ – Poznań. Pomniki: Mickiewicza i Poznańskiego Czerwca 56’ – Poznań.
Opera poznańska. Opera poznańska.
Kościół pw. św. Jana w Mogilnie. Kościół pw. św. Jana w Mogilnie.
Kościół pw. św. Jana w Mogilnie.
Kościół pw. św. Jana w Mogilnie.
Pałac w Antoninie Pałac w Antoninie
Ruiny palatium na Ostrowie Lednickim. Ruiny palatium na Ostrowie Lednickim.
Ruiny palatium na Ostrowie Lednickim.
Pomnik Leszka Białego w Marcinkowie Górnym. Pomnik Leszka Białego w Marcinkowie Górnym.
Mysia Wieża w Kruszwicy. Mysia Wieża w Kruszwicy.
Rynek w Pobiedziskach. Rynek w Pobiedziskach.
Kościół pw św. Michała Archanioła przy rynku w Pobiedziskach. Kościół pw św. Michała Archanioła w Pobiedziskach.
Kościół pw św. Michała Archanioła przy rynku w Pobiedziskach.
Kościół w Kościelcu. Kościół w Kościelcu.
Kościół w Kościelcu.
Kościół pw. św. Jana Jerozolimskiego na poznańskiej Malcie. Kościół pw. św. Jana Jerozolimskiego na poznańskiej Malcie.
Kościół pw. św. Jana Jerozolimskiego na poznańskiej Malcie.
Kościół pw. św. Jana Jerozolimskiego na poznańskiej Malcie.
Kościół pw. św. NMP w Inowrocławiu. Kościół pw. NMP w Inowrocławiu.

Kościół pw. św. NMP w Inowrocławiu.
Kościół pw. św. Marcina – Poznań. Kościół pw. św. Marcina – Poznań.
Kościół pw. św. Marcina – Poznań.
Kolegiata pw. Piotra i Pawła w Kruszwicy. Kolegiata pw. Piotra i Pawła w Kruszwicy.
Kolegiata pw. Piotra i Pawła w Kruszwicy.
Kolegiata pw. Piotra i Pawła w Kruszwicy.
Kolegiata pw. Piotra i Pawła w Kruszwicy.
Collegium w Trzemesznie. Collegium w Trzemesznie.
Kościół w Murowanej Goślinie. Kościół w Murowanej Goślinie.
Pałac w Czerniejewie. Pałac w Czerniejewie.
Pałac w Czerniejewie.
Pałac w Czerniejewie.
Katedra poznańska. Katedra poznańska.
Katedra poznańska.
Katedra poznańska.
Katedra poznańska.
Kościół NMP w Poznaniu Kościół pw. NMP – Poznań.
Rynek poznański. Rynek poznański. Domki budnicze.
Rynek poznański. Rynek poznański. Ratusz.
Rynek poznański.
Rynek poznański. Rynek poznański. Odwach.
Rynek poznański. Rynek poznański. Pałac Działyńskich.
Rynek poznański. Rynek poznański. Ratusz, pręgierz i fontanna Prozerpiny.
Zamek „Diabła Weneckiego” – Wenecja. Zamek „Diabła Weneckiego” – Wenecja.
zamek "Diabła Weneckiego" w Wenecji

Szlak Cysterski

Zakon cystersów (łac. Ordo Cisterciensis, skrót OCist lub OCSO - Ordo Cisterciensis Strictioris Observantiae dla trapistów) powstał w 1098 w wyniku buntu zakonników benedyktyńskich z klasztoru w Molesmes we Francji, dążących do odnowy życia monastycznego, a w szczególności powrocie do źródeł chrześcijaństwa. Założycielem zakonu był Robert, opat klasztoru benedyktynów w Molesme. Grupa braci zakonnych, zwolenników doktryny Roberta, osiadła w pobliżu Cistertium (fr. Cîteaux), około dwudziestu kilometrów od Dijon w Burgundii. Tam założyła klasztor, od którego wywodzi się nazwa zakonu. Reguła zakonu oparta została o regułę św. Benedykta z Nursji, lecz eksponowali dążenie do powrotu do ewangelicznej prostoty i praktyki ubóstwa, naśladowania Chrystusa. Postulowana surowość obyczajów i wyrzeczenie się bogactw warunkowały osiedlanie się na pustkowiach, w lasach lub terenach podmokłych, które w mistrzowski sposób nauczono się meliorować. Cystersi prowadzili własne, samowystarczalne gospodarstwa, uprawiali winorośl. Pierwsze klasztory francuskie powstały w La Ferté (1113), Pontigny (1114), Clairvaux (1115) i Morimond (1115). Ok. 1150 roku cystersi byli już jednym z najpopularniejszych zgromadzeń monastycznych średniowiecza. Na początku lat 40 - tych XII w zasięg lokacji cysterskich osiągnął terytorium Europy środkowo – wschodniej i północnej, w tym Polskę. Reguła zakonna zakładała ścisłą więź między klasztorem macierzystym, a klasztorami filialnymi, co wyrażało się w konieczności odwiedzin (co najmniej raz w roku) klasztoru macierzystego przez Opatów klasztorów filialnych. Fundacje cysterskie na ziemiach polskich zapoczątkowano procesem fundacyjnym dwóch klasztorów – Łekna w Wielkopolsce i Jędrzejowa w Małopolsce. Proces fundacyjny trwał ok. 10 lat. Jako pierwszy samodzielność uzyskał klasztor w Łeknie, z rąk komesa Zbyluta. Pierwszą grupę zakonników dał klasztor macierzysty w Altenbergu powstały w 1133r. W 1154 roku w Europie (na terytorium Francji. Włoch, Niemiec, Anglii, Szwajcarii, Belgii, Hiszpanii, Austrii, Irlandii) istniały już 345 opactw. szlak cysterski

Przemęt Cysterscy zakonnicy, będący odnowicielami życia zakonnego, wzorem cnót chrześcijańskich i propagatorami reform gregoriańskich byli ciepło przyjmowanymi gośćmi. „Ora et Labora” – benedyktyńska maksyma, którą wynieśli z pierwotnej linii zakonnej przyświecało braciom wszędzie gdzie tylko dane im było się pojawić, wszędzie gdzie jakiś możny fundator chciał ich osadzić. Dobrze prowadzona gospodarka rolna i rozwój handlu natychmiast podnosił lokalną rangę regionu, a centralizacja zakonu sprawiała, że owa lokalność stawała się nagle częścią europejskiej kultury i łączona była z najważniejszymi ośrodkami życia zakonnego w Europie. Był to okres najdynamiczniejszego rozwoju tego zakonu w Europie przypadający na rządy papieża Eugeniusza III. Możemy wyróżnić trzy etapy powstawania klasztorów cysterskich na ziemiach polskich:
  • 2 poł. XII w (Łekno, Ląd w Wielkopolsce, Jędrzejów, Koprzywnica, Sulejów, Wąchock w Małopolsce oraz Lubiąż na Śląsku i Kołbacz na Pomorzu.
  • XIII/XIV w (17 opactw: Paradyż, Obra, Bledzew, Przemęt w Wielkopolsce, Mogiła, Szczyrzyc w Małopolsce, Henryków, Jemielnica, Kamieniec, Krzeszów, Rudy na Śląsku, Bukowo, Bierzwnik, Mironice na Pomorzu Zachodnim, Oliwa na Pomorzu gdańskim, Koronowo na Kujawach i Szpetal na ziemi Dobrzyńskiej. 
  • Na 2 poł. XVII oraz pocz XVIII w, przypada trzeci okres fundacyjny kiedy to nastąpił niewielki wzrost zainteresowania tym zakonem.
W 1202 roku powstał pierwszy na ziemiach polskich klasztor linii żeńskiej w Trzebnicy. Kolejne żeńskie klasztory powstawały w Ołoboku i Owińskach w Wielkopolsce oraz w Żarnowcu na Pomorzu Gdańskim. W latach 1270-1310 w murach klasztoru w Henrykowie powstaje Księga Henrykowska, będąca kroniką opactwa, zawierająca najstarsze zdanie zapisane w j. polskim. W tym czasie zakon linii męskiej dysponował już ponad 650 klasztorami w całej Europie. Od 1511 roku, uchwała sejmową do zakonu wstępować mogli Polacy. W latach 1579-80 klasztory ziem Rzeczypospolitej wizytował wizytator generalny zakonu Edmund od Krzyża. Stało się to przyczynkiem do powołania polskiej prowincji cystersów. W 1664 z cystersów wyodrębnił się zakon trapistów, który został zatwierdzony przez Stolicę Apostolską w 1894 r. Kres zakonu cystersów we Francji nastąpił wraz z Wielką Rewolucją Francuską, w wyniku której doszło do sekularyzacji zakonu.
Strzeliste wieże przemęckiego opactwa stanowią doskonały punkt nawigacyjny dla przybywających do Przemętu. Choć cysterski kanon budowy unikał wież jako takich, w budowlach powstałych w XVII/XVIIIw już się je powszechnie spotyka.

Na pocz. XIX w sekularyzacja zakonu nastąpiła w trzech  zaborach. W 1954 roku utworzono Kongregację Polski Cystersów, a siedziba opata Prezesa Kongregacji znajduje się obecnie w klasztorze w Mogile. Współcześnie zakonnicy zamieszkują w Polsce klasztory w Mogile, Szczyrzycu, Wąchocku, Jędrzejowie i na osiedlu Szklane Domy w Krakowie – Nowej Hucie, w Krzeszowie, Sulejowie, Henrykowie oraz Gdańsku – Oliwie. Najbardziej znane postaci Zakonu Cysterskiego to św. Robert z Molesme, św. Bernard z Clairvaux, Doktor Kościoła, św. Alberyk z Cîteaux, św. Stefan Harding, św. Malachiasz z Armagh, prorokujący, autor Przepowiedni Malachiasza dotyczącej papieży Kościoła rzymskokatolickiego, bł. Wincenty Kadłubek, biskup krakowski, św. Lutgarda z Tongeren, mistyczka, autorka słynnej Modlitwy Dworu Niebieskiego. Zakon wydał około 850 świętych i błogosławionych oraz ponad stu biskupów. Cystersi noszą biały habit z czarnym szkaplerzem przepasanym płóciennym pasem, przez co nazywani są czasem białymi mnichami. Szlak Cysterski na terytorium Europy powstał w ramach programu Europejskich Dróg Kulturowych (ang. European Cultural Route), ustanowionego przez Radę Europy w 1987 roku i obejmującego trasy i szlaki o szczególnym znaczeniu dla europejskiej tożsamości, kultury i wspólnego dziedzictwa oraz ukazujące różnorodność kulturową i współistnienie różnych kultur.
Łekno
Odkopane przez archeologów założenie cysterskiego kościoła klasztornego w Łeknie. Badania z 2008 roku

Tarnowo Pałuckie Polska część europejskiego Szlaku Cysterskiego przebiega przez 11 województw i obejmuje następujące obiekty: Henryków, Kamieniec Ząbkowicki, Krzeszów, Lubiąż, Trzcińsko, Trzebnica, Byszewo, Chełmno, Koronowo, Toruń, Bledzew, Gościkowo -Paradyż Mironice, Stary Dworek, Zemsko, Sulejów, Ludźmierz, Mogiła, Szczyrzyc, Szklane Domy, Jemielnica, Oliwa, Pelplin, Żarnowiec, Rudy, Jędrzejów, Koprzywnica, Wąchock, Kaszczor,  Ląd, Łekno, Obra, Ołobok, Owińska, Przemęt, Paradyż, Wągrowiec, Wieleń Zaobrzański, Bierzwnik, Bukowo Morskie, Cedynia , Choszczno, Kołbacz, Koszalin, Marianowo, Pełczyce, Recz, Szczecin, Wolin.
Tzw. Wielkopolską pętlę szlaku tworzą: Ląd, Łekno, Obra, Owińska, Przemęt, Wągrowiec, Wieleń Zaobrzański, Kaszczor, Paradyż, Bledzew i Zemsko

* * *

Tarnowo Pałuckie
Tarnowo Pałuckie

Szlaki kulturowe ziemi średzkiej

SZLAK MAZURKA DĄBROWSKIEGO. (poz. 1 w tabeli)
Nierozerwalne są związki Hymnu Polski z Ziemią Średzką, tak jak nierozerwalnie związana jest Środa i region z wodzem Legionów, bohaterem Mazurka. Na wstępie szlaku Środa [1]. Tutaj znajduje się kolegiata pw. Wniebowzięcia NMP, w której odbywały się sejmiki szlacheckie I Rzeczypospolitej, na których jako przedstawiciel królewski bywał Józef Wybicki. Na trakcie Pyzdrskim (dzisiejsza ulica Dąbrowskiego), biegnącym w kierunku Winnej Góry, stoi od 1997 roku (200 lecie Mazurka) pierwszy w Polsce pomnik Jana Henryka Dąbrowskiego. Szlak biegnie w kierunku Śremu, ziemi śremskiej, związanej z kolei z autorem słów "Pieśni Legionów we Włoszech", która na mocy ustawy z 1926 roku stała się najdroższą Polakom pieśnią. Najpierw jednak Zaniemyśl (13 km) [2] i grób innego wielkiego Polaka Edwarda hr. Raczyńskiego. Na wyspie jeziora Raczyńskiego, wyspie Edwarda, dom w stylu Szwajcarskim, na progu którego Raczyński popełnił samobójstwo. Śrem (25 km) [3]; przed ratuszem miejskim znajduje się popiersie Józefa Wybickiego. Ze Śremu kierujemy się do Manieczek (31 km) [4]. W 1781 roku wieś kupił Józef Wybicki. Nie ma już dziś tamtego, drewnianego dworu, w którym autor hymnu zakończył życie w 1822 roku, bo spłonął kilka lat po jego śmierci, jednak w parku podworskim wzniesiony został w roku 1894 nowy dwór, który pełnił w latach 1978-2006 rolę Muzeum autora hymnu. Niestety, całkowity brak wyobraźni włodarzy województwa doprowadził do sytuacji, w której nowy właściciel dworu zamknął placówkę. 
szlak Mickiewicza

Na zachodnim skraju parku dworskigo, w pobliżu miejsca lokalizacji pierwotnego dworu, znajduje się m.in kapliczka wzniesiona prawdopodobnie przez samego Wybickiego w 1786 roku. W pobliżu dworu popiersie Wybickiego z 1980r. Opuszczamy Manieczki kierując się do Brodnicy (38 km) [5]. Tutaj znajduje się symboliczny (pierwotny grób) Józefa Wybickiego oraz jego popiersie z 1980r. W 1923 roku prochy autora hymnu przeniesione zostały  na "poznańską skałkę" czyli do krypty zasłużonych Wielkopolan przy kościele św. Wojciecha (75 km) [6], dokąd udajemy się przez Mosinę. W krypcie znajduje się również m.in serce Gen. Jana H. Dąbrowskiego, ale także prochy innego napoleończyka Gen. Amilkara Kosińskiego, a także autora muzyki do innej wielkiej poprzedniczki Mazurka Dąbrowskiego jako hymnu - Roty, czyli Feliksa Nowowiejskiego. Z Poznania przez Swarzędz i Neklę (107 km) kierujemy się do Targowej Górki (116 km) [7], gdzie znajduje się symboliczna (pierwotna) mogiła Gen. Antoniego Amilkara Kosińskiego. Przez Mystki, Murzynowo Kościelne i Miłosław [8] jedziemy do Winnej Góry (130 km) [9]. Wieś, wraz z kluczem majątków, nadana została, mocą donacji napoleońskiej, w dowód uznanych zasług, Gen. Janowi Henrykowi Dąbrowskiemu. Tutaj też wódz zakończył życie i został pochowany w kaplicy miejcowego, barokowego kościoła. Podobnie jak w Manieczkach, nie istnieje także pierwotny pałac Czartoryskich, w którym mieszkał Dąbrowski. Jednak w wzniesionym w 1910 roku, z inicjatywy prawnuka Generała Henryka Mańkowskiego, nowym pałacu utworzono Izbę pamięci Generała (5 września 1987r), która dziesięć lat później zyskała rangę muzeum (14 czerwca 1997r, później jako oddział Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy). 30 listopada 2020 r. Sejmik Województwa Wielkopolskiego podjął uchwałę o podziale z dniem 31.12.2020 r. Muzeum-Ziemiaństwa w Dobrzycy Zespołu Pałacowo-Parkowego wyłączając oddział: Muzeum w Winnej Górze. Od 1 stycznia 2021 r. istnieje muzeum pod nazwą "Pałac Generała Dąbrowskiego w Winnej Górze". Z Winnej Góry szlak wiedzie wprost do Środy (142 km). Szlak jest promowany na szczeblu wojewódzkim.

SZLAK ADAMA MICKIEWICZA (poz. 2 w tabeli)
    Najtrwalszy ślad pobytu wieszcza na terenie wchodzącym obecnie w skład Powiatu Średzkiego spotykamy w Dębnie nad Wartą. Latem 1831 roku Adam Mickiewicz przybył do Wielkopolski z zamiarem dołączenia do trwającego w Królestwie Powstania Listopadowego. Pod koniec sierpnia trafił w gościnne progi pałacu należącego do byłego napoleończyka, Hieronima Gorzeńskiego ze Śmiełowa. Stąd do granicznego kordonu na Prośnie było już ledwo kilka kilometrów. Nie wiadomo do dzisiaj czy poeta przekroczył krótkotrwale granicę, jak chce miejscowa legenda, czy zrezygnował z pomysłu dołączenia do dogasającego już powstania. Dość, że w gościnnych progach Śmiełowa romansował z Konstancją Łubieńską, szwagierką gospodarza, mężatką. Poecie jednak wiele uchodziło, a sam pobyt w przepięknej scenerii Szwajcarii Żerkowskiej odcisnął trwały ślad w psychice wieszcza, który już na emigracji zaowocował tłem, kanwą i wieloma szczegółami w epopei narodowej. Szlak rozpoczyna bieg w Środzie i kieruje się przez Winnogórę, gdzie warto zatrzymać się by odwiedzić Muzeum J.H.Dąbrowskiego oraz barokowy kościół pw. św. Michała Archanioła z kaplicą grobową generała, i wiedzie do Miłosławia (14 km) [1]. Tutaj, w parku pałacowym, posiadłości należącej do Mielżyńskich, a następnie Kościelskich stanął, w 1899 roku, pierwszy na ziemiach polskich pomnik drugiego wieszcza narodowego, Juliusza Słowackiego. Odsłonięcie pomnika było jednocześnie wielką manifestacją patriotyczną, a jedną z płomiennych mów wygłosił Henryk Sienkiewicz. 
szlak Adama Mickiewicza

Mickiewicz w Wielkopolsce W gościnie u Mielżyńskich bywali poeci Wincenty Pol, Lucjan Siemieński i Władysław Syrokomla. Wakacje 1869 roku w dobrach miłosławskich spędził Józef Mickiewicz, syn wieszcza, a rok później przybyła tutaj Zofia z Szymanowskich Lenartowiczowa, żona poety Teofila Lenartowicza i przyrodnia siostra Celiny z Szymanowskich, żony Adama. Niestety w tym samym roku zmarła i pochowana została na miejscowym cmentarzu. Szlak wiedzie dalej w kierunku na Pyzdry (33 km), gdzie należy przekroczyć Wartę, by znaleść się na północnym krańcu Szwajcarii Żerkowskiej. Drogę z Miłosławia do Pyzdr pokonać można przez Mikuszewo i Borzykowo, korzystając z dobrej jakości drogi wojewódzkiej 441, ale warto z Miłosławia dotrzeć przez Sarnice do Czeszewa i dalaszą drogę kontynuować malowniczą doliną Warty przez Szczodrzejewo, Nową Wieś Podgórną i Spławie. W ten spoób skorzystać można także z promowej przeprawy przez Wartę z Nowej Wsi Podgórnej do Pogorzelicy [2]. Tuż przed Śmiełowem, podążając od strony Pyzdr lub Pogorzelicy, trafiamy na tablicę mosiężną [3], umieszczona na kamieniu pomiedzy dębami, zawierającą informację o pobycie Mickiewicza w tych okolicach. Docieramy do Śmiełowa (46 km) [4]. W pięknym klasycystycznym pałacu wzniesionym przez Stanisława Zawadzkiego dla Andrzeja Gorzeńskiego, ojca Hieronima, który gościł Adama Mickiewicza istnieje dziś izba pamięci poświęcona Adamowi Mickiewiczowi. W parku pałacowym m.in "Ogródek Zosi" i dąb Mickiewicza, drugi, zasadzony w dwudziestoleciu międzywojennym przez ówczesnych właścieli Śmiełowa Chełkowskich. Obok dębu pomnik z medalionem dłuta Jerzego Sobocińskiego. W śmiełowskim pałacu, u Kościelskich bywali m.in Henryk Sienkiewicz, Władysław Tatarkiewicz, Ignacy Paderewski, Józef Haller, Wojciech Kossak oraz Jacek Kaczmarski, którego pobyt w Śmiełowie natchnął do napisania utworu "Czaty Śmiełowskie". Ze Śmiełowa kierujemy się do Żerkowa, lecz warto jeszcze skręcić do Brzostkowa (50 km) [5], by przyjrzeć się dworowi Antoniego Ponińskiego, który (zgodnie z brudnopisem Pana Tadeusza) był pierwotnym właścicielem słynnej książki kucharskiej z naszej epopei. We wsi stoi również piękny, klasycystyczny kościół projektu Stanisława Hebanowskiego, wybitnego architekta, dziadka równie wybitnego reżysera teatralnego (obydwoje pochowani są na cmentarzu w Gieczu). Z Brzostkowa jedziemy wprost do Żerkowa. 

Przy drodze do Żerkowa, wspinajacej się na zbocze Łysej Góry, urządzono ciekawy punkt widokowy skąd doskonale widać brzostkowski kościół, śmiełowski pałac, kościół w Pogorzelicy oraz, przy dobrej pogodzie, kopułę kościoła klasztonego w Lądzie. Żerków (54 km) [6], urokliwe, niewielkie miasteczko ma jeden wspaniały zabytek - wspaniały barokowy kościół z renesansową kaplicą grobową Roszkowskich. Warto także zwiedzić teren współczesnego amfiteatru, który zajmował ongiś pałac należący do Radomickich (jeden z Radomickich był pierwowzorem Horeszki), a później do Mycielskich, którzy gościli Adama Mickiewicza latem 1831 roku. Jednak  tuż przed przyjazdem Mickiewicza pałac spłonął, a pogorzelisko  oglądał poeta w towarzystwie Stanisława Mycielskiego. Do dziś po pałacu - "zamku Horeszków" pozostała barokowa brama. Wracamy drogą w kierunku Śmiełowa i na skrzyżowaniu wiodącym m.in do Brzostkowa skręcamy w przeciwnym kierunku, do Lgowa (60 km) [7], należącego w XIXw. do Gorzeńskich. We wsi stoi piękny, zrębowy kościół pw. NMP z murowaną kaplicą grobową Gorzeńskich i ich nekropolią na miejscowym cmenatrzu (pochowani są tu m.in Andrzej i Hieronim Gorzeńscy). Z Lgowa pędzimy do Dębna (64 km) [8]. W średniowieczu była to jedna z rodowych siedzib Doliwów, rodu z którego pochodził prymas Wincenty Kot, fundator miejscowego, gotyckiego kościoła. W parku zachowały się ruiny dawnego pałacu Mycielskich oraz mauzoleum późniejszych właścicieli Dębna, Cohne`ów. Przy kościele, powstała z fundacji Mycielskich, klasycystyczna dzwonnica. Tuż obok plebania w której gościem miejscowego proboszcza Tomasza Cieślińskiego był Adam Mickiewicz. Przez Klękę powracamy do Środy  (81 km). Szlak wirtualny o znaczeniu wojewódzkim i regionalnym. Wirtualny szlak kulturowy promowany przez Powiat Sredzki. Szlak wirtualny o tej samej nazwie i innym przebiegu promowany jest także na sczeblu wojewódzkim.
Mickiewicz w Wielkopolsce >>

SZLAK RYSZARDA BERWIŃSKIEGO (poz. 3 i 11 w tabeli)
Najwybitniejszy Wielkopolski poeta romantyzmu urodził się w Polwicy 28 lutego 1819 roku. Ojciec przyszłego poety, Jakub Bonawentura był zarządcą majątków, komisarzem i administratorem dóbr Jaraczewskich w powiecie średzkim i śremskim. Młody Berwiński ukończył szkoły w Lesznie i Wrocławiu, a następnie studia we Wrocławiu i Berlinie. W 1836 roku zadebiutował utworem „Kępa Zaniemyska”. Po odbyciu dwuletniej peregrynacji po Wielkopolsce wydał słynne „Listy z narodowej pielgrzymki. W 1843 roku powrócił do Poznania i zamieszkał u swej matki na rogu Starego Rynku i ul. Franciszkańskiej. Natchniony myślą niepodległościową, był wielokrotnie aresztowany i więziony. Aktywnie uczestniczył też w wielkopolskiej Wiosny Ludów. Po wybuchu wojny krymskiej zaciągnął się do oddziałów tureckich, gdzie walczył do 1871 roku. Zmarł w nędzy w 17 listopada 1879 roku w Konstantynopolu. Szlak warto rozpocząć w Środzie [1], przy gmachu biblioteki miejskiej, który do 1939 roku był synagogą. Mocno zniszczony obiekt, znacznie zmodernizowany w 1976 roku, zaadoptowany został na gmach Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Środzie Wielkopolskiej. W 1985 roku, z okazji 40 lecia biblioteki na budynku umieszczono mosiężną tablicę z wizerunkiem Ryszarda Berwińskiego i okolicznościowym napisem. Ze Środy jedziemy drogą wojewódzką do Zaniemyśla (12 km) [2]. Rynek w Zaniemyślu, czyli centrum lokowanej w 1742 roku osady (prawa miejskie stracił Zaniemyśl w 1934r) nosi dziś imię Ryszarda Berwińskiego, a w 1979 roku odsłonięto tu pomnik poety.
szlak Ryszarda Berwińskiego

Warto także zawitać w okolice kościoła pw. św. Wawrzyńca właściwego dla dawnej, o wiele starszej osady Niezamyśl, przy którym pochowany jest Edward hr. Raczyński. Z Zaniemyśla jedziemy do pobliskiego Łękna (14 km) [3], w którym mieści się szkoła imienia poety. Warto także zwiedzić okolice eklektycznego pałacyku Potulickich (arch. Stanisław Hebanowski), rozbudowanego przez Jouanneów. Z Łękna szlak wiedzie do Polwicy (17 km) [4], w której Ryszard Berwiński przyszedł na świat i spędził pierwsze jedenaście lat swojego życia. Nie istnieje już niestety dwór Berwińskich, a obecny zbudowany został w połowie XIX w. przez Skórzewskich. Na ścianie frontowej dworu, tuż obok wejścia umieszczono tablicę pamiątkową z informacją o miejscu urodzin poety. W drodze do Środy warto odwiedzić także pobliskie Śnieciska (20 km) [5], z drewnianym, zrębowym kościołem pw. św. Marcina. Szlak wirtualny o znaczeniu regionalnym. Wirtualny szlak kulturowy promowany przez Powiat Sredzki.

szlak Wiosny Ludów SZLAK WIOSNY LUDÓW (poz. 5 w tabeli)
    Wiosna Ludów, prócz ogólnoeuropejskiego charakteru, miała swój ważny i krwawy przebieg także w Wielkopolsce, pozostajacej pod zaborem Pruskim, w odróżnieniu od innych ziem Polski przerozbiorowej, gdzie "wiatr zmian", który powiał narodom europejskim nie wywołał specjalnego poruszenia. 20 marca 1948r. Wiosna Ludów wybuchła w Poznaniu manifestacjami o charakterze patriotycznym, którym towarzyszyla euforia wolności i braterstwa wobec wszystkich mieszkańców Wielkiego księstwa Poznańskiego. Niezdecydowany początkowo co do dalszych losów księstwa król Fryderyk Wilhelm IV zareagował jednak wkrótce planem pacyfikacji i ukrócenia snów o wolności. Rozboczęła się krwawa batalia, której znaczenie pozostaje nie do przecenienia dla wielu pokoleń Wielkopolan. Szlak rozpoczyna się w Środzie [1]. Tutaj, wkrótce po utworzeniu trzech obozów: w Książu, Pleszewie i Wrześni (także w Mieścisku, jednak wkrótce zlikwidowany), powstał największy obóz wojskowy czasu powstania, który składał się z 1700 ochotników. Dwa mniejsze obozy istniały także w Kijewie i Źrenicy. Komendantem obozu był płk. Augustyn Brzeżański, powstaniec roku 1830 i 1846. Szlaki biegnie w kierunku Jarosławca (4 km) [2]. W tej niewielkiej wsi, 11 kwietnia 1848 roku, nim jeszcze rozpoczęły się główne zbrojne rozstrzygnięcia (choć odbyło się już wiele krwawych  potyczek), podpisano akt ugody, na mocy której zorganizowane już polskie obozy w Książu, Pleszewie i Wrześni uległy znacznej reorganizacji.

Obóz wrzesiński przebazowano do Nowego Miasta, zaś obóz średzki do Miłosławia.  Agresywna postawa Prusaków, mimo podpisanej ugody (uznanej zresztą przez część Polaków za akt zdrady), doprowadziła do jednoznacznej polaryzacji i wybuchu otwartego konfliktu zbrojnego. Szlak wiedzie przez Kórnik (25 km) [3], Rogalin (28 km) [4] i Mosinę (34 km) [5]. Miejscowości te były scenami potyczek regularnych oddziałow pruskich z partyzanckimi oddziałami dowodzonymi przez Jakuba Krotkowskiego, które operowały w tym przyjaznym dla działań nieregularnych środowisku doliny Warty. 3 maja 1848r. Jakub Krotkowski ogłosił  Mosinę terytorium  wolnej Polski. Podobny akt, pod nazwą Rzeczypospolitej Kórnickiej dokonany został 6 maja. Wcześniej, 4 maja w rogalińskiej siedzibie Raczyńskich odbyła się narada partyzantów, a dzień po proklamacji Rzeczypospolitej Kórnickiej oddziały powstańcze zostały rozbite w bitwie pod Rogalinem. Z Mosiny kierujemy się na Śrem, odwiedzając wcześniej Manieczki (54 km) [6], gdzie istniał jeden z pomniejszych obozów powstańczych (ok. 500 żołnierzy). W centrum wsi wznosi się kopiec z figurą MB, który wg miejscowej tradycji grzebie prochy powstańców. Jednak w okolicach manieczek nigdy nie doszło do żadnej bitwy, a kopiec może byc jedynie formą upamiętnienia poległych pod Książem mieszkańców  okolic Manieczek. Szlak wiedzie przez Śrem (58 km) [7], gdzie na cmentarzu wznosi się oelisk na mogile uczestników bitwy pod Książem, którzy po bitwie ewakuowani zostali do lazaretu zorganizowanego tutaj przez Emilię Sczaniecką. Ze Śremu podążamy do Książa Wielkopolskiego (77 km) [8] - miejsca jednego z najkrwawszych epizodów wielkopolskiej Wiosny Ludów. Tu, po podpisaniu Ugody Jarosławieckiej, 29 kwietnia,  oddziały płk. Henricha Brandta, przy ponad czterokrotnej przewadze liczebnej uderzyły od strony Śremu i Dolska na obóz wojskowy pod dowództwem mjr. Floriana Dąbrowskiego. W przegranej, lecz bohaterskiej obronie miasta zginęło ok. 140 powstańców, w tym dowódca obozu, a 250 zostało rannych. W miejscu pochówku wielu powstańców urządzono Park Pamięci, na który składają się kurhany z drewnianymi krzyżami, kryjące poległych i pomnik z 1948r. Wirtualny szlak kulturowy promowany przez Powiat Sredzki. Szlak wirtualny o tej samej nazwie i innym przebiegu promowany jest także na sczeblu wojewódzkim. Wiosna Ludów

szlak kościołów drewnianych SZLAK KOŚCIOŁÓW DREWNIANYCH (poz. 12 w tabeli)
Wspaniała, drewniana architektura sakralna stanowi nieodłączny element polskiego krajobrazu. Na terenie Wielkopolski zachowało się ich 230 i występują w pewnych, nieregularnych skupiskach np. pomiędzy rzeką Główną  a Wełną (ok. 30 obiektów), w pasie pomiędzy Grodziskiem Wlkp, a Lesznem (ok. 30 obiektów), na ziemi kaliskiej (ok. 25 obiektów) itd. Kościoły drewniane ziemi średzkiej występują w większym skupisku, które dało by się zlokalizować w pasie pomiędzy Koninem a Poznaniem. Do grupy tej należy 9 kościołów w historycznych granicach ziemi średzkiej  (Siekierki Wlk, Czerlejno, Kleszczewo, Gułtowy, Giecz, Murzynowo Kościelne, Bagrowo, Mączniki i Śnieciska), a uwzględniając granice dzisiejszego powiatu oraz historycznej ziemi średzkiej i bezpośrednią okolicę możemy mówić o liczbie 15 obiektów. (dodatkowo: Gogolewo, Panienka, Lgów, Opatówko, Czeszewo, Boguszynek). Szlak kościołów drewnianych ziemi średzkiej obejmuje 5 obiektów z terenu powiatu i dodatkowo  cztery z terenu ziemi średzkiej. Wyruszamy na północ, przez Janowo do Mącznik (5 km) [1]. To najstarszy drewniany kościół ziemi średzkiej, konstrukcji zrębowo - szkieletowej, pw. św. Wawrzyńca. Przy kościele nekropolia rodziny Madalińskich. Z Mącznik powracamy na drogę powiatową do Nekli i kierujemy się do Bagrowa (9 km) [2]. Niewielka wieś leży z lewej strony, od drogi głównej. Mieści się w niej zrębowy kościółek pw. św. Katarzyny z 1751r. Niestety pierwotna wieża została skrócona do obecnej postaci z uwagi na zły stan techniczny obiektu. 

Z Bagrowa wracamy do drogi na Neklę, a następnie podążamy w kierunku Dominowa, wsi gminnej, by przez Mystki dostać się do Murzynowa Kościelnego (22 km) [3]. Tutaj napotykamy dość osobliwą konstrukcję drewniano – murowaną. Oto bowiem do pierwotnej, zrębowej konstrukcji z lat 1739-42 dobudowano w pocz. XX w. murowane przedłużenie nawy. Z Murzynowa Kościelnego, przez Targową Górkę kierujemy się do prastarego Giecza (42 km) [4]. Mijając wspaniały romański kościół pw. NMP, stanowiący ongiś centrum handlowej osady jedziemy do Grodziszczka. Stoi tam zrębowy kościół z 1767 roku, pw. św. Jana Chrzciciela. Tuż obok, po północnej stronie nawy odkryto fundamenty przedromańskiego, monumentalnego kościoła grodowego pod tym samym wezwaniem. Z Giecza niedaleko do Gułtów (46 km) [5]. Tuż obok pałacu Bnińskich stoi kościół pw. św. Kazimierza z lat 1737-38 o jedynej, spośród wszystkich 15 obiektów wokół Środy, konstrukcji szkieletowej. Z Gułtów udajemy się do Czerlejna (53 km) [6] i zrębowego kościoła pw. Wniebowzięcia NMP z 1743 roku. Następne na trasie Siekierki Wlk (60 km) [7], najdalej na północny zachód wysunięty obiekt trasy. We wsi stoi zrębowy kościół pw. św. Jadwigi Śląskiej. Z Siekierek jedziemy do Kleszczewa przez Tulce, gdzie odwiedzić możemy jeden z najstarszych gotyckich kościołów w Wielkopolsce. W Kleszczewie (68 km) [8] spotykamy zrębowy kościół pw. Wszystkich Świętych z lat 1760-62. Kierujemy sie na Kórnik, a następnie w Koszutach odbijamy na Śnieciska (94 km) [9]. We wsi stoi zrębowy kościół pw św. Marcina z 1767r. Wewnątrz polichromie z 1929 roku i ciekawy napis w kruchcie, będący swoistym podpisem cieśli. Ze Śniecisk wracamy do Środy (104 km). Wirtualny szlak kulturowy promowany przez Powiat Sredzki. Jest także częścią wojewódzkiego szlaku wirtualnego o tej samej nazwie.

SZLAK WYBITNYCH WIELKOPOLAN (poz. 14 w tabeli)
Szlak Wybitnych Wielkopolan zwany też jest szlakiem bohaterów serialu „Najdłuższa wojna Nowoczesnej Europy" wg scenariusza Stefana Bratkowskiego. Okres zaborów w Wielkopolsce upłynął, tak jak w pozostałych częściach Polski, na walkach o niepodległość (insurekcja kościuszkowska, powstanie 1806 roku, Wiosna Ludów, Powstanie Wielkopolskie), ale także na innej walce, cichej, konsekwentnej,  organicznej walce o Polskość prowadzonej na froncie gospodarczym, kulturalnym i religijnym. Nigdzie indziej w kraju, ten rodzaj walki nie miał aż tak olbrzymiego znaczenia i aż tylu sukcesów. Tylko w Wielkopolsce udało się bowiem utrzymać warunek podstawowy takiej walki – ciągłość świadomych pokoleń. Szlak rozpoczyna się w Środzie [1]. Tutaj działali tak znani społecznicy jak ks. Augustyn Szamarzewski, ks. Teofil Kegel i ks. Meissner. Warto obejrzeć związaną z nimi Kolegiatę pw. Wniebowzięcia NMP, rynek z budynkiem banku spółdzielczego (dawny bank Ludowy wg. pomysłu ks. Szamarzewskiego), planty z obeliskiem ku czci Kegla czy budynek liceum im. Powstańców Wielkopolskich, z tablicą upamiętniającą akt Powstania, w którym niebagatelną rolę odegrał ks. Meissner. Na średzkim cmentarzu, w kwaterze powstańców Wielkopolskich, prócz grobów powstańczych jest też i mogiła ks. Meissnera. Ze Środy kierujemy się do Winnej Góry (12 km) [2], by uczcić pamięć bohatera hymnu narodowego gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, który stał się jej właścicielem na mocy donacji napoleońskiej. Tutaj też, w kaplicy miejscowego, barokowego kościoła znajduje się jego grobowiec,
szlak wybitnych wielkopolan

 a w pałacu wzniesionym przez wnuka generała znajduje się Muzeum. Szlak wiedzie do Miłosławia (14 km) [3] Mielżyńskich i Kościelskich. Obydwa rody odegrały niebagatelną rolę w „Najdłuższej wojnie”. Mielżyńscy w czasie okresu Wiosny ludów, zaś Kościelscy  w drugiej połowie stulecia. To z inicjatywy Józefa Kościelskiego w miłosławskim parku stanął pierwszy w Polsce pomnik Juliusza Słowackiego, a uroczystość jego odsłonięcia była wielką patriotyczną manifestacją. Dalej, przez Miąskowo i Brodowo jedziemy do Zaniemyśla (40 km) [4]. Położony na południowo-wschodnim krańcu polodowcowej rynny jezior kórnicko-zaniemyskich słynie z pierwszego w rynnie, Jeziora Raczyńskiego z wspaniałą Wyspą, ongiś własnością wybitnego Wielkopolanina, patrioty, mecenasa kultury Edwarda hr. Raczyńskiego. W zbudowanym na wyspie domu w stylu Szwajcarskim szukał wytchnienia od  nie zawsze przyjaznego mu społeczeństwa. Tutaj również tragicznie zginął i pochowany został we wspaniałym grobowcu przy Zaniemyskim kościele pw. św. Wawrzyńca. Podróżujemy do Śremu (52 km) [5], gdzie działały tak wybitne postacie jak ks. Piotr Wawrzyniak, animator polskiej bankowości, przeciwstawionej pruskiej machinie gospodarczej czy Heliodor Święcicki, wybitny lekarz i społecznik, rektor Uniwersytetu Poznańskiego. Warto obejrzeć śremską farę, pomnik i tablice poświeconą ks. piotrowi Wawrzyniakowi, mogiłę powstańców 1848 roku. Szlak wiedzie do Wyrzeki (61 km) [6], rodzinnej miejscowości ks. Piotra Wawrzyniaka (tablica pamiątkowa na rodzinnym domu), po czym skręca w granice Parku Krajobrazowego im. Dezyderego Chłapowskiego. Tutaj pierwszy na trasie jest Rąbiń (65 km) [7]Przy gotyckim, XV – wiecznym kościele pw. śwśw. Piotra i Pawła znajduje się nekropolia Chłapowskich w tym Gen. Dezyderego Chłapowskiego , adiutanta Napoleona, wybitnego wodza Powstania Listopadowego, gorącego orędownika modernizacji rolnictwa, społecznika. Obok pochowana jest też żona generała Antonina i jej siostra Joanna, żona Wielkiego Księcia Konstantego. Pięć kilometrów od Rąbinia leży Turew (70 km) [8] siedziba Dezyderego Chłapowskiego. Przy barokowym dworze, do którego przylega neogotycka kaplica, głaz z tablicą upamiętniająca pałacu. W parku stoi dąb Dezydery o obwodzie 780 cm. Z Turwi podążamy przez Czempiń do Manieczek (97 km) [9], miejscowości należącej w latach 1781-1822 do autora słów hymnu narodowego -  Józefa Wybickiego. Dalej szlak wiedzie  w kolejne miejsce związane z Wybickim – do Brodnicy (101 km) [10]. Przy kościele znajduje się symboliczna mogiła Wybickiego. Jedziemy przez Mosinę do Poznania (146 km) [11], wprost na „poznańską skałkę”, czyli nekropolię wybitnych Wielkopolan przy kościele pw. św. Wojciecha. Spotkamy tutaj pochówki m.in. Józefa Wybickiego, Antoniego Amilkara Kosińskiego, Andrzeja Niegolewskiego, Pawła Edmunda Strzeleckiego. W specjalnej urnie są również: serce Gen. Jana Henryka Dąbrowskiego i prochy Ignacego Prądzyńskiego. W nawie gotyckiego kościoła mieści się też sarkofag Karola Marcinkowskiego. Warto zwiedzić także rynek poznański i okolice Bazaru, miejsc związanych z bohaterami „najdłuższej wojny”. Ostatni na trasie Kórnik (168 km), z zamkiem Działyńskich i Zamojskich, wybitnych mecenasów kultury. Wirtualny szlak kulturowy promowany przez Powiat Sredzki.

szlak kolejki wąskotorowej SZLAK KOLEJKI WĄSKOTOROWEJ (poz. 15 w tabeli)
Średzka Wąskotorówka to skarb, którego wartość trudno przecenić. Wystarczy zobaczyć tłumy pasjonatów, którzy podróżują po świecie, przemierzając kontynenty, by oglądać kolejki takie jak średzka. A średzka należy do tych pierwszoligowych, bo od ponad stu lat jest ciągle pod parą, pomimo kursów ograniczonych praktycznie do sezonu letniego i pomimo niewielkiej przerwy w funkcjonowaniu, tuż przed przejęciem przez powiat. Spełnia niebagatelną, atrakcyjną rolę nowoczesnego produktu turystycznego, którego przyszłość zależy od powszechnej świadomości jej wartości. Trasa zaczyna się w Środzie, na stacji Środa Miasto [1]. Do 1968 roku z tej stacji kolejka jeździła dwoma szlakami: dwunastokilometrowym, istniejącym do dzisiaj, oraz ponad stu kilometrowym do Kobylegopola. Szlak do Kobylegopola ostatecznie rozebrany został do końca lat 70-tych, a do dziś pozostało po nim ledwo kilka materialnych śladów. Stacja Środa Miasto składa się z rozbudowanego, manewrowego torowiska, parowozowni, budynku kasy – muzeum, kilku budynków gospodarczych, budynku mieszkalnego z okresu międzywojennego i zadaszonego peronu. Do dziś zobaczyć tu można m.in. ciekawe wagony towarowe, w tym specjalne do przewozu drewna, platformy, drezynę (można nią się nawet przejechać) i pług. Zwiedzić można także parowozownię. Z ulicy Niedziałkowskiego, przy której zlokalizowana jest stacja Środa Miasto przejeżdżamy na ulicę Sportową,  przy końcu której istnieje stacja Środa Wąskotorowa (0,5 km) [2], zwana także przeładownią.

Rozbudowane torowisko manewrowe dziś już w większości jest nie używane. Ongiś mieściła się tu także nastawnia i kilka innych, niewielkich budynków eksploatacyjnych. Szlak odchodzi od normalnotorowego szlaku kolejowego Poznań - Kluczbork na wysokości ulicy Kościuszki, by szerokim łukiem wjechać na żelbetonowy, łukowy most, którym przekroczy tę linię. Długi nasyp zjazdowy, zwany kipą i przejazd przez teren Obszaru Chronionego Krajobrazu Bagna Średzkie kończy średzki odcinek wąskotorówki. Na północnym skraju „Bagien średzkich” kolejny żelbetonowy most, tym razem na Strudze Średzkiej. Następna stacja Słupia Wielka (5 km) [3], wcześniej jednak szlak kolejki biegnie malowniczym wąwozem. Tuż obok stacji kolejki mieści się główna siedziba Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych. Po przeciwnej stronie torów eklektyczny dwór z parkiem, siedziba dyrekcji ośrodka. Po niespełna dwóch kilometrach szlak przecina drogę ze Słupi do Śniecisk, a tuż przed przejazdem mieści się stacja Annopole (7 km) [4]. Dalej szlak odbija w lewo, w kierunku wsi Płaczki (8 km) [5]. Przed osiągnięciem stacji, w połowie drogi pomiędzy Annopolem i Płaczkami, widać wspaniałą panoramę pozostającej oddali Środy. Szczególne wrażenie robi ogromny zbiornik średzkiej cukrowni Średzka Kolej Powiatowa

W Płaczkach obejrzeć można dwuczłonowy, neobarokowy i neorenesansowy dwór z 2 poł. XIXw i pocz. XXw. Kolejna stacja na trasie to Śnieciska (10 km) [6]. Centrum wsi, z drewnianym, zrębowym kościołem św. Marcina pozostaje kilkaset metrów na zachód od stacji. Po przejeździe drogi Śnieciska – Brzostek szlak napotyka kolejny żelbetonowy most. Kolejne dwa kilometry i Polwica (12 km) [7]Eklektyczny dwór w Polwicy to miejsce narodzin najwybitniejszego wielkopolskiego poety romantyzmu Ryszarda Berwińskiego. Po wyjeździe ze stacji widać już zabudowania Zaniemyśla, stąd bowiem do stacji końcowej ledwie 2 kilometry. Po niespełna czternastu kilometrach i zaliczeniu sześciu stacji kolejka wjeżdża do Zaniemyśla (14 km) [8]. Wirtualny szlak kulturowy promowany przez Powiat Sredzki.
Średzka wąskotorówka >>
Kanon Krajoznawczy Ziemi Średzkiej >>
7 cudów powiatu średzkiego >>

Szlaki kulturowe w Wielkopolsce
SZLAK NAPOLEOŃSKI (poz. 8 w tabeli) (w poprzednim brzmieniu: szlak Napoleona)
10 maja 2011 roku przedstawiciele sześciu powiatów: jarocińskiego, gostyńskiego, kościańskiego, leszczyńskiego, średzkiego i śremskiego podpisali porozumienie, którego celem jest promocja nowego (?) szlaku turystycznego - Szlak Napoleoński. Dziwić może nieco sformułowanie „nowego”, bo przecież Szlak Napoleoński funkcjonuje w pejzażu województwa co najmniej od 2006r (Urząd Marszałkowski i WBPiCAK w Poznaniu). Co ciekawe ten „nowy” szlak obejmuje zupełnie inne niż dotychczas miejscowości. Na razie jednak wiele do życzenia pozostawia sam fakt promocji szlaku (żenujący poziom strony internetowej) jak i jego niejasny przebieg. Na terenie powiatu na szlaku znalazły się tak jak do tej pory Środa i Jarosławiec, a nowym elementem jest Winna Góra, zwiazana przecież silnie z epoką napoleońską postacią Jana Henryka Dąbrowskiego.
Wykaz szlaków kulturowych  z terenu Wielkopolski, pozostających w bliskim sąsiedztwie Środy. (Nie uwzględniono w tabeli "Szlaku Romańskiego"). Kolorem zielonym zaznaczono Rzeczywiste (wyznaczone) szlaki kulturowe. Kolorem pomarańczowym promowane przez Powiet Średzki.

Szlak kościołów drewnianych Puszczy Zielonki

Opracowany w 2005 roku szlak kulturowy obejmuje 12 kościołów drewnianych położonych wokół granic Parku Krajobrazowego Puszcza Zielonka. Jeden z  obiektów szlaku (kaplica cmentarna w Sławnie) położony jest na terenie Lednickiego Parku Krajobrazowego. Obiekty szlaku znajdują się na terenie 6 gmin: Czerwonak, Swarzędz, Murowana Goślina, pobiedziska, Kiszkowo i Skoki. Wytyczenie szlaku współfinansowano z funduszu Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Tworzące szlak świątynie powstawały w XVI-XIX stuleciu. Szlak podzielono na dwie pętle:

90 km: Kicin – Wierzenica – Uzarzewo – Węglewo – Sławno – Kiszkowo – Rejowiec – Długa Goślina – Kicin

35 km: Kiszkowo – Rejowiec – Skoki – Raczkowo – Jabłkowo – Łagiewniki Kościelne.

Obydwie pętle łączą obiekty w Kiszkowie i Rejowcu.

szlak kościołów drewnianych Puszczy Zielonki

Parki Kulturowe

Najnowszym pomysłem promocji i ochrony dóbr kultury materialnej, zarówno tej historycznej jak i współczesnej, jest idea Parku Kulturowego i Archeologicznego Parku Kulturowego. Dotychczas utworzono na terenie województwa wielkopolskiego jeden taki park. Jest to  Mickiewiczowski Park Kultury (mapa poniżej) obejmujący miejsca związane z pobytem Adama Mickiewicza w 1831 roku oraz silny do dzisiaj  kult poety w tych okolicach. Park obejmuje Żerków oraz Brzostków, Gęczew, Lgów i Śmiełów i powstał 28 września 2007 roku. Planuje się utworzenie ponadto: (w okolicy Środy)
Planuje się także utworzenie następujących Archeologicznych Parków Kultury:
  • Archeologiczny Park Kultury w Gieczu
  • Archeologiczny Park Kultury w Grzybowie

Pomnik historii

Obiekty o znacznej wartości kulturowej otrzymują miano Pomnika Historii. W Wielkopolsce są to obecnie:
  • Biskupin. Rezerwat archeologiczny  - uznany  za Pomnik Historii zarządzeniem Prezydenta RP  z 8 września 1994 roku
  • Gniezno. Katedra pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Wojciecha  - uznana za Pomnik Historii zarządzeniem Prezydenta RP z 8 września 1994 roku
  • Gostyń. Zespół Klasztorny w Gostyniu - Głogówku  - uznany za Pomnik Historii rozporządzeniem Prezydenta RP z dnia 26 lutego 2008 r.
  • Kórnik. Zespół zamkowo-parkowy wraz z kościołem parafialnym – nekropolią właścicieli  - uznany za Pomnik Historii rozporządzeniem Prezydenta RP z 15 czerwca 2011 r.
  • Ląd. Dawne opactwo cysterskie - uznane za Pomnik Historii rozporządzeniem Prezydenta RP z dn. 17 czerwca 2009
  • Lubiń. Zespół opactwa benedyktyńskiego - uznany  za Pomnik Historii rozporządzeniem Prezydenta RP  z 9 grudnia 2009 roku
  • Wyspa - Ostrów Lednicki, położona na Jeziorze Lednickim. Granica zespołu zabytkowego obejmuje wyspę Ostrów Lednicki na Jeziorze Lednickim.
  • Rydzyna – założenie rezydencjonalno-urbanistyczne - uznany rozporządzeniem Prezydenta RP z 15 marca 2017 r.
  • Poznań. Historyczny zespół miasta - uznany rozporządzeniem Prezydenta RP z 28 listopada 2008 r.
  • Koszuty. Zespół dworsko - parkowy - uznany rozporządzeniem Prezydenta RP z 20 kwietnia 2018 r.
  • Rogalin. Zespół pałacowy z ogrodem i parkiem - uznany rozporządzeniem Prezydenta RP z 20 kwietnia 2018 r. (obszar powiększony Rozporządzeniem Prezydenta RP z dn. 29.09.2020 r.)
  • Dobrzyca - zespół pałacowo-parkowy  - uznany rozporządzeniem Prezydenta RP z dn. 10 grudnia 2018 r.
Pomnik historii

Szlaki rowerowe

Bardzo szybki rozwój cechuje również szlaki rowerowe, z których na naszym terenie spotykamy:
  1. Transwielkopolska trasa Rowerowa (TTR, kolor zielony), podzielona na dwa odcinki:
  • Północny; Poznań – Okonek w pow. Pilskim, 200 km
  • Południowy; Poznań – Siemianice w pow. Kępińskim, 280 km. Przez powiat średzki przebiega część  szlaku na długości 22,2 km  m.in. przez Bieganowo, Środę i Winną Górę (patrz przebieg szlaku na terenie Żerkowsko- Czeszewskiego P.K.)

  1. Nadwarciański Szlak Rowerowy (NSR, kolor niebieski), o długości 260 km, biegnący od Uniejowa (woj. łódzkie) do Poznania wzdłuż malowniczych meandrów Warty. W naszym powiecie Szlak przekracza Wartę w Czeszewie z północnego brzegu na południowy i dalej wzdłuż Warty biegnie przez Nowe Miasto do Śremu.
  2. Żerkowsko - Czeszewska Ósemka. (patrz plan) Szlak podzileony na dwa: czarny (Miłosław - Winna Góra - Białe Piątkowo - Czeszewo - Pogorzelica - Śmiełów -Brzostków - Raszewy - Żerków) i czerwony (Żerków - Beździadów - Dębno - Orzechowo - Czeszewo - Mikuszewo - Miłosław). Długość: 66,8 km
  3. Pierścień Rowerowy Dookoła Poznania (PP, kolor pomarańczowy) wraz ze szlakami łącznikowymi (Biedrusko - Kostrzyn  - Tulce - Bnin - Mosina - Komorniki). Długość: 173 km
  4. Kórnicki Pierścień Rowerowy (KPR). Długość 60 km wraz ze szlakami łącznikowymi tworzącymi 20 km pętle. (Kórnik - Trzebisławki - Koszuty - Lorenka - Jaszkowo - Bożydar (powrót do Kórnika przez Biernatki) - Jeziory Wlk. - Kaleje - Czmoń - Radzewo (powrót do Kónika) - Dworzyska - Mieczewo - Rogalin - Kamionki (powrót do Kórnika) - Szczytniki - Koninko - Borówiec (powrót do Kórnika przez Dziećmierowo) - Szczodrzykowo - Runowo - Pierzchno - Kórnik
  5. Międzynarodowy szlak rowerowy Eurovelo R-9  (EV 9) (Pulla w Chorwacji - Gdańsk) (na terenie wielkopolski: Poznań - Luboń - Puszczykowo - Mosina - Żabno - Sulejewo - Brodnica - Przylepki - Manieczki - Krzyżanowo - Blociszewo - Rąbiń - Łuszkowo - Zbechy - Bieżyń - Lubiń - Żelazno - Stankowo - Stary Gostyń - Gostyń - Grabonóg - Tenecznica - B odzewo - Domachowo - Sułkowice - Gębice - Krzyżanki - Skoraszewice - Kołaczkowice - Dłoń - Kołaczkowo - Jutrosin - Dubin - Zaorle)
  6. Ziemiański Szlak Rowerowy (ZSR, kolor zielony) (kilka odcinków, m.in. Poznań , Mosina, Racot, Pakosław; trasa częściowo przebiega szlakiem R-9). Długość: 245,4 km
  7. Piastowski Trakt Rowerowy (PTR, kolor czarny)
  8. Cysterki Szlak Rowerowy

otoczenie krajoznawcze Środy Na mapce przedstawiliśmy najważniejsze obiekty krajoznawcze w regionie,
a także szlaki kulturowe o znaczeniu międzynarodowym, krajowym i wojewódzkim. 

Wielkopolskie wiatraki

W wiatry wplątane czarne ich ręce
chmury wełniste szarpią i drą. 
Kręcą, kołują, skrzypią i kręcą,
głuszą krakania kruków i wron.

Ramię okropne macha i macha,
piersiom drewnianym braknie już tchu, 
wierzby kudłate pędzą w przestrachu,
bledną chałupy w czapach ze mchu.

Kręcą, kołują, wiercą, chrobocą,
wre czarnoksięski trzepot ich rąk, 
drogę torują wiatrom i nocom,
włóczą za włosy mgły sponad łąk.

Wory obłoków sypią im w żarna
rudych wieczorów siarkę i miedź, 
miele się mąka gęsta i czarna,
w niebo gwieździste spada jak w sieć.
[...]

Władysław Broniewski "Wiatraki"

Ostrów Lednicki
Na stronie prezentujemy obecnie 33  wielkopolskie wiatraki

Czarnotki >> Jaracz >>
Konstrukcje wiatraków >> Bugaj >>
Wiatraki Wielkopolskiego Parku Etnograficznego >> Moraczewo >>
Rybitwy >> Czerniejewo >>
Krzywiń >> Rogierówko >>
Gryżyna >> Brenno >>
Koszuty >> Dolne Grądy >>
Rusiborek >> Śmigiel >>
Marianowo >> Osieczna >>
Dzierznica >> Jerka >>
Pysząca >> Czerlejno >>
Dąbcze >> Rydzyna >>
Daszewice >>
Skala oceny stanu koźlaków >> Wiatraki wokół Środy Wielkopolskiej >>
Skala oceny stanu wiatraków wieżowych >> Wiatraki których już nie ma >>
Muzeum Młynarstwa w Jaraczu >>

Czarnotki

    Podczas naszych wielkopolskich eskapad towarzyszą nam niemal na każdym szlaku, rozsuwając znajomy kształt ramion na  tle nieba, łanów zboża czy ściany lasu. Wygladają zawsze majestatycznie i swojsko, niezależnie od stanu w jakim się znajdują. Z pewnością o wiatrakach można powiedzieć, że umierać potrafią z godnością. Dlatego postanowiliśmy poświęcić im stronę. Warto bowiem ocalać, przybliżać ginące fragmenty naszego krajobrazu, by kiedyś powrócić do nich już tylko na tych fotografiach, we wspomnieniach...

    W całym powiacie średzkim jest dziś 6 wiatraków, z czego trzy to koźlaki przy trasie katowickiej w Koszutach, przeniesione z pierwotnych miejsc. Wiatrak w Dzierżnicy, obity blachą, bez śmig, jest dziś młynem elektrycznym. Z wiatraka w Czarnotkach i Skoraczewie nie pozostał żaden ślad. Dwa ocalałe (w tym jeden w fatalnym stanie znajdują się w gminie Dominowo (Rusiborek i Marianowo).

Wiatrak stojący do niedawna w Czarnotkach. Stan z lipca 2004 r.. Dziś nie pozostał po nim żaden ślad...

koźlak

Od siedmiu stuleci tkwią w krajobrazie Wielkopolski. Drewniane wieże ze spadzistymi dachami i charakterystycznymi czterema, szeroko rozpostartymi ramionami śmigieł. Było ich w połowie XIX wieku w Wielkim Księstwie Poznańskim 2760! Później jednak zaczęły znikać, gdy ich użyteczność zastąpiły młyny elektryczne – o wiele bardziej wydajne. Ze smutkiem można by skonstatować, że podzieliły los parowozów, tych królów żelaznych, normalnotorowych i wąskotorowych szlaków, których wyparły elektrowozy. Wiatraki i parowozy mają wspólnego wroga – elektryczność, a walka o przetrwanie, jaką stoczyły, z góry była skazana na przegraną – ot, postęp cywilizacyjny. Stąd parowozy dogorywają swych dni, gdzieś na bocznicach stacji, na złomowiskach. Jeśli mają szczęście trafiają na pomniki lub do skansenów. Niektóre utrzymywane są ciągle pod parą. A wiatraki? Cóż, umierają chyba  w większym zapomnieniu.Owszem również trafiają do skansenów, jak te w Wielkopolskim Parku Etnograficznym, czy Holender z Rogierówka. Czasem gromadzi się je w jednym miejscu jak Moraczewie czy Koszutach. Większość jednak porzucona, niepotrzebna, dogorywa swych ostatnich dni, rozpadając się na naszych oczach, tracąc śmigi, później pojedyncze deski, aż wreszcie są już tylko karykaturą samych siebie. Według spisów, dziś w Wielkopolsce jest około 80 wiatraków, większość w fatalnym stanie. Pierwszy wiatrak stanął na terenie Wielkopolski w 1303 roku w Kobylinie, 15 km na zachód od Krotoszyna.

Kożlak to najstarsza konstrukcja wiatraka. Całość wsparta była na specjalnym drewnianym "rusztowaniu" zwanym kozłem (zółte linie), mocno przytwierdzonym do podłoża. Za pomocą dyszla młynarz obracał wiatrakiem w kierunku wiatru. Elementy nieruchome zaznaczono żółtymi liniami.

paltrak

    W XVw były już bardzo rozpowszechnione, a jedyną znaną konstrukcją był koźlak. Według zachowanych dokumentów pochodzących z różnorodnych spisów, w 1507 roku w Środzie było już 5 wiatraków zlokalizowanych na obrzeżach miasta, głównie w płn-wsch. jego części, za kościołem św. Sebastiana, a więc w widłach dzisiejszych ulic Nekielska, Plantaża i Działkowej. Przy drodze do Topoli ulokowany był wiatrak należący do starosty średzkiego. Z opisu szpitala św. Ducha pochodzącego z 1774 roku wynika, że jednym ze źródeł dochodów szpitala był także wiatrak, zbudowany po 1739 roku z inicjatywy miasta, który był dzierżawiony. Cech młynarski, pomimo faktu istnienia wielu wiatraków juz znacznie wcześniej pojawił się dopiero w 1782 roku. Wcześniej młynarze należeli do cechu wspólnego istniejącego od 1540 roku., który skupiał profesje rzemieślnicze reprezentowane przez niewielu mistrzów (m.in kowali).

Paltrak pojawił się w XIX wieku. Wiatrak obracany był na rolkach (również z wykorzystaniem specjalnych prowadnic
i dyszla), po stałej podstawie. Dzięki temu pozwalało to na wykorzystywać wszystkie kondygnacje wiatraka. 
Element nieruchomy zaznaczono żółtą linią.

holender

W pierwszej połowie XVIII wieku miasto posiadało trzy wiatraki, a sześć miało swych właścicieli wśród mieszczan. Miasto posiadało prawo nadawania koncesji na budowę i użytkowanie wiatraka. Udzielone w drugiej połowie XVIII wieku pozwolenia na budowę wiatraków obejmowały zwolnienie ewentualnych nabywców z czynszu na jeden rok, po czym czynsz wynosił 18 zł rocznie. Średnia cena wiatraka wynosiła ok. 1800 zł. W 1783 roku wśród czeladzi i uczniów młynarstwa doszło do strajku, który zakończony został nakazem rady miasta skierowanym do mistrzów rzemiosła o wprowadzenie dyscypliny. W 1835 roku było już w Środzie 114 młynarzy (!), którzy jednak pracowali zarówno w wiatrakach jak i młynach wodnych. Jest to liczba zadziwiająco duża, jeśli weźmie się pod uwagę, że spisy cechowe z 1840 roku, a więc zaledwie pięć lat później wymieniają 142 mistrzów i 105 uczniów. Należy raczej przyjąć, że liczba 114 obejmuje zarówno mistrzów jak i czeladników i uczniów, tym bardziej, że w 1833 roku na mocy ustawy zniesiono przymus cechowy, który znacznie rozluźnił więzy łączące rzemieślników z cechami, ale spowodował także, że nie było konieczne mozolne wspinanie się po szczeblach kariery według wzoru: uczeń – czeladnik – mistrz, co zwykle, dotąd, zajmowało kilkanaście lat. 

Holender konstrukcyjnie wywodzi się z wiatraków stosowanych od wieków w Holandii (stąd nazwa). Były najczęściej murowane, a obrotowa była jedynie czapa
z systemem śmig i przełożenia napędu na koła młyńskie. Rozpowrzechnił się podobnie jak paltrak w XIX wieku. 
Element nieruchomy zaznaczono żółtą linią.

    Teraz każdy, kto dysponował określonym majątkiem i przejawiał takie chęci mógł wystąpić do rady miasta o przyznanie dzierżawy wiatraka i jeśli takową dostawał automatycznie stawał się młynarzem. Przynależność do cechu dawała odtąd jedynie poczucie bezpieczeństwa zawodowego cechy bowiem zachowywały prawo dbałości o interesy grupy zawodowej. Na mocy tych ustaw liczba cechów w Środzie zaczęła się zmniejszać. W 1908 roku było ich już tylko sześć, a młynarze znaleźli się w cechu wspólnym razem z piekarzami i ciastkarzami. Kilkanaście wiatraków, małych firm o charakterze manufaktur pracowało w Środzie jeszcze w początkach XX wieku. Jednak już w 1913 roku działał w Środzie duży młyn, którego napęd stanowiła maszyna parowa. Cztery lata później w dokumentach figuruje już także młyn motorowy. Dla wiatraków nadchodził kres.

plan
Plan Środy z 1808 r. Niebieskimi okręgami zaznaczono wiatraki. Zwraca uwagę duże ich skupisko w okolicach dzisiejszej ulicy Działkowej. Jeszcze w 1910 r. lokalizowano na terenie Środy osiem wiatraków.

Wiatraki Wielkopolskiego Parku Etnograficznego
Holender z Trzuskołonia, Dziekanowice Wiatrak - holender z 1810 roku. Pierwotnie zbudowany został w Trzuskołoniu (30 km na płd. wsch. od Gniezna). W ramach zagospodarowywania Szlaku Piastowskiego trafił do Wielkopolskiego Parku Etnograficznego, gdzie stoi na malowniczym wzgórzu dzieląc sąsiedztwo wraz z koźlakiem i paltrakiem. Jest konstrukcją czterokondygnacyjną, murowaną z drewnianą ruchomą "czapą". We wnętrzu udostępniona jest ekspozycja obrazująca pracę młynarza. Ocena stanu: 3 2006r.

Na pierwszym planie koźlak pochodzący z  Mierzewa k. Gniezna. Zbudowany został w 1801 roku w Gnieźnie, a w 1850 roku przeniesiony do Mierzewa. Do Wielkopolskiego Parku Etnograficznego trafił w 1977 roku. Tuż za nim paltrak
z Kędzierzyna (ok. 15 km na płd.-wsch. od Gniezna). Jest konstrukcją trójkondygnacyjną posadowioną na ceglanym fundamencie (pierwotnie kamiennym), na którym zamocowana jest szyna. Wiatrak pochodzi z 1887 roku. Ocena stanu: 5 2006r.
koźlak i paltrak z Dziekanowic

Rybitwy
Rybitwy Wiatrak Koźlak stojący we wsi Rybitwy, na zachodnim brzegu Jeziora Lednickiego. Wiatrak ten pochodzi z końca XIX wieku i pierwotnie stał we wsi Ganina k. Gniezna. Co ciekawe do lat 60-tych XX wieku nieco dalej na północ od obecnego stał wiatrak koźlak zniszczony w wyniku wichury. Ocena stanu: 5 2005r. Rybitwy

Krzywiń
Krzywiń Krzywiń
Wiatrak w Krzywiniu przy ulicy Bojanowskiego spotkaliśmy na szlaku do  Oporowa i Luboni. Koło napędowe miało datę 1803!. Ocena stanu: 3 2000r.

Krzywiń 2009 Ponownie odwiedziliśmy wiatrak w Krzywiniu w 2009 roku. Czas okazał się dla nieboraczka o tyle łaskawy, że główna konstrukcja ostała się przeciwnościom przyrody, odpadło zaś kilkanaście desek pokrycia zewnętrznego i dachu. Konstrukcja kozła, jak widać to na dolnych zdjęciach została prawie całkowicie odsłonięta. Ocena stanu: 3

krzywiń 2009 Krzywiń 2009

Mały Skansen - MPP na Lednicy
Ostrów Lednicki Ostrów Lednicki
Najstarszy datowany wiatrak w Polsce stoi w "małym skansenie" w Dziekanowicach tuż przy przeprawie promowej na Ostrów Lednicki. Pochodzi z 1585 roku i pierwotnie stał w Gryżynie k. Kościana. Do skansenu przeniesiono go w 1967 roku.
Ocena stanu: 5 2007r.

Ostrów Lednicki Ostrów Lednicki

Koszuty
Koszuty Grupa trzech, XVIII wiecznych koźlaków, stojacych od lat 70-tych przy trasie Poznań - Katowice w sąsiedztwie gościńca "Tośtoki". Trafiły tutaj z okolic Środy: z Pięczkowa, Jarosławca (Marcelina) i Pałczyna.
Ocena stanu: 4 / 3 2007r
foto: Magdalena Bobeł

Koszuty
Koszuty

Koszuty

Koszuty

Jaracz W ekspozycji Muzeum Młynarstwa i Urządzeń Wodnych w Jaraczu (Oddział Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno- Spożywczego w Szreniawie) stoją modele kilkudziesięciu wielkopolskich wiatraków. Wśród nich model wiatraka, który obecnie stoi w grupie wiatraków przy trasie katowickiej w Koszutach. Niegdyś stał w Jarosławcu k. Środy, a raczej na terenie istniejącego do dzisiaj folwarku Marcelin.

Rusiborek
Rusiborek Rusiborek
To umierający wiatrak w Rusiborku k. Dominowa. Ma pewnie z 200 lat. Ale kogo to dzisiaj obchodzi? Barbarzyńskie podejście do kultury skutkuje takimi, smutnymi i wstydliwymi obrazami. Czy na tym terenie jest jakiś samorząd? Czy to tylko kwestia braku funduszy (najłatwiej wytłumaczyć, gdy ktoś pyta), czy po prostu braku u nas  takich pojęć jak wrażliwość, świadomość, wiedza o nas samych. Bo przecież to nasza historia, a dbanie o jej materialne ślady charakteryzuje ludzi mądrych, cywilizowanych i odpowiedzialnych nie tylko za to co jest, ale także za to co przekażemy kolejnym pokoleniom. Kiedy wiatrak się zawali, nikt z władnych nawet tego nie zauważy, bo wiatrak... to tylko wiatrak. Co powiemy dzieciom? Nie uratowaliśmy tych ginących zabytków bo w naszej nieskończonej indolencji ich nie zauważaliśmy? A może nie chcieliśmy zauważać? W tej dziedzinie nie przerośliśmy neandertalczyków. Warto pamiętać że wraz z wiatrakiem w pobliskim  Marianowie oraz koźlakiem z Czerlejna stanowi on ostatnie zachowane w miejscu budowy wiatraki.  Ocena stanu: 1 2008r.
Rusiborek Rusiborek

Rusiborek Szczyt kozła, na którym oparty był korpus wiatraka. To serce koźlaków wytrzymuje z reguły najdłużej.

Rusiborek

Rusiborek Koła młyńskie.

Marianowo
Kolejne stadium śmierci z tego samego terenu (2008r). Wiatrak w Marianowie, choć wygląda dużo lepiej, to tylko kwestia czasu gdy zginie.
Ocena stanu: 3
2008r.
Marianowo

Marianowo Marianowo

Dzierżnica
dzierznica
dzierznica
Wiatrak w Dzierżnicy pochodzi z 1884r. Tylko z kształtu przypomina już wiatrak. Ale przetrwał... Podobna przeróbka znajduje się w Kołaczkowie k. Wrześni. Tymczasem nieoczekiwanie otrzymaliśmy zdjęcie od p. Haliny Staniszewskiej-Goraczniak z Princeton, ukazujące ten sam wiatrak w jego pierwotnym wyglądzie. Dowiedzieliśmy się także, że wiatrak stał pierwotnie w pewnym oddaleniu od drogi, a przesunięty został w 1962r. Wtedy też został przekształcony do obecnej postaci. Wiatrak należy do rodziny p. Haliny.

Jaracz
Ekspozycja modeli wiatraków wieżowych (holendrów) w Muzeum Młynarstwa w Jaraczu. Jaracz

Jaracz Modele koźlaków w Jaraczu.

Jaracz Jaracz
W ekspozycji plenerowej muzeum młynarstwa w Jaraczu leżą dziś części wiatraka z Czacza,
który niebawem ponownie stanie się wiatrakiem. Szczęściarz.

Bugaj
Bugaj Bugaj
 Na Szlaku Piastowskim, pomiędzy Poznaniem a Pobiedziskami, na parkingu przy drodze krajowej nr 5 stoi koźlak z 1840 roku
z Chomęcic k. Poznania. Przeniesiono go tutaj w 1977r. (
zdjęcia powyżej i poniżej.) Ocena stanu: 4 2008r.

Bugaj Bugaj

Czerniejewo
Czerniejewo Czerniejewo
W Czerniejewie przy ulicy Szkolnej stoi ten "biedaczek".  
Śmigła zniknęły gdzieś bezpowrotnie... za chwilę on sam będzie li tylko wspomnieniem. Ocena stanu: 3 2008r

Czerniejewo Czerniejewo
Kozioł wiatraka z Czerniejewa.

Moraczewo
Moraczewo
Grupa  koźlaków stojąca od końca lat 70-tych przy trasie krajowej nr 5  w Moraczewie. Przeniesiono je tutaj ze Swadzimia k. Szwarzędza (pierwszy z lewej) oraz Sołeczna (środkowy)  i Sędziwojewa k. Wrześni (pierwszy z prawej), w ramach zagospodarowania Szlaku Piastowskiego. Ocena stanu: 5 2009r.

Moraczewo Z lewej koźlak ze Swadzimia, z prawej
- ze Sołeczna.
foto: Michał Braszak

Na pierwszym planie koźlak z Sędziwojewa Moraczewo

Moraczewo Na pierwszym planie schody prowadzące do galeryjki koźlaka ze Swadzimia.

Malownicza grupa - koźlak ze Swadzimia i karłowata, smagana wiatrem sosna. Moraczewo

Moraczewo Koźlak z Sędziwojewa w całej okazałości.
foto: Michał Braszak

Rogierówko
Rogierówko Rogierówko
Wiatrak holender z Rogierówka k. Poznania. Jest konstrukcją arcyciekawą. Zbudowany w 1905 roku, wtedy gdy wiatarków raczej już się nie budowało. Dolna kondygnacja zawierała maszynę parowa (jedyne tego typu znane rozwiązanie w Polsce) i trudno dziś jednoznacznie rozstrzygnąć czy wiatrak powstał jako młyn parowy z dodatkowym napędem wiatrowym, czy może jako wiatrak ze wspomaganiem parowym. Swój doskonały stan zachowania zawdzięcza swemu opiekunowi, znanemu poznańskiemu artyście rzeźbiarzowi Tadeuszowi Marszewskiemu. Wiatrak stanowi dziś punkt muzealny Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, a raczej jego oddziału
- Wielkopolskiego Parku Etnograficznego. Ocena stanu: 3 2009r.

Rogierówko Rogierówko
Rogierówko
Śmiga wiatraka z Rogierówka. Dziś to tylko szkielet, jednak w czasach świetności śmigi wyposażone były w żaluzje i samoregulujący układ odśrodkowy, który nastawiał odpowiednio żaluzje w zależności
od prędkości wiatru.
Dolne zdjęcie przedstawia mechanizm napędowy - przekładnię główną wiatraka. Widoczna na zdjęciu lina wykonana była w całości (ok. 100 m)  z konopi i wielbłądziej przędzy, co doskonale ją konserwuje, bo lina jest oryginalna i nie kruszeje pomimo upływu lat. Jeszcze jednym ciekawym rozwiązaniem było zastosowanie drewna gwajakowca, które dzięki swej ogromnej wytrzymałości i doskonałych właściwości smarnych (żywice) znalazło się
w mechaniźmie napędowym.

Brenno
Brenno Ten doskonale utrzymany koźlak stoi w Brennie (pow. leszczyński, gm. Wijewo) w granicach Przemęckiego Parku Krajobrazowego i pochodzi prawdopodobnie z końca XVIIIw. Pełni dziś rolę pensjonatu. Ocena stanu: 5 2009r.

Brenno1 Brenno

Ten stoi również w Brennie, w niewielkiej odległości od poprzedniego. Jego stan jest niestety makabryczny. konstrukcja pochodzi prawdopodobnie z końca XVII wieku i jako zabytek mocno "uwiera" obecnych właścicieli. Stopień bałaganu panujący wokół niego świadczy nie tylko o kulturze właścicieli obejścia ale także o cichym wyczekiwaniu na przysłowiowy grom z jasnego nieba, który pomoże pozbyć się "złomu". Ocena stanu: 4 2009r Brenno

Dolne Grądy
Dolne Grądy Miejscowość Dolne Grądy, w bok od drogi wojewódzkiej z Wrześni przez Pyzdry do Kalisza. W polu stoi samotny koźlaczek z 1780r. W Grądach Górnych do niedawna też stał koźlak... Ocena stanu: 3 2009r.

Dolne Grądy

Śmigiel Śmigiel
Śmigiel
Dwa doskonale utrzymane koźlaki w Śmiglu, stanowiące wizytówkę miasta, zwanego miastem wiatraków. Legenda głosi, że w okolicy miasta zawsze było ich 99. Kiedy tylko ktoś próbował zbudować kolejny, jeden z nich płonął. Perfekcyjnie utrzymane, doskonale zdefiniowane w krajobrazie i nowocześnie prezentowane obiekty, które mają rzeczywiście po dwieście, trzysta lat robią wrażenie wspaniałego, majestatycznego ale nade wszystko autentycznego zabytku. Miano "miasto wiatraków" i piekna legenda z nim związana zobowiązują, a władze Śmigla uczyniły wszystko by zobowiązaniom stało się zadość. Nie jest to niestety norma wśród samorządów i władz miast. Warto więc odwiedzić Śmigiel by się przekonać, że dbałość o zabytki może być elementem tożsamości miasta.
Ocena stanu: 5
2009r

Śmigiel Śmigiel

Śmigiel Śmigiel

Śmigiel

Śmigiel

Osieczna
Osieczna Osieczna
Osieczna w powiecie leszczyńskim słynie z malowniczej, jedynej w Polsce grupy trzech koźlaków zachowanych w naturalnym krajobrazie. Wiatraki pochodzą z XVIII  (jeden) i XIX w (dwa). Wszystkie trzy noszą dziś imiona ostatnich pracujących w nich młynarzy. Dwa widoczne na fotce powyżej to Franciszek i Józef Adam i należą do miasta. 11 stycznia 1919 roku w ich cieniu rozegrała się zwycięska bitwa powstańcza, która przeszła do historii jako bitwa pod wiatrakami. Ocena stanu: 5 2009r. Środkowy osiecki koźlak to Józef Adam, który ostatni kilogram mąki "przesypał" na przełomie lat 70-tych i 80-tych XXw.

Osieczna Osieczna
Śmigi Józefa Adama Trzy koźlaki z Osiecznej w całej okazałości.

Osieczna Osieczna
Doskonale utrzymany Leon jest dziś w rękach prywatnych. Franciszek

Osieczna Osieczna, dbając o wizerunek miasta prezentuje także tą miniaturkę wiatraka na płycie rynku jednoznacznie kojarząc miasto ze słynnymi wiatrakami.

Jerka
Jerka Koźlaczek z Jerki w powiecie kościańskim, przy drodze na Leszno. Pochodzi z poł. XVII wieku. Póki co wydaje się dość mocny ale czas już pracuje co widać po śmigach. Ocena stanu: 4
2009r.

Jerka

Pysząca
Pysząca Tuż przed Śremem od strony Książa Wlkp w miejscowości Pysząca dogorywa ten koźlaczek. Ocena stanu: 2
2009r

Pysząca

Dąbcze
Dąbcze Dabcze
Koźlaczek z 1766r...
Dąbcze, pow. leszczyński

Dąbcze Dąbcze

Dąbcze Dąbcze

Czerlejno
Czerlejno Czerlejno
Stosunkowo blisko Środy na historycznym terenie ziemi średzkiej, choć dziś już administracyjnie w pow. poznańskim zachował się jeszcze jeden koźlak. "Zachował się" brzmi niestety zbyt optymistycznie, bo widoczny już brak pokrycia dachu w krótkim czasie doprowadzi do jego całkowitej ruiny. Wiatrak pochodzi z XIXw. Ocena stanu: 3 2009r.

Czerlejno

Daszewice
Daszewice w powiecie poznańskim. Na tyłach jednego z gospodarstw stoi koźlak z 1873 r. Niestety tablica postawiona obok (w istocie rzeczy i śmieszna i straszna) mówi sama za siebie. Intensywna zabudowa wzgórza na którym stał wiatrak pozwala przypuszczać, że jego dni są już policzone. Ocena stanu: 3 2009 r. Daszewice

Daszewice Daszewice

Daszewice Daszewice

Rydzyna
Rydzyna Rydzyna
Wiatrak "Józef" na Młyńskiej Górze w Rydzynie to nie częsty pozytywny przykład chęci do ratowania tych specyficznych, urokliwych i jakże naszych zabytków. Choć dziś wygląda wspaniale i godnie pochodzi tak naprawdę z 1983r. Ze starego wiatraka, jednego z 39 występujących kiedyś na Młyńskiej Górze pozostały tylko podwaliny i część kozła. Inne części ukompletowano z dwóch innych wiatraków Młyńskiej Góry, które już przechodziły do historii. W wiatraku "Józef" mieści się Muzeum Rolnictwa i Młynarstwa w Rydzynie.
Ocena stanu: 5 2009 r.

Rydzyna Rydzyna

Rydzyna Rydzyna

Muzeum Młynarstwa w Jaraczu, oddział Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno – Spożywczego w Szreniawie. Muzeum zajmuje obiekty młyna z 1871 roku napędzanego wodami Wełny (poprzez system śluz) i towarzyszących zabudowań (stajnia przymłyńska – odtworzona, dom młynarza). Młyn czynny był do 1976 roku. Zespół zabudowań młyńskich wpisany został do rejestru zabytków w 1993 roku

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz1

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz

Jaracz Wiatraki wokół Środy Wielkopolskiej
Wiatraki wokół Środy Wielkopolskiej - stan na koniec lat 30-tych XX wieku i obecnie.

Wiatraki Wielkopolski W grudniu 2005 roku z inicjatywy Jarosława Jankowskiego powstało stowarzyszenie "Wiatraki Wielkopolski", którego celem jest m.in ratowanie tych cennych zabytków i popularyzacja wiedzy na ich temat. W 2006 roku wydano album pt. "Wiatraki Wielkopolski", zaś w 2008 roku wydawnictwo TopMAPA wydało mapę turystyczną w skali 1:220000 pt "Wielkopolski Szlak Wiatraczny." Wielkopolski Szlak Wiatraczny

Skala oceny stanu koźlaków
skala oceny stanu koźlaków i paltraków
Wielokrotnie, wertując różnorodne wydawnictwa dotyczące wiatraków, natrafiamy na informacje na temat ich obecnego stanu. Autorzy notek posługują się przy tym bardzo niejasnymi choć popularnymi określeniami typu "stan bardzo dobry" lub "ruina". Określenia te choć powszechnie znane i popularne, nie są niestety dość precyzyjne, a dodatkowe zamieszanie wprowadzają gdy brakuje odpowiedniej fotki przy opisie. Z doświadczenia wiemy, że określenie "ruina", może oznaczać wiatrak pozbawiony śmig i pokrycia zewnętrznego ale także zachowany tylko fragment kozła. Postanowiliśmy opracować więc skalę oceny stanu konstrukcji wiatraka, która w miarę skutecznie pozwoli opisać jego rzeczywisty wygląd i stan. Z oczywistych względów dla koźlaków i konstrukcyjnie podobnych paltraków skala jest inna niż dla wiatraków wieżowych, gdzie przewidzieliśmy tylko trzy stopnie.

skala oceny stanu wiatraków wieżowych

zniszczone wiatraki Otwarta lista wiatraków wokół Środy Wielkopolskiej, które zakończyły swój żywot po roku 2000.

Środa, przyroda i szlaki

CR

Strona Główna mapa strony Góra strony